Debiutujący w tym sezonie w PGE Ekstralidze 16-letni Mateusz Bartkowiak ze Stali Gorzów dostał szansę pokazania się w mistrzostwach Europy U-21 i niestety nie przebrnął przez półfinał. Poznał za to uroki toru w węgierskim mieście Nagyhalász, gdzie żużlowcy po niezbyt długich prostych właściwie cały czas wjeżdżają w bardzo szerokie łuki, są stworzone do mijanek i atrakcyjnego widowiska. Te warunki najbardziej sprzyjały Czechom, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca. Z Polaków awans wywalczył Wiktor Lampart z Motoru Lublin.
CZOŁÓWKA PÓŁFINAŁU IMEJ W NAGYHALÁSZU (awans najlepsza piątka):
W piątek oglądaliśmy niesamowity debiut 13-latka Oskara Palucha w klasie 250cc w Gorzowie, a w sobotę najmłodsi zawodnicy znów rywalizowali w Zielonej Górze. Syn Piotra Palucha do pięciu trójek, które zdobył w domu, dołożył trzy kolejne. Dalej jednak kolekcjonował już tylko literki. Najpierw został wykluczony po pochopnym ataku na przeciwnika. Na koniec zwycięstwa pozbawił go defekt motocykla.
WYNIKI PUCHARU EKSTRALIGI 250CC W ZIELONEJ GÓRZE:
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera