W pierwszym meczu o brąz w żużlowej PGE Ekstralidze Stal Gorzów pokonała Falubaz Zielona Góra 52:38. Czy z taką przewagą spokojniej nasz zespół podejdzie do niedzielnego rewanżu? - W życiu, przecież cztery punkty do Wrocławia mieliśmy odrobić w jednym biegu, a wiemy jak to się skończyło. Musimy być bardzo czujni, gotowi do walki o każdy punkt. To są derby i Falubaz nam nie odpuści - powiedział Bartosz Zmarzlik.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

22-latek ze Stali wraz z Martinem Vaculikiem na razie mają w głowach co innego. Zmarzlik od wtorku jest w Szwecji i bezskutecznie czeka na rewanżowy mecz w półfinale Elitserien. Nie udało się w ubiegłym tygodniu, już dwa razy spotkanie Vetlandy z Rospiggarną (pierwsza drużyna, w której ściga się gorzowianin, wygrała na wyjeździe 46:44) przez deszcz było przekładane w ostatnich dniach. Czwarte podejście w czwartek. Niebo nareszcie będzie łaskawe?

Na pewno piątek i sobotę Zmarzlik ze Słowakiem Vaculikiem spędzą w Sztokholmie, gdzie odbędzie się kolejna runda cyklu Grand Prix. Stamtąd błyskawiczny powrót do Zielonej Góry na derby o brąz.

– Myślę, że tu siły są wyrównane, bo taką samą drogę pokonają Jason Doyle i Patryk Dudek – opowiadał najskuteczniejszy żużlowiec PGE Ekstraligi. – Mam nadzieję, że przynajmniej w Polsce pogoda pozwoli nam rozdać medale bez przeszkód. W pierwszej części dobrze wykonaliśmy swoją robotę, a teraz trzeba dokończyć dzieła na torze rywala. Łatwo nie będzie.

Stal wygrała 52:38, Falubaz był wyżej w sezonie zasadniczym, a więc w rewanżu gorzowianie mogą sobie pozwolić na maksymalnie 13-punktową porażkę.

– Grunt to nie dać się tak zaskoczyć jak zielonogórzanie zaczęli mecz w Gorzowie – stwierdził Zmarzlik. – Z drugiej strony Sparta załatwiła nas w czterech ostatnich wyścigach, a więc tak naprawdę koncentracja od początku do końca. Dla mnie ten sezon jest po prostu szalony. Trenuję godzinami, aby później na najważniejsze wyścigi z Falubazem próbować w motocyklach ustawień, których nigdy bym się nie spodziewał i to działa. Kogo nie zapytam, mówi to samo. To jest żużel. Liczę, że w końcu naprawdę ciężka praca całego teamu znów da trochę stabilizacji. Najpierw przypieczętujmy ten brąz. Wygrana z Falubazem zawsze smakuje bardzo fajnie. Nastawmy się jednak jakby w tej chwili był remis, bo przecież jeszcze nic nie wygraliśmy, a myślenie o obojętnie jakiej zaliczce może nas uśpić. Jedziemy na wyjeździe, przed nami najtrudniejsza część tego zadania.

FALUBAZ ZIELONA GÓRA – CASH BROKER STAL GORZÓW

Niedziela 24 września, godz. 16, stadion przy ul. Wrocławskiej 69 w Zielonej Górze, transmisja w nSport+.

FALUBAZ: 9. Jarosław Hampel, 10. Jacob Thorssell, 11. Jason Doyle, 12. Patryk Dudek, 13. Piotr Protasiewicz, 14. Mateusz Tonder, 15. Alex Zgardziński.

STAL: 1. Martin Vaculik, 2. Przemysław Pawlicki, 3. Krzysztof Kasprzak, 4. Linus Sundstrom, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Rafał Karczmarz, 7. Hubert Czerniawski.

WYNIKI I TERMINARZ FAZY PLAY-OFF:

niedziela 3 września, pierwsze mecze półfinałowe

Betard Sparta Wrocław – Cash Broker Stal Gorzów 47:43

Fogo Unia Leszno – Falubaz Zielona Góra 50:40

niedziela 10 września, drugie miejsce półfinałowe

Falubaz Zielona Góra – Fogo Unia Leszno 45:45

Cash Broker Stal Gorzów – Betard Sparta Wrocław 45:45

niedziela 17 września, pierwsze mecze o 1. i 3. miejsce

Cash Broker Stal Gorzów – Falubaz Zielona Góra 52:38

Fogo Unia Leszno – Betard Sparta Wrocław 49:41

niedziela 24 września, drugie mecze o 1. i 3. miejsce

(o brąz) godz. 16 nSport+ Falubaz Zielona Góra – Cash Broker Stal Gorzów

(o złoto) godz. 19 nSport+ Betard Sparta Wrocław – Fogo Unia Leszno

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Mikołaj Chrzan poleca
Więcej