Trzecioligowi stilonowcy w pierwszych grach kontrolnych tej zimy przegrali z Chrobrym Głogów 0:2 i z niemiecką Victorią Seelow 1:4. Zamykają także kadrę zespołu, który ma wiosną mocno powalczyć o utrzymanie.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Zmiany w drużynie są spore, oby faktycznie to była nowa, większa jakość na miarę znacznego dźwignięcia się w górę tabeli.

Wcześniej informowaliśmy, że jako pierwszy do Stilonu wrócił 23-letni napastnik Łukasz Zakrzewski, który w poprzednim sezonie strzelił dla nas w lidze 13 goli. Jesienią próbował swoich sił w trzecioligowym Świcie Skolwin, ale tam zagrał tylko trzy razy. Trener Kamil Michniewicz sięgnął także po swojego człowieka z Ilanki Rzepin, gdzie pracował przez lata. Andrzej Pawłowski ma być wzmocnieniem linii pomocy.

Kto jeszcze? W bramce jest testowany 20-letni Gabriel Łodej, który w przeszłości był w kadrze ekstraklasowej Korony Kielce, a ostatnio pozostawał bez klubu. Znaczącą postacią powinien być urodzony w Lubsku, 21-letni Gracjan Komarnicki. Ostatnio ten obrońca dość regularnie występował w Ruchu Chorzów, w pierwszej lidze i również na drugoligowym froncie. – Dołączył do Stilonu na zasadzie półrocznego wypożyczenia – poinformował klub.

Mamy także dwa następne powroty – jeden już pewny, kolejny prawdopodobny. W pomocy zagra nasz wychowanek Patryk Jakubowski, a w formacji defensywnej Michał Stańczyk. – Patryk ostatnią rundę spędził w trzecioligowej Kotwicy Kołobrzeg, gdzie rozegrał cztery ligowe spotkania. Mocno wierzymy, że ten utalentowany skrzydłowy podniesie piłkarską jakość zespołu i swoją postawą na boisku poprowadzi nas do wielu zwycięstw – to słowo o 20-latku od Stilonu.

Wszyscy wyżej wymienieni zagrali w miniony weekend w przegranym 1:4 meczu z Victorią Seelow. Honorowo dla niebiesko-białych trafił po przerwie z rzutu karnego Rafał Świtaj.

– Rywal zaraz startuje w lidze, był o dwa tempa szybszy i bardziej dynamiczny, ale nic nie usprawiedliwia naszej decyzyjności – powiedział trener Michniewicz. – Bramki, jakie tracimy, nie mają prawa się nam zdarzać. Dwie z nich to po prostu piłkarski kryminał. Wciąż mamy wiele do poprawy w elemencie gry obronnej z rywalem grającym długim podaniem. Mamy za sobą trzy ciężkie tygodnie pracy, musimy zacząć już przekładać na mecz to, co robimy na treningach.

W sobotę 2 lutego gorzowianie zmierzą się w Lubinie z rezerwami Miedzi Legnica.

  • 1. Górnik Polkowice 17 43 44:16
  • 2. Zagłębie II Lubin 17 38 41:16
  • 3. Ślęza Wrocław 17 34 35:17
  • 4. Gwarek Tarnowskie Góry 17 30 22:17
  • 5. Pniówek Pawłowice Śląskie 17 29 31:15
  • 6. Rekord Bielsko-Biała 17 27 31:23
  • 7. Górnik II Zabrze 17 25 32:32
  • 8. Piast Żmigród 17 25 24:27
  • 9. Ruch Zdzieszowice 17 24 24:26
  • 10. Miedź II Legnica 17 23 29:25
  • 11. Ruch Radzionków 17 22 24:31
  • 12. Stal Brzeg 17 20 27:30
  • 13. Foto Higiena Gać 17 18 23:32
  • 14. MKS Kluczbork 17 17 16:24
  • 15. WARTA GORZÓW 17 16 15:26
  • 16. Agroplon Głuszyna 17 14 18:33
  • 17. Lechia Dzierżoniów 17 11 23:40
  • 18. STILON GORZÓW 17 11 16:45

Zwycięzca awansuje do drugiej ligi, co najmniej trzy ostatnie zespoły spadną do czwartej ligi.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Mikołaj Chrzan poleca
Więcej