Nazwiska na liście Koalicji Obywatelskiej poznaliśmy już przed paroma dniami. Jedynką będzie Tomasz Aniśko z partii Zielonych, co było też największą niespodzianką i zrodziło mały bunt wśród lokalnych działaczy Platformy.
– Ale to już za nami. Gorące dyskusje odniosły zresztą pozytywny skutek, bo przez ten cały szum dostałem za darmo świetną promocję w mediach społecznościowych, w gazetach i telewizji – przyznaje Aniśko.
Pierwsze miejsce na liście najmocniejszej partii w regionie daje mu niemal pewny mandat. Ale Aniśko nie zamierza otwierać szampana przed czasem. – Dla Zielonych to historyczna szansa na pierwszego parlamentarzystę w historii partii. Na tę kampanię kładziemy wszystkie siły i środki. Liczę, że nie tylko zdobędziemy mandat, ale do tego zrobimy wynik, z którego będziemy dumni. I który spowoduje, że działaczy Zielonych zacznie się traktować poważnie – tłumaczy Aniśko.
Nie ukrywa, że dla Zielonych to szansa na opuszczenie politycznego marginesu. – Nie chcemy już osadzać swojego miejsca na osi lewica – prawica i sprawdzać, jak nasze położenie ma się do pozostałych. Zieloni dotąd byli traktowani jako partia skrajnie lewicowa, a tak nie jest. Po prostu w spektrum naszych zainteresowań stanowią podstawowe problemy, które dotyczą każdego człowieka – dobro planety, czyste powietrze, zdrowa żywność. Zieloni na Zachodzie odpuścili nieco tematy społeczno-obyczajowe i przyniosło to dobre rezultaty. Chcemy skupić się na najważniejszych problemach, zwłaszcza że w ciągu ostatniego roku świadomość Polaków na temat zagrożeń klimatycznych i pokrewnych wzrosła kolosalnie – przekonuje Aniśko.
Sześć mandatów to plan minimum
Za jego plecami na liście KO wystartują senator Waldemar Sługocki (szef lubuskiej PO) i posłanka Krystyna Sibińska. Na dalszych miejscach znaleźli się Katarzyna Osos, Jerzy Wierchowicz, Tomasz Kucharski, Marcin Jabłoński, Witold Pahl, Grzegorz Potęga, Artur Niezgoda. W okolicach Krosna dobry wynik zrobić może Radosław Sujak, wieloletni miejski radny i były wiceprezydent Gorzowa, który startuje z numerem 13. Na liście znalazły się też m.in. Alina Jągowska, dyrektorka lubuskiego Zespołu Parków Krajobrazowych, i Elżbieta Kozak, prezeska Lubuskiego Centrum Ortopedii w Świebodzinie.
– Liczymy na utrzymanie sześciu mandatów w Sejmie, to nasz plan minimum – mówi Sibińska.
Opozycja o psuciu demokracji przez rząd PiS mówi od czterech lat. Wytyka błędy i porażki, ale partia rządząca wciąż może liczyć na ok. 40 proc. poparcia. Dlaczego?
– Spora w tym zasługa telewizji publicznej, która pod rządami Jacka Kurskiego jest instrumentem w rękach PiS. Zajmuje się hejtowaniem opozycji, niszczeniem wrogów politycznych, zamiast służyć społeczeństwu. Rząd jedną ręką daje programy socjalne, a drugą zabiera. Panuje drożyzna i niskie płace. Tak naprawdę to rząd PO-PSL zbudował dom, który teraz umeblowuje obecna władza. Niestety, robi to źle. Zagląda ludziom do łóżek i okien. Sami muszą zdecydować, czy mają już dość – przekonuje Sibińska.
Tyszkiewicz idzie do dużej polityki
W wyborach do Senatu KO wystawi trzech kandydatów. W okręgu północnym i zielonogórskim będą to senatorowie obecnej kadencji i znaczące postacie obu klubów żużlowych w regionie – Władysław Komarnicki i Robert Dowhan. Na południu tym razem wystartuje Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli. Tyszkiewicz do wyborów idzie z własnego komitetu, choć z poparciem KO.
– Czuję się pewnie, bo teraz będę zabiegał o głosy w swoim domu. W Zielonej Górze mieszkam od lat i jestem doskonale kojarzony ze związków ze sportem, działalnością biznesową i charytatywną. Przed czterema laty z niezłym skutkiem zabiegałem o głosy we Wschowie, która przecież jest już w strefie wpływów Unii Leszno i człowiek Falubazu ponoć nie ma tam czego szukać. Ostrzegali mnie, a ja jednak jeździłem do ludzi rozmawiać i zrobiłem niezły wynik – opowiada Robert Dowhan, który w poprzednich wyborach startował na południu. Tym razem odstąpił miejsce Tyszkiewiczowi.
– Dobrze się stało, że Wadim zdecydował się na krok do większej polityki. Nakłaniałem go do tego od lat, bo w Nowej Soli zrobił już wszystko. Cztery i osiem lat temu bardzo mi pomógł przy moich startach w wyborach. To samorządowiec o ogromnej wiedzy i doświadczeniu, od którego powinno się tylko uczyć – mówi Dowhan.
Nie mą wątpliwości, że przed Polską bardzo ważne wybory. – Kiedy wchodziłem do dużej polityki, to ona była niemal książkowa. Był określony tryb procedowania, poszanowanie zasad, a opozycja miała prawo głosu i składała poprawki, które były uwzględniane. Teraz wszystko jest inaczej. Nasz głos się nie liczy, procedujemy po nocach, dokumenty dostajemy na ostatnią chwilę, tak że nawet nie jesteśmy w stanie się przygotować. Najświeższa sprawa z trollami wynajmowanymi przez ludzi ministra sprawiedliwości to chyba apogeum tego wszystkiego. Nie zgadzam się na taką politykę. Moim przeciwnikiem w okręgu będzie Zbigniew Kościk z PiS. To człowiek, którego cenię, lubię i na pewno nie zamierzam prowadzić brudnej kampanii – deklaruje Dowhan.
Teraz Koalicja Obywatelska będzie zbierać podpisy poparcia, by zarejestrować kandydatów. Czas daje sobie do końca miesiąca.
Kandydaci Koalicji Obywatelskiej do Sejmu
- 1. Tomasz Aniśko
- 2. Waldemar Sługocki
- 3. Krystyna Sibińska
- 4. Katarzyna Osos
- 5. Jerzy Wierchowicz
- 6. Tomasz Kucharski
- 7. Marcin Jabłoński
- 8. Witold Pahl
- 9. Grzegorz Potęga
- 10. Artur Niezgoda
- 11. Olaf Napiórkowski
- 12. Krystyna Magdziarek
- 13. Radosław Sujak
- 14. Agata Wdowiak
- 15. Krzysztof Kola
- 16. Alina Jągowska
- 17. Cecylia Brodzińska
- 18. Danuta Malinowska
- 19. Miłosz Brodzikowski
- 20. Marcin Pabierowski
- 21. Marek Kraśny
- 22. Elżbieta Kozak
- 23. Jolanta Wiśniewska
- 24. Bogusław Zaborowski
Kandydaci Koalicji Obywatelskiej do Senatu
- Władysław Komarnicki (okręg północny)
- Robert Dowhan (okręg zielonogórski)
- Wadim Tyszkiewicz – komitet niezależny, popierany przez KO (okręg południowy)
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.