– Praca jako trener reprezentacji Polski kobiet to kolejny krok w spełnianiu moich ambicji zawodowych, a także spore wyzwanie – mówił Arkadiusz Rusin, który przejął kadrę od Teodora Mołłowa. – Pracuję już dziesięć lat w seniorskiej koszykówce, zarówno jako asystent, jak i pierwszy szkoleniowiec. Przez te lata miałem okazję współpracy z wieloma pierwszymi trenerami kadry. Teraz chciałbym, żeby reprezentacja się dźwignęła, żaby pracowała na dobre miejsce w Europie. Wychodzi stara maksyma, że trener reprezentacji to przede wszystkim selekcjoner. Nie będziemy mieli zbyt dużo czasu na przygotowanie i zgranie drużyny, ważny jest pozytywny odzew od zawodniczek. Taktycznie postawimy na pewno na defensywę i na szybkie przejście z obrony do ataku. Chciałbym nadal dawać szansę młodszym zawodniczkom, które przecież ostatnio ogrywały się na arenie międzynarodowej
Od wczoraj w Wałbrzychu ćwiczą m.in. trzy koszykarki AZS AJP Gorzów – Magdalena Szajtauer, Paulina Misiek oraz Aleksandra Pawlak. Zobaczymy jaką rolę będą odgrywać w reprezentacji Rusina. W pierwszym meczu kwalifikacyjnym w najbliższą sobotę Polki podejmą Białoruś, a w następnym tygodniu zagrają na wyjeździe z Turcją. W naszej grupie jest jeszcze Estonia.
KADRA POLSKI KOBIET NA MECZE Z BIAŁORUSIĄ I TURCJĄ:
rozgrywające
skrzydłowe
zawodniczki podkoszowe
MECZE POLEK W GRUPIE B KWALIFIKACJI DO EUROBASKETU 2019:
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera