Iversen doznał poważnej kontuzji podczas meczu ligowego w Polsce, nie ściga się od 20 sierpnia. W tym czasie spadł na 15. miejsce w klasyfikacji przejściowej Grand Prix. Koniecznie chce jeszcze w tym roku wrócić na tor, aby pokazać się organizatorom cyklu, którzy będą decydować o tzw. dzikich kartach na następny sezon. Wydaje się, że „Puk” jest jednym z najpoważniejszych kandydatów, aby dalej walczyć o żużlowego mistrza świata.
A czy dalej pojedzie w Stali Gorzów? Przy jego nazwisku oraz Przemysława Pawlickiego mamy największe znaki zapytania. Są tacy, którzy mówią, że tej dwójki w Stali już na pewno nie zobaczymy, a jednym z powodów jest też zbyt duża liczba w składzie zawodników z Grand Prix. Zobaczymy jak okres transferowy się rozwinie. W tym roku będzie bardzo gorący, bo wszystkie umowy trzeba podpisać od 1 do 14 listopada.
Myślisz Stal Gorzów mówisz Bartosz Zmarzlik. Nikt sobie nie wyobraża naszego zespołu bez 22-latka. Ważne, że Bartosz nie wyobraża sobie również siebie w innej drużynie w Polsce.
On także spakował już swój sprzęt na ostatni turniej GP. Wszyscy go pytają, czy powalczy jeszcze w Melbourne o medal.
– Przede wszystkim to od ubiegłego roku Australia świetnie mi się kojarzy – powiedział Zmarzlik dla oficjalnej strony cyklu Grand Prix. – To był mój pierwszy sezon w roli stałego uczestnika, podium w ostatnim turnieju i brązowy medal. Teraz nie nakładam na siebie jakiejś wielkiej presji. Lecimy tak daleko, że po prostu trzeba jeszcze raz powalczyć. Podium? Maciej Janowski czy Emil Sajfutdinow są bliżej. Mam już to, co chciałem, czyli miejsce w czołowej ósemce, przepustkę do GP na rok 2018. Pięć razy byłem w finałach i tylko w Teterowie w Niemczech, gdzie zgarnąłem całe dwa punkty, to nie był mój dzień. Została mi jedna, poważna impreza. Chcę się w niej pokazać, a potem wraz z ekipą cało i zdrowo wrócić do domu.
KLASYFIKACJA PRZEJŚCIOWA GP 2017: 1. Doyle – 142 pkt, 2. Dudek – 128, 3. Woffinden – 115, 4. Janowski – 113, 5. Sajfutdinow – 109, 6. Zmarzlik – 108, 7. Lindgren – 107, 8. Zagar – 97, 9. Vaculik – 90, 10. Holder – 82, 11. Pawlicki – 79, 12. Lindback – 73, 13. Kildemand – 54, 14. Hancock – 45, 15. Iversen – 44.
GRAND PRIX 2017:
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera