Mnóstwo szczęścia, wygrana fartem? Naprawdę dziś to nie ma znaczenia, a kolejny raz potwierdziło się, że w piłce nożnej na końcu nie będą liczyć okazji, a to, co wpadło do siatki. Gościom ze Zdzieszowic do bramki i radości brakowało centymetrów, ale ostatecznie nie strzelili nic. My mamy gola z rzutu karnego na wagę trzech punktów, dzięki którym znów rośnie nadzieja na utrzymanie, choć ciągle sytuacja stilonowców jest bardzo trudna.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

– Ile my musimy mieć sytuacji, aby coś strzelić? – mówił wściekły trener Ruchu Łukasz Ganowicz. Faktycznie, w pierwszej połowie goście spokojnie mogli zamknąć ten mecz, ale na szczęście dla nas, w sytuacjach bramkowych nie potrafili postawić kropki nad „i”.

20 kwietnia 2019 r., Trzecia liga: Stilon Gorzów - Ruch Zdzieszowice 1:0 (0:0)
20 kwietnia 2019 r., Trzecia liga: Stilon Gorzów - Ruch Zdzieszowice 1:0 (0:0)  FOT. IRENEUSZ KLIMCZAK

Stilon miał też swoich bohaterów. Na przykład między słupkami 20-latka Gabriela Łodeja, który dołączył do niebiesko-białych zimą i na pewno nie zawodzi. Dziś trzeci raz zachował czyste konto, choć momentami w jego polu karnym, a nawet bramkowym, było naprawdę gorąco. Łodej nie dał się jednak zaskoczyć z bliska, świetnie także interweniował po rzutach wolnych.

20 kwietnia 2019 r., Trzecia liga: Stilon Gorzów - Ruch Zdzieszowice 1:0 (0:0)
20 kwietnia 2019 r., Trzecia liga: Stilon Gorzów - Ruch Zdzieszowice 1:0 (0:0)  FOT. IRENEUSZ KLIMCZAK

Jeśli Łodej nie dawał już rady, to piłkę z linii bramkowej wybił gorzowski obrońca Michał Stańczyk (nr 42). 23-letni zawodnik, urodzony w Wałczu, grał dla stilonowców w poprzednim sezonie, a jesień spędził w Polonii Środa Wielkopolska. Zimą zdecydował, że znów chce znaleźć się w naszej drużynie i na razie wiosną wypada bardzo pozytywnie, jest ostoją defensywy. Dziś razem z Krzysztofem Kaczmarczykiem „czyścili” właściwie wszystko.

20 kwietnia 2019 r., Trzecia liga: Stilon Gorzów - Ruch Zdzieszowice 1:0 (0:0)
20 kwietnia 2019 r., Trzecia liga: Stilon Gorzów - Ruch Zdzieszowice 1:0 (0:0)  FOT. IRENEUSZ KLIMCZAK

W tyłach, trochę na farcie daliśmy radę, po przerwie potrzebowaliśmy impulsu w ataku i taki wysłał z ławki rezerwowych od 46. minuty trener Kamil Michniewicz. Na boisku pojawił się Michał Przybyła (nr 44), pozyskany już w trakcie rundy rewanżowej (jesienią Kotwica Kołobrzeg). W meczu z Ruchem przeprowadził kluczowe akcje.

W 78. minucie energicznie ruszył do podania z głębi pola, sprytnie wyprzedził młodego bramkarza rywali Arkadiusza Fessera, który ostatecznie wpadł w Przybyłę i sędzia bez żadnych wątpliwości podyktował rzut karny. Zamienił go na złotego gola sam poszkodowany.

Do końca spotkania Przybyła jeszcze uderzył piłkę głową i trafił w słupek. Rewelacyjnym, ale wybronionym strzałem z daleka popisał się także 18-latek Gracjan Kunowski. W pierwszej części Ruch przeważał, po przerwie ten pojedynek wyglądał już trochę inaczej.

– Zgadzam się, że najpierw tym spotkaniu dopisywało nam szczęście, ale po korektach w ustawieniu i my doszliśmy do głosu, aż w końcu Michał Przybyła załatwił całej drużynie coś bardzo ważnego. Zrobiliśmy sobie i kibicom świetny prezent na święta, a zaraz po nich nie zwalniamy, dalej gramy o życie, z całych sił walczymy o pozostanie w lidze – podsumował trener Michniewicz.

W sobotę 27 kwietnia stilonowcy zagrają z trzecią w tabeli Ślęzą we Wrocławiu.

STILON GORZÓW – RUCH ZDZIESZOWICE 1:0 (1:0)

BRAMKA: Przybyła (79. z karnego)

STILON: Łodej – Komarnicki, Kaczmarczyk, Stańczyk, Łaźniowski – Nowak (46. min Przybyła), Taranenko, Pawłowski (61. min Świtaj), Maliszewski (79. min Bednarski), Jarosz –  Zakrzewski (67. min Kunowski).

WYNIKI Z 24. KOLEJKI:

STILON GORZÓW – Ruch Zdzieszowice 1:0, WARTA GORZÓW – Agroplon Głuszyna 1:2, Górnik II Zabrze – Piast Żmigród 1:1, Foto Higiena Gać – Ruch Radzionków 4:1, Rekord Bielsko-Biała – Górnik Polkowice 0:2, Pniówek Pawłowice Śląskie – Lechia Dzierżoniów 1:1, MKS Kluczbork – Ślęza Wrocław 2:4, Gwarek Tarnowskie Góry – Stal Brzeg 1:1, Miedź II Legnica – Zagłębie II Lubin 1:0.

  • 1. Górnik Polkowice 24 56 59:27
  • 2. Zagłębie II Lubin 24 44 48:24
  • 3. Ślęza Wrocław 24 44 43:24
  • 4. Gwarek Tarnowskie Góry 24 42 37:28
  • 5. Miedź II Legnica 24 39 41:31
  • 6. Pniówek Pawłowice Śląskie 24 38 38:22
  • 7. Rekord Bielsko-Biała 24 38 42:33
  • 8. Górnik II Zabrze 24 37 42:38
  • 9. Ruch Zdzieszowice 24 34 33:34
  • 10. Foto Higiena Gać 24 32 35:38
  • 11. Piast Żmigród 24 31 31:37
  • 12. Ruch Radzionków 24 30 30:40
  • 13. MKS Kluczbork 24 28 23:31
  • 14. Stal Brzeg 24 26 34:40
  • 15. STILON GORZÓW 24 23 26:56
  • 16. Agroplon Głuszyna 24 21 27:49
  • 17. WARTA GORZÓW 24 18 19:37
  • 18. Lechia Dzierżoniów 24 17 32:51

Zwycięzca awansuje do drugiej ligi, co najmniej trzy ostatnie zespoły spadną do czwartej ligi.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej