Aktualnie wychowanek gorzowskiego Misia jest uczniem ostatniej klasy Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Stamtąd w krótkim czasie pokonał niesamowitą drogę z trzeciego poziomu rozgrywkowego w Polsce, do pierwszej reprezentacji Polski. Po mistrzostwach Europy jak zwykle wpadł na kilka dni w rodzinne strony, odwiedził bliskich, obejrzał mecz rezerw Stali Gorzów.
- Trzy lata temu nie pomyślałbym nawet o powołaniu na zgrupowanie pierwszej reprezentacji - powiedział Michał Olejniczak. - To były początki liceum, moim najbliższym wtedy celem był debiut w pierwszej lidze. Koncentrowałem się na reprezentowaniu barw gdańskiej drużyny. Gdzieś w moich marzeniach było to powołanie, ale nie sądziłem, że stanie się to tak szybko.
Nastolatek z Gorzowa nie poleciał na mistrzostwa Europy tylko w roli obserwatora. Zagrał i oczywiście chciałby zostać w kadrze na dłużej. - To była wspaniała impreza, cudowna atmosfera i niezapomniane przeżycie - opowiadał Olejniczak. - Gra przy 12 tysiącach kibiców to na początku coś niewyobrażalnego, choć prawdę mówiąc, większy stres towarzyszył mi przy egzaminie na prawo jazdy niż debiucie na mistrzostwach. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem spędzić na boisku w dwóch meczach po około 20 minut. Gra na pozycji środkowego to nie lada wyzwanie. Z początku wydawało się to być niedorzeczne, aby mówić starszemu o dziesięć lat koledze, co ma robić ma boisku, ale były rozmowy na ten temat. Na boisku wszyscy jesteśmy równi i środkowy rządzi grą, z której później jest rozliczany. O tym, co dalej, na razie staram się nie myśleć. Dziś najważniejsza jest matura, to dla mnie priorytet i przepustka do dalszego rozwoju.
Całą rozmowę z gorzowianinem Michałem Olejniczakiem, reprezentantem Polski seniorów w piłce ręcznej, można przeczytać na oficjalnej stronie Stali.
Litwa, Rumunia, Turcja lub Izrael będą rywalami polskich piłkarzy ręcznych w pierwszej fazie eliminacji do mistrzostw świata, które w styczniu 2021 roku odbędą się w Egipcie. Jeśli nasz zespół pokona przeszkodę, w decydującej fazie czeka go rywal ze ścisłej europejskiej czołówki. Życzymy Michałowi, aby był brany pod uwagę również podczas kolejnych wyzwań reprezentacji Polski.
Więcej o drodze polskich piłkarzy ręcznych na mistrzostwa świata w 2021 r. pisze na Wyborcza.pl Piotr Rozpara.
Młodzi gorzowianie, którzy marzą, aby pójść w ślady Michała Olejniczaka, zapraszają w najbliższy weekend do hali przy ul. Szarych Szeregów, na turniej 1/16 mistrzostw Polski juniorów. W piątek, 31 stycznia o godz. 17.15 zagrają z MKS Poznań, w sobotę 1 lutego o godz. 13.15 z Viretem Zawiercie, a w niedzielę 2 lutego o godz. 11.15 z SMS Zagłębie Lubin.