Wynik niski, bo... – Każdy chciał coś strzelić w tym meczu i wyszła z tego duża nieskuteczność, szczególnie w pierwszej tercji. Inaczej, gdy akcję zaplanowaliśmy, wypracowaliśmy. Wtedy przeważnie kończyliśmy ją golem – opowiadał trener gorzowian Maciej Helman.
O wszystkim przesądziła druga tercja, wygrana przez gospodarzy 3:0. W trzeciej znów nasi unihokeiści strzelili tylko jednego gola, a skończyli na zero z tyłu... – Dzięki świetnym interwencjom Maćka Jastrzębskiego. Zresztą na naszego bramkarza możemy liczyć właściwie w każdym pojedynku – stwierdził trener Helman. – Oczywiście wynik i zwycięstwo cieszą, także pierwszy w tym kończącym się sezonie sukces do zera. Chciałoby się tylko, żeby naszych goli było trochę więcej.
Gorzowianom został mecz wyjazdowy z Prusem Żary, który w tym sezonie jeszcze nie zdobył żadnego punktu i na pewno zostanie na ostatnim miejscu w tabeli. To będzie okazja dla testów także dla naszych juniorów. Ich rozgrywki w marcu wkroczą w decydującą fazę.
– My jeszcze chwilę będziemy cierpieć po tym, co stało się z seniorami, gdzie zostajemy zaledwie jeden mecz, jeden lepszy wynik od najlepszej czwórki w Polsce. Poszukamy jeszcze więcej energii, aby w strefie medalowej znaleźć się za rok – zakończył Maciej Helman.
I LO UKS FLOORBALL GORZÓW – PIONIER TYCHY 5:0
TERCJE: 1:0, 3:0, 1:0.
FLOORBALL: Jastrzębski - J. Kleinhardt 2, Helman 1, P. Kleinhardt 1, Krawczyk 1, Bojko, D. Chochowski, Łukaszewski, Połomka, Domański, Łata, Wójcik.
WYNIKI Z 14. KOLEJKI:
I LO UKS FLOORBALL GORZÓW – Pionier Tychy 5:0, Fenomen Babimost - AZS Politechnika Łódzka 17:7, Travel.pl Wilki Sanok – JohnnyBros Olimpia Gdańsk 14:6, Olimpia Łochów – Prus Żary 25:0, Gorący Potok Szarotka Nowy Targ – Absolwent Siedlec 17:5, Górale Nowy Targ - Bankówka Zielonka 7:5.
Po rozegraniu przez każdą drużynę 13 meczów, cztery najlepsze zagrają w play-off o mistrzostwo Polski, a osiem czołowych ekip pozostanie w ekstraklasie na następny sezon.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera