We wtorek w nocy paliło się Collegium Polonicum w Słubicach. Spłonęła duża część dachu uczelni. Ucierpiała także aula.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

O pożarze pierwszy poinformował portal slubice24.pl (więcej tutaj). – Zdarzenie postanowiło na nogi prawie całe miasto – opisuje. – Strażacy uwijali się jak w ukropie. Warunki do działania mieli wyjątkowo trudne – dostęp do drewnianej kopuły nad główną aulą, która się paliła, był bardzo utrudniony. Po około 2 godzinach sytuację udało się opanować. Znikły języki ognia i było coraz mniej dymu. Niestety, spora część dachu nad aulą praktycznie przestał istnieć, a wnętrza, w tym również cenne wyposażenie, zostały zalane przez wodę.

 

Budynek Collegium Polonicum nieopodal mostu granicznego na Odrze jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych w Słubicach. Uczelnia jako wspólna placówka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytetu Europejskiego Viadrina powstała w 1992 r.

Pożar wybuchł we wtorek po godz. 22. Ogień strażacy opanowali ok. północy. – Spora część dachu słubickiej uczelni praktycznie przestała istnieć, a wnętrza, w tym również cenne wyposażenie, zostały zalane przez wodę – czytamy na słubickim portalu. Ucierpiała też aula uczelni. Uratowano fortepian i sprzęt nagłaśniający.

Obecnie trwa zabezpieczanie miejsca pożaru. Dach jest rozbierany. Strażaccy eksperci ustalają przyczynę pożaru.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej