Pięć zwycięstw i dwie porażki to bilans zespołu I LO UKS Floorball Gorzów na półmetku sezonu zasadniczego. Dodatkowy punkt straciliśmy w Nowym Targu, gdzie Szarotki - aktualnych wicemistrzów Polski w unihokeju - pokonaliśmy w rzutach karnych.
Aktualna tabela pokazuje, że gorzowianie w drugim sezonie na elitarnym, krajowym poziomie nie będą mieli żadnego kłopotu, aby znaleźć się w czołowej ósemce i zagrać w ekstraklasie w następnych rozgrywkach. Piąty zespół w Polsce chciałby jednak ugrać coś więcej, awansować do najlepszej czwórki i zagrać w dodatkowych spotkaniach o medale.
Dziś wygląda to na wyścig sześciu, a i dziesiątych Szarotek Nowy Targ wciąż nie warto lekceważyć, bo to, jak już wyżej wspominaliśmy, srebrni medaliści, z korzystnym dla nich terminarzem.
Układ gier powinien też sprzyjać naszemu zespołowi. - Myślę, że dotychczas zagraliśmy na oczekiwanym poziomie i teraz trzeba się mocno skupić, aby dalej zbierać punkty, gdzie tylko się da - powiedział trener Floorball Maciej Helman.
Sobotnia gra z Wilkami Sanok może mieć kluczowe znaczenie w wyścigu o najlepszą czwórkę. Tuż przed świętami Gorzowianie przegrali z Olimpią w Łochowie 5:8, a nasi najbliżsi rywale pokonali ten zespół w swojej hali w rzutach karnych. Floorball i Wilki mają tyle samo dużych punktów, wyprzedzamy sanoczan lepszym bilansem bramkowym. Liczymy na dobre spotkanie naszych unihokeistów na otwarcie 2020 r. i powrót do ścisłej czołówki tabeli, gdzie jeszcze chwilę temu liderowaliśmy.
NAJBLIŻSZE MECZE EKSTRALIGI UNIHOKEJA MĘŻCZYZN:
sobota 4 stycznia
I LO UKS FLOORBALL GORZÓW - Travel.pl Wilki Sanok (godz. 20, hala przy ul. Puszkina), Olimpia Łochów - Fenomen Babimost, Lokomotiv Czerwieńsk - Prus Żary, Bankówka Zielonka - TLU Kala-Izolacje Toruń.
Po rozegraniu przez każdą drużynę 13 meczów cztery najlepsze zagrają w play-off o mistrzostwo Polski, a osiem czołowych ekip pozostanie w ekstraklasie na następny sezon.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny