Lechia Zielona Góra jako beniaminek radzi sobie w trzeciej lidze naprawdę dobrze i spokojnie powinna się utrzymać, zatem w następnym sezonie na czwartym poziomie rozgrywkowym (niestety jesteśmy aż tak daleko) swoich przedstawicieli powinny mieć oba największe lubuskie miasta.
Stilonowcy ostatecznie zbliżyli się do lidera na jeden mecz, bo mają 37 pkt. Trudny mieli sam początek, gdzie zremisowali w Zbąszynku 2:2 i przegrali w Słubicach 1:3. No i polegli w derbach Gorzowa z Wartą. Trzecia w tabeli jest Carina Gubin, która zgromadziła 34 pkt. Reszta zespołów już nie liczy się w wyścigu o awans.
– Dla mnie drugie miejsce po jesieni, minimalna strata do Warty, to mistrzostwo świata – opowiadał trener Stilonu Kamil Michniewicz. – Zdecydowaliśmy się na zmianę pokoleniową, po spadku z trzeciej ligi opuściło nas jedenastu zawodników, przyszło jedynie trzech seniorów, a reszta to młodzież z akademii. To była ryzykowna droga, ale dziś widać, że właściwa, bo po trudnym początku dalej właściwie już tylko wygrywaliśmy. Cieszę się, jak widzę, że grają gorzowianie, są coraz bardziej ograni, drużyna jest perspektywiczna, a do tego na wiosnę mamy wszystko w naszych nogach. Zwyciężając, jesteśmy w stanie wyprzedzić wszystkich. To jest bardzo ważne, walczymy o to pierwsze miejsce, ale ta zmiana w zespole była w ostatnich miesiącach najważniejsza. Uważam, że czas będzie działał na naszą korzyść, bo gracze, których mamy, jeszcze pójdą mocno do przodu. Pucharowego starcia z Zagłębiem Lubin nie zapomnimy. Skład wystawiliśmy najmocniejszy, a było w nim czterech młodzieżowców. To był porządny, pozytywny kop do dalszej pracy.
Ważny komunikat z klubu wyszedł taki, że mając świadomość o awansie wyłącznie zwycięzcy obecnych, lubuskich rozgrywek, nic u stilonowców ma się nie zawalić, jeśli premia przyjedzie jednak dopiero w sezonie 2020/21. Dłużej nikt nie chce czekać. Oczywiście tu wszystko może się jeszcze wydarzyć w rundzie rewanżowej. Świadomość tego mają także liderujący warciarze. Pewne jest, że wiosna będzie ciekawa.
Niebiesko-biali mają wyznaczone zadania indywidualne, do pracy zespołowej wrócą w połowie stycznia. W planach mają dziewięć gier sparingowych, m.in. 1 lutego z Lechią w Zielonej Górze, Victorią Sellow czy Lechem II Poznań. Będzie także międzyrundowy sprawdzian z Wartą - 22 lutego. Rozgrywki czwartej ligi zostaną wznowione 14 marca.
Najlepszy zespół wywalczy sobie prawo gry w trzeciej lidze.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny