To było bardzo ważne spotkanie w kontekście walki o czołową czwórkę, która po fazie zasadniczej rozegra dodatkowe pojedynki o mistrzostwo Polski. Jeszcze w starym roku gorzowianie próbowali przełożyć starcie z Wilkami Sanok na później, bo ten pierwszy, styczniowy termin nie był dla nich zbyt korzystny, m.in. brakowało pierwszego trenera Macieja Helmana. Chyba nasi unihokeiści mieli jakieś złe przeczucia, bo otwarcie 2020 r. im nie wyszło.
W połowie drugiej tercji przegrywaliśmy już w domowej hali przy Chopina aż 0:5. Trudno było rozpoznać zespół, który niedawno ogrywał obie ekipy z Nowego Targu, czyli aktualnego mistrza i wicemistrza Polski.
– To prawda, że Wilki nas od początku dopadły i przytłoczyły. Bardzo dużo kosztowały nas przejęcia piłki, na które goście specjalnie się nastawili. Sami nic nie mogliśmy trafić. W końcu, gdy worek z naszymi bramkami się rozwiązał, do wyrównania stanu spotkania zabrakło naprawdę niewiele – powiedział trener Paweł Wiśniewski, który zastępował pierwszego szkoleniowca.
Mieliśmy okazję na 5:5, ostatecznie przegraliśmy 4:6, tracąc ostatniego gola w momencie, gdy już postawiliśmy wszystko na jedną kartę i wycofaliśmy bramkarza.
Wyścig o czołową czwórkę bardzo naszym unihokeistom się skomplikował, ale trzeba próbować do końca. Zostało jeszcze pięć meczów, wszystkie do wygrywania. Zgarnijmy komplet punktów i wtedy zajrzymy w tabelę, gdzie ostatecznie wylądujemy. Teraz w kalendarzu mamy lubuskie starcie z bijącym się o najlepszą ósemkę i dalszy byt w elicie Fenomenem w Babimoście.
I LO UKS FLOORBALL GORZÓW – TRAVEL.PL WILKI SANOK 4:6
TERCJE: 0:4, 2:1, 2:1.
FLOORBALL: Jastrzębski – Bojko 2, Stolarek 1, Helman 1, J. Kleinhardt, D. Chochowski, Krawczyk, Łukaszewski, Połomka, Panek, Kaczmarek, P. Kleinhardt, Domański, Łata, M. Chochowski, Wójcik, Prałat.
WYNIKI Z 10. KOLEJKI:
I LO UKS FLOORBALL GORZÓW – Travel.pl Wilki Sanok 4:6, Olimpia Łochów – Fenomen Babimost 9:7, Lokomotiv Czerwieńsk – Prus Żary 12:3, Bankówka Zielonka – TLU Kala-Izolacje Toruń 18:1.
Po rozegraniu przez każdą drużynę 13 meczów cztery najlepsze zagrają w play-off o mistrzostwo Polski, a osiem czołowych ekip pozostanie w ekstraklasie na następny sezon.