Przetarg na modernizację ulicy Sikorskiego wygrało konsorcjum firm Trakcja PRKiI S.A. oraz AB Kauno Titai. Oni złożyli najtańszą ofertę – 55 mln 747 tys. zł. Miasto chciało wydać na inwestycję 50 mln zł, ale wszystkie sześć ofert złożonych w przetargu przewyższało tę kwotę. Prezydent Jacek Wójcicki zdecydował jednak, że nie unieważni tego postępowania, a po prostu zwiększy pulę na inwestycję.
– Inwestycja ma być gotowa do końca listopada przyszłego roku – informuje Dariusz Wieczorek z wydziału promocji i informacji gorzowskiego urzędu miasta.
Co zostanie zrobione? W planie jest przebudowa torowiska tramwajowego w ciągu Sikorskiego i Warszawskiej na odcinku od ul. Cichońskiego do pierwszej zwrotnicy za ul. Dworcową, a także od ul. Sikorskiego 54 do pierwszej zwrotnicy za ul. Jancarza. Ulica na tym odcinku zostanie przekształcona w strefę „tempo 30”.
– W ramach przebudowy układu drogowego powstanie małe rondo na skrzyżowaniu Sikorskiego, Dworcowej i al. Konstytucji 3 Maja i Orląt Lwowskich. Pomnik Mickiewicza ma zostać przesunięty poza rondo – tłumaczy Wieczorek.
Największe emocje budzi fakt, że odcinek ul. Sikorskiego przy katedrze (a konkretnie od ul. Chrobrego do ul. Pionierów) zostanie zamieniony w deptak. Władze miasta upierają się jednak, że zamknięcie tego fragmentu dla samochodów nie przełoży się na problemy komunikacyjne w centrum. Jak będzie, przekonamy się już za kilkanaście miesięcy...
Wszystkie komentarze