Zgodnie z przewidywaniami, patrząc na różną jakość w poszczególnych grupach, ranking według którego 24 drużyny zostały rozstawione do fazy pucharowej koszykarskich rozgrywek EuroCup, do końca nie oddał siły zespołów. Dla jednych awans z pierwszego czy drugiego miejsca to był obowiązek, dla innych, jak choćby dla najbardziej interesującego nas francuskiego Lyonu, szczyt możliwości, bo przeciwniczki były jeszcze mocniejsze.
Przez pierwszą rundę play-off przebrnęły po cztery ekipy wyżej i niżej rozstawione. W drugiej rundzie do gry wkracza osiem najlepszym drużyn fazy grupowej. Drużyna BLMA Montpellier – dwa razy w grupie ograła Lyon – wystartuje z numerem jeden (pierwsze mecze 23 i 24 stycznia, a rewanże 30 i 31 stycznia), koszykarki z Gorzowa z numerem pięć.
Na tym etapie pozostały trzy polskie zespoły. W opiniach, które już zdążyły się pojawić, możemy wyczytać, że to właśnie nasze koszykarki wpadły na najatrakcyjniejszego, ale i jednocześnie najmocniejszego rywala. Bez większego błędu możemy już teraz zapowiedzieć, że przed nami najbardziej prestiżowy dwumecz koszykarski z udziałem gorzowianek od wielu lat, od medalowych czasów.
Nasz zespół w ten weekend w Energa Basket Lidze Kobiet ma pauzę, a za tydzień będzie walczył w Bydgoszczy w Final Six Pucharu Polski.
LYON ASVEL FEMININ – SPARTAK MR VIDNOJE 82:52
W dwumeczu 165:104 dla Lyonu.
KWARTY: 22:14, 20:14, 14:16, 26:8.
ASVEL: Dos Santos 27, Allemand 10 (2x3), Badiane 10, Clark 9, Salagnac 6 oraz Plouffe 10 (2), Chery 6, Sacko 3, Tanqueray 1, Chabrier.
SPARTAK: Stallworth 13, Kurylczuk 8 (2x3), O’Neill 6, Abaiburowa 4, Sema 2 oraz Zotkina 9 (1), Nuritdinowa 6, Komarowa 2, Repnikowa 2.
WYNIKI PIERWSZEJ RUNDY PLAY-OFF W EUROCUP:
PARY DRUGIEJ RUNDY PLAY-OFF:
pierwsze mecze 23 i 24 stycznia u drużyn niżej rozstawionych, rewanże 30 i 31 stycznia
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny