Edward Jancarz, legenda Stali Gorzów, zmarł 27 lat temu. Kilka miesięcy później pojechał pierwszy poświęcony mu turniej memoriałowy. Na liście zwycięzców znajdujemy m.in. Duńczyka Hansa Nielsena, Australijczyka Leigh Adamsa, Tomasza Golloba, Jasona Crumpa (aż trzykrotnie) czy Patryka Dudka.
Przed rokiem, rozgrywany z przerwami memoriał, po raz pierwszy wygrał Bartosz Zmarzlik. Wychowanek Stali, który już pisze swoją legendę w gorzowskich barwach i zapowiada się, że będzie ona tak samo wyjątkowa jak wcześniejszych naszych żużlowych bohaterów. Razem ze Zmarzlikiem na podium stali Patryk Dudek i Szymon Woźniak.
Oprócz obrońcy trofeum, w niedzielę 31 marca (zawody ma transmitować nSport+), prawdopodobnie od godz. 17.30, zobaczymy na stadionie im. Edwarda Jancarza sześciu innych, stałych uczestników cyklu Grand Prix 2019. Będą to Dudek, Australijczyk Jason Doyle, Rosjanin Emil Sajfutdinow, Duńczyk Niels Kristian Iversen, Szwed Antonio Lindback oraz Rosjan Artiom Łaguta.
Gospodarze wystawią całą podstawową piątkę seniorów, a także najlepszego juniora Rafała Karczmarza. Rezerwowymi będą kolejni nasi młodzi zawodnicy – Mateusz Bartkowiak i Alan Szczotka.
Tradycyjnie tuż przed startem sezonu stalowcy spotykają się na zgrupowaniu w górach, tym razem pojechali do Szklarskiej Poręby.
– Dojechali wszyscy w komplecie i na czas, to cieszy, że od pierwszego momentu jesteśmy drużyną i poważnie traktujemy swoje obowiązki – powiedział nasz trener Stanisław Chomski. – „Przekraczasz bramy stadionu, myślisz Stal Gorzów”. Takie jest hasło tego obozu. Na początku powiedzieliśmy sobie o celach w polskiej lidze na nadchodzący sezon. Tu nikt nie może myśleć i skupiać się na indywidualnych osiągnięciach. Tylko mocno trzymając się razem mamy szansę coś fajnego zdziałać.
ONI POJADĄ W 16. MEMORIALE EDWARDA JANCARZA:
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera