Gorzowska Karta Mieszkańca to rozszerzenie dotychczas funkcjonujących kart, jak Karta Dużej Rodziny czy Karta Seniora. O ile już istniejące karty przysługiwały tylko części mieszkańców, w przypadku seniorów to 30 tys. uprawnionych (korzysta mniej niż jedna trzecia), o tyle Gorzowska Karta Mieszkańca ma być dostępna dla wszystkich gorzowian. Ma uprawniać do szeregu zniżek, np. w komunikacji miejskiej. Prace nad wprowadzeniem karty przyspieszyły po tym, jak wojewoda zakwestionował uchwałę rady miasta w sprawie Biletu Junior. Była to inicjatywa radnych PO, aby gorzowscy uczniowie płacili za przejazdówki miesięczne maksymalnie 10 zł. Prezydent był przeciwny takiemu rozwiązaniu i po decyzji wojewody zapowiedział szybkie wdrożenie karty mieszkańca ze zniżkami, których koszt będzie wyliczony i uwzględniony w budżecie.
Piątkowa uchwała jest jednak dość ogólna i dopiero daje zielone światło do dalszych prac nad kształtem karty. Podstawą tego rodzaju kart są jednak zawsze zniżki w komunikacji. Z pewnością partnerami zostaną też miejskie instytucje kulturalne i sportowe, a miasto będzie zachęcać do promocji i ulg również firmy komercyjne. Karta wejdzie w życie prawdopodobnie od września, aby z ulg mogli korzystać uczniowie już od początku roku szkolnego.
Kartę Mieszkańca mają otrzymać mieszkańcy Gorzowa, którzy rozliczają podatek dochodowy od osób fizycznych w Urzędzie Skarbowym w Gorzowie – bez względu na to, czy osiągają dochód albo rozliczają podatek rolny z tytułu prowadzenia gospodarstwa. Będzie dotyczyć również dzieci osób uprawnionych, które wspólnie z nimi zamieszkują. Chodzi o dzieci powyżej 7. roku życia do ukończenia 26 lat, które są uczniami lub studentami.
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.