W Gorzowie czekamy na sobotę i ostatni turniej cyklu Grand Prix w Toruniu, gdzie Bartosz Zmarzlik ma ogromną szansę sięgnąć po złoty medal. Wcześniej najlepszego wyłonią także juniorzy. W piątek - start turnieju o godz. 19 - w czeskich Pardubicach przekonamy się, czy w tym roku podium żużlowych, młodzieżowych mistrzostw świata zajmą wyłącznie Polacy. Ostatnią szansę na pokazanie się w tej rywalizacji będzie miał Rafał Karczmarz ze Stali Gorzów.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

20-latek z Gorzowa ma za sobą przeciętny sezon, ale cały czas jeszcze szansę, aby pokazać się na poziomie juniorskim w 2020 r. Byle tylko forma wróciła. – Będę o to walczył. Dziś chcę się pokazać, porządnie pojechać, choćby w pojedynczych wyścigach. Dla innych to może nic, ale dla mnie bardzo wiele. Choćby sobie chcę udowodnić, że potrafię, aby z nadzieją na lepsze jutro, ciężko przepracować zimę – powiedział Rafał Karczmarz.

Kto zostanie indywidualnym mistrzem świata U21 na żużlu? Odpowiedź poznamy już w piątek w Pardubicach. Przed ostatnimi zawodami cyklu na pierwszych trzech miejscach w klasyfikacji generalnej są Polacy i to oni powinni rozstrzygnąć między sobą losy tytułu.

Po zawodach w Lublinie i niemieckim Gustrowie, pierwsze miejsce z dorobkiem 36 pkt zajmuje Dominik Kubera (Unia Leszno), który o punkt wyprzedza mistrza sprzed dwóch lat Maksyma Drabika (Sparta Wrocław) i o osiem obrońcę tytułu Bartosza Smektałę (Unia Leszno). Czwarty w klasyfikacji Rosjanin Gleb Czugunow traci do lidera aż dziesięć „oczek”. Kolejny tytuł żużlowego mistrza świata juniorów dla Polski wydaje się więc niezagrożony, ale kibiców w Czechach i widzów przed telewizorami czeka pasjonująca walka Polaków o miano najlepszego juniora globu.

Decydujący turniej mistrzostw świata juniorów, tradycyjnie będzie częścią wielkiego, żużlowego weekendu w czeskich Pardubicach. Młodzieżowy finał rozpocznie się w piątek o godz. 19 (transmisja w Eurosporcie 2), w sobotę odbędzie się 45. juniorska Zlata Stuha, a w niedzielę 71. Zlata Prilba. Jeśli kibicujecie żużlowcom, a nie mieliście jeszcze okazji być na tych wydarzeniach w Pardubicach, to szczerze polecamy. Niezapomniane wrażenia i świetna atmosfera gwarantowane.

LISTA STARTOWA FINAŁU IMŚJ 2019 W PARDUBICACH:

1. Robert Lambert (Wielka Brytania, numer na plastronie 505), 2. Nick Skorja (Słowenia, 98), 3. Dominik Kubera (Polska, 415), 4. Rafał Karczmarz (Polska, 99), 5. Jan Kvech (Czechy, 201), 6. Frederik Jakobsen (Dania, 41), 7. Dominik Moser (Niemcy, 256), 8. Jaimon Lidsey (Australia, 27), 9. Gleb Czugunow (Rosja, 117), 10. Maksym Drabik (Polska, 133), 11. Jonas Jeppesen (Dania, 2), 12. Patrick Hansen (Dania, 3), 13. Wiktor Lampart (Polska, 47), 14. Petr Chlupac (Czechy, 16), 15. Tim Sorensen (Dania, 4), 16. Bartosz Smektała (Polska, 115). Rezerwowi: 17. Patrik Mikel (Czechy, 17), 18. Daniel Silhan (Czechy, 18).

KLASYFIKACJA PRZEJŚCIOWA IMŚJ 2019: 1. Kubera – 36 pkt, 2. Drabik – 35, 3. Smektała – 28, 4. Czugunow – 26, 5. Lambert – 21, 6. Lampart – 20. 7, Kvech – 20, 8. Jeppesen – 15, 9. Lidsey – 14, 10. Jakobsen – 12, 11. Sorensen – 9, 12. Skorja 9, 13. Hartel – 8, 14. Hansen – 7. 15. Karczmarz – 6.

IMŚJ 2019:

  • 4 października – Pardubice (Czechy)
icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Bartosz T. Wieliński poleca
Więcej