Zwycięstwem Daniela Kaczmarka z Torunia zakończył się turniej finałowy o młodzieżowe indywidualne mistrzostwo Polski. Żużlowiec Get Well Toruń w pokonanym polu zostawił dwóch najlepszych juniorów świata – Bartosza Smektałę z Unii Leszno i Maksyma Drabika ze Sparty Wrocław.
Kaczmarek powtórzył swój wyczyn sprzed dwóch lat i znów pod Jasną Górą drugi raz w karierze zawiesił na szyi krążek z najcenniejszego kruszcu. Tym razem z kompletem punktów. – Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa – mówił po zawodach Kaczmarek. – Obsada była bardzo mocna, startowali przecież mistrz i wicemistrz świata juniorów. Szczerze mówiąc, nie było specjalnych przygotowań do tych zawodów. Mamy w ostatnim czasie bardzo dużo jazdy, więc na konkretne zawody się nie nastawiamy.
O sporym pechu mógł mówić obrońca tytułu sprzed roku Bartosz Smektała. Po dwóch wygranych wyścigach urastał do roli głównego faworyta do złota, tym bardziej że w swoim drugim starcie pokonał jednego z faworytów, prawie miejscowego Maksyma Drabika. Niestety, popularny „Smyk” w trzecim starcie miał ogromne problemy sprzętowe i z trudem dowiózł do mety jedno oczko, co w praktyce wykluczyło go z walki o najwyższe cele. – Kiedy zdobywa się złoto, każde inne miejsce jest porażką – przyznał po zawodach Smektała. – Mimo wszystko należy docenić każdy sukces, a każdy medal jest właśnie sukcesem. Cieszę się, że udało mi się dowieźć do mety jeden punkt w moim trzecim starcie, kiedy zdefektował mi motocykl, na którym startowałem tutaj w lidze czy eliminacjach mistrzostw Polski.
W zawodach wzięło udział trzech młodych zawodników Stali Gorzów. Żaden z nich nie przebił się do czołowej dziesiątki.
WYNIKI FINAŁU MIMP 2018 W CZĘSTOCHOWIE:
Trzech medalistów z Częstochowy zobaczymy w sobotę w Lesznie, tym razem w walce z seniorami. Start finału indywidualnych mistrzostw Polski na „Smoczyku” o godz. 19, transmisja w nSport+.
Lista startowa jest naprawdę mocna. Widzimy na niej m.in. obrońcę złota Szymona Woźniaka. 25-latek wygrywał rok temu w Gorzowie jeszcze jako żużlowiec Sparty Wrocław (srebro w 2017 r. zabrał Przemysław Pawlicki, a brąz Patryk Dudek). Dziś reprezentuje Stal Gorzów. Czy jako jeden z nielicznych obroni tytuł mistrzowski?
Do tej pory takiej sztuki dokonali tylko Florian Kapała (1961 i 1962), Andrzej Wyglenda (1968 i 1969), Zenon Plech (1984 i 1985) oraz Tomasz Gollob (1992, 1993, 1994, 1995 oraz 2001 i 2002).
O swoje pierwsze złoto w karierze będzie także walczył inny stalowiec, najlepszy zawodnik PGE Ekstraligi Bartosz Zmarzlik.
Po 20 wyścigach programowych czołowa dwójka znajdzie się bezpośrednio w finale, a zawodnicy z miejsc 3-6 wystartują w barażu. Bieg nr 22 zdecyduje o podziale medali IMP 2018.
LISTA STARTOWA FINAŁU IMP 2018 W LESZNIE:
Najlepsi żużlowcy PGE Ekstraligi po raz trzeci z rzędu będą rywalizować w Gdańsku. Początek niedzielnych zawodów o godz. 18, transmisja w nSport+.
W dotychczasowych edycjach Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi wygrywali Emil Sajfutdinow, Grigorij Łaguta, Krystian Pieszczek i Leon Madsen. Gorzowianina na podium widzieliśmy tylko raz – w ubiegłym roku trzeci był Bartosz Zmarzlik. On również wystartuje w niedzielę, w stawce jest także inny stalowiec Krzysztof Kasprzak.
Co ciekawe, trzecie wyścigi z rzędu po tytuły zaliczą juniorzy Smektała i Drabik. Dla nich to będzie najintensywniejszy weekend.
Tutaj po fazie zasadniczej czołowa dwójka jest już w finale, a zawodnicy z miejsc 2-10 rozgrywają baraże. O czołowych miejscach rozstrzyga wyścig numer 23. Zwycięzca PGE IMME 2018 otrzyma dodatkowo nagrodę 25 tys. zł, drugi 15 tys., a trzeci 10 tys.
LISTA STARTOWA IMME 2018 W GDAŃSKU:
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera