W Gorzowie mamy w tym sezonie zupełnie nowy, ale mocny, międzynarodowy zespół, co potwierdziło pierwsze spotkanie z Lublinem, łatwo wygrane 87:69. Zakładamy, że nie może nas zabraknąć w najlepszej czwórce sezonu. Cały czas jednak musimy mieć świadomość, że w obecnych rozgrywkach Energa Basket Ligi Kobiet o medale trzeba będzie naprawdę mocno się bić, bo chętnych zdaje się być więcej niż czołowych miejsc.
Z pewnością taki sam apetyt ma Arka Gdynia. – Zespół mądrze zbudowany, kompletny, z wysokimi zawodniczkami na każdej pozycji – komplementował rywalki trener Dariusz Maciejewski i to samo powtórzył po drugim pojedynku swojej ekipy w lidze, tym razem przegranym.
Znów bez Białorusinki Marii Papowej (kłopoty z plecami) przegrywaliśmy nad morzem od pierwszej minuty. Mecz toczył się falami. Gospodynie uciekały na kilka albo kilkanaście punktów, a nasze koszykarki tę stratę prawie w całości niwelowały.
Najwyższą przewagę drużyna Arki uzyskała w 27. min – 69:47. Chwilę później było jeszcze 71:49 dla gdynianek, którym w tym sezonie kapitanuje Paulina Misiek (poprzednie dwa sezony spędziła w Gorzowie). Finałowe 12 min tego meczu to ostatni pościg gości, ten fragment wygrany aż 24:9. To nie wystarczyło jednak, aby być zwycięzcą w całym spotkaniu.
Po naszej stronie znów najwięcej punktów zdobyła Amerykanka Ariel Atkins (17), ale tym razem trafiła tylko 5 z 16 rzutów. Naszym koszykarkom zabrakło lepszych celowników na dystansie, skuteczne były ledwie trzy próby za 3 pkt na 15 rzutów. W asystach przegraliśmy aż 11:23.
W niedzielę 21 października o godz. 18 gorzowianki podejmą MKK Siedlce.
ARKA GDYNIA – INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW 80:73
KWARTY: 23:16, 22:24, 26:15, 9:18.
ARKA: Cannon 24 (1x3), Misiek 10 (1), Greinacher 7 (1), Allen 5 (1), Balintova 4 oraz Makurat 12 (3), Baltkojiene 10 (2), Jurcenkova 8, Podgórna, M. Stelmach.
INVESTINTHEWEST: Atkins 17 (2x3), Juskaite 14 (1), Zoll-Norman 14, Linskens 2, D. Stelmach oraz Prezelj 16, Fikiel 10, Rytsikawa, Dźwigalska.
WYNIKI Z 3. KOLEJKI:
Arka Gdynia – INVESTINTHEWEST ENEA GORZÓW 80:73, Ostrovia Ostrów Wlkp. – PGE MKK Siedlce 68:97, Pszczółka AZS UMCS Lublin – Wisła Can Pack Kraków 56:66, Widzew Łódź – Energa Toruń 48:83, Enea AZS Poznań – CCC Polkowice 52:86, Sunreef Yachts Politechnika Gdańska – Artego Bydgoszcz 54:60. Pauzuje Wisła Kraków.
Osiem czołowych drużyn zagra w fazie play-off o mistrzostwo Polski. Zespoły z miejsc 9.-13. zakończy rywalizację po sezonie zasadniczym. Ostatnia ekipa utraci prawo gry w EBLK w następnych rozgrywkach.
Materiał promocyjny partnera