Wrocławianin ukradł w Niemczech wartego blisko 200 tys. zł mercedesa. Uciekał tamtejszej drogówce, nie dał rady dopiero polskiej.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Telefon o skradzionym w Niemczech mercedesie po polskiej stronie odebrał oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu. Złodzieja ścigała niemiecka drogówka, po tym jak mercedes GLC 220, warty prawie 200 tys. zł, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Gdy pościg wjechał na teren Polski, do działań włączyli się funkcjonariusze z Żagania i Żar. Na drodze krajowej nr 18 od strony przejścia granicznego w Olszynie (w przyszłości droga ma być autostradą) policjanci ustawili blokady. – I tych mercedes już nie przebrnął. 38-letni mieszkaniec Wrocławia został zatrzymany – mówi sierżant sztabowy Monika Broda z komendy policji w Żaganiu.

Mercedes wrócił do niemieckiego właściciela.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej