– Jak historia pokazuje, aby znaleźć się w najlepszej czwórce i pojechać w fazie play-off, trzeba celować w komplet zwycięstw w domu, a dodatkowo zebrać cztery bonusy – taki plan na ten sezon ma prezes Stali i podzielił się nim na antenie Radia Gorzów. – O to będziemy walczyć.
Czy szef żółto-niebieskich ma rację? Ośmiozespołowa ekstraklasa w tym roku będzie jechać po raz szósty z rzędu i z wyliczeniami prezesa Zmora nie zgadza się tylko historia najnowsza. W 2018 r. Get Well Toruń uzbierał 18 pkt i zajął piątą pozycję, był pierwszym, który musiał obejść się smakiem. Po 19 pkt zdobyli trzeci Włókniarz Częstochowa i czwarta Sparta Wrocław.
W latach wcześniejszych 18 pkt jako minimum faktycznie za każdym razem wystarczało. W 2014 r. piąty Toruń miał 15 pkt, choć pamiętajmy, że na torze było zupełnie inaczej (dziewięć zwycięstw), bo ta ekipa zaczynała sezon z dorobkiem minus 8 pkt, to była kara za słynną ucieczkę z finału. Czwarta Unia Leszno wywalczyła wtedy 19 pkt.
W 2015 r. Falubaz Zielona Góra nie zmieścił się do czołowej czwórki, bo zdobył 16 pkt, w 2016 r. piąty Grudziądz zebrał także 16 pkt, a przed dwoma laty Częstochowa miała na piątej pozycji 17 pkt.
Zmora przed sezonem pobawił się również liczbami, wyliczył sobie średnie drużyn na podstawie zdobyczy zawodników w poprzednim sezonie. Dla żużlowców, którzy przybyli z pierwszej ligi średnia została podzielona przez 1,3, a dla drugiej ligi przez 1,6. Nie ma sensacji, na czele znajdują się obrońcy ligowego złota z Leszna. Stal Gorzów wjechała na piątą pozycję, a najsłabsi okazali się torunianie.
Co się wydarzy w piątek w Częstochowie? – Dla mnie Włókniarz to obok Leszna główny kandydat do jazdy w finale – powiedział prezes Stali. – Ta drużyna została przed sezonem najlepiej złożona, aktualnie nie posiada wyraźnych, słabych punktów. Zawodnicy, którzy doszli, czyli Paweł Przedpełski i Jakub Miśkowiak mają naprawdę duży potencjał. My nie jedziemy tam walczyć o życie, a po prostu jak najskuteczniej pościgać się na inaugurację, zdobyć jak najwięcej punktów. Na pewno większe emocje będzie budził mecz za tydzień, u nas z Lublinem, bo przed własną publicznością chcemy zaprezentować się jak najlepiej, no i w domu trzeba wygrywać, aby realizować gorzowski plan na awans do play-off.
FORBET WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA – TRULY.WORK STAL GORZÓW
Piątek 5 kwietnia, godz. 20.30, stadion SGP Arena przy ul. Olsztyńskiej w Częstochowie, transmisja w Eleven Sports.
WŁÓKNIARZ: 9. Leon Madsen, 10. Paweł Przedpełski, 11. Fredrik Lindgren, 12. Adrian Miedziński, 13. Matej Zagar, 14. Jakub Miśkowiak, 15. Michał Gruchalski.
STAL: 1. Krzysztof Kasprzak, 2. Anders Thomsen, 3. Szymon Woźniak, 4. Peter Kildemand, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Rafał Karczmarz, 7. Mateusz Bartkowiak.
PROGRAM 1. KOLEJKI PGE EKSTRALIGI 2019:
piątek 5 kwietnia
godz. 18 Eleven Sports 1 Falubaz Zielona Góra – Get Well Toruń
godz. 20.30 Eleven Sports 1 ForBet Włókniarz Częstochowa – Truly.work Stal Gorzów
niedziela 7 kwietnia
godz. 16 nSport+ Fogo Unia Leszno – Betard Sparta Wrocław
godz. 19 nSport+ Speed Car Motor Lublin – MrGarden GKM Grudziądz
PROGRAM 2. KOLEJKI:
piątek 12 kwietnia
godz. 18 Eleven Sports 1 Truly.work Stal Gorzów – Speed Car Motor Lublin
godz. 20.30 Eleven Sports 1 MrGarden GKM Grudziądz – ForBet Włókniarz Częstochowa
niedziela 14 kwietnia
godz. 16 nSport+ Get Well Toruń – Fogo Unia Leszno
godz. 19 nSport+ Betard Sparta Wrocław – Falubaz Zielona Góra
Podane godziny rozpoczęcia meczów to czas startu zawodników do pierwszego biegu. Próba toru z udziałem żużlowców obu drużyn rozpoczyna się 30 minut wcześniej, a prezentacja zawodników 15 minut przed pierwszym wyścigiem.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera