Lubuskie, pucharowe finały odbyły się dziś w Gubinie. Najpierw spotkały się drugoligowe drużyny kobiet. Lider Świebodzin pokonał w rzutach karnych 4:1 Spartę Gubin (w regulaminowym czasie było 26:26).
Gorzowianie i zielonogórzanie aktualnie walczą na pierwszoligowym poziomie, a dzisiejszy mecz był próbą generalną przed derbowym starciem w lidze, w którym 18 listopada AZS UZ wystąpi w roli gospodarza.
Stalowcy w domu w tym sezonie biją wszystkich, za to nic nie zdziałali w Grudziądzu i Płocku. Trener Dariusz Molski był zły, że pucharowy pojedynek został wyznaczony na ten tydzień, a nie wcześniej, gdy w rozgrywkach była druga przerwa, ale... – Oczywiście do tego meczu podejdziemy poważnie i będziemy chcieli go rozstrzygnąć na swoją korzyść. Dobre granie, szczególnie poza własnymi ścianami, jest nam potrzebne – zapowiadał gorzowski szkoleniowiec.
Emocje skończyły się dziś bardzo szybko. Trener AZS UZ poprosił o czas, gdy jego zespół przegrywał 2:5. Zaraz po powrocie na boisko żółto-niebiescy przechwycili dwie piłki i zdobyli kolejne gole, niedługo potem prowadzili 9:2. Solidnie graliśmy w obronie, w ataku błyszczał Mateusz Stupiński, który był również bezbłędny w rzutach karnych (3/3).
W drugiej części, gdzie szansę występu dostali wszyscy nasi zawodnicy, nieprzyjemnie zrobiło się w 40. minucie. Adam Szarłowicz obejrzał czerwoną kartkę za ostry faul na Wiktorze Bronowskim. Gorzowski gracz podniósł się z boiska, ale resztę meczu spędził na ławce rezerwowych, gdzie cały czas chłodził obolałą głowę.
Nie grał poobijany Aleksander Kryszeń, również tak samo miało być z Krzysztofem Nowickim, cierpiącym z powodu urazu kostki. Cezary Marciniak w Gubinie bronił rewelacyjnie. Był jednak moment, gdy bił pokłony drugiemu z naszych bramkarzy, zresztą razem z innymi stalowcami. Marciniak dostał karę, bo pomyliliśmy się w strefie zmian i wtedy musiał go zastąpić kulejący Nowicki. Niewiele się ruszał, za to bronił z wielkim wyczuciem i odrobiną szczęścia. Skuteczność trzy na trzy. Można?
W sobotę o godz. 18.30 Stal Gorzów zagra w 8. kolejce pierwszej ligi, w hali przy ul. Szarych Szeregów, z Gwardią Koszalin.
AZS UZ ZIELONA GÓRA – STAL GORZÓW 19:31 (7:16)
STAL: Marciniak, Nowicki – Stupiński 9, Serpina 5, Chełmiński 4, Gałat 4, Starzyński 3, Turkowski 2, Marcin Smolarek 2, Kłak 1, Bekisz 1, Droździk, Bronowski, Mariusz Smolarek, Śramkiewicz.
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.