Kapitan Stali Gorzów Przemysław Pawlicki spisuje się w tym roku świetnie. W takiej formie ma szansę sięgnąć po marzenia. – Wystartować ramię w ramię z bratem Piotrem [młodszy z Pawlickich jest zawodnikiem Unii Leszno] w Grand Prix? A kto by nie chciał czegoś takiego dokonać – mówił żużlowiec. – W żużlu jednak dłuższe planowanie bywa zabójcze. Idziemy krok po kroku, zobaczy co z tego wyjdzie. Na razie faktycznie jest nieźle, oby sportowe szczęście dalej nas nie omijało.
W ostatnich dniach Pawlickiego czeka prawdziwy maraton. W piątkowy wieczór pojechał tylko próbę toru przed meczem Stal – GKM Grudziądz. Zaraz po odwołanych zawodach ruszył do Terenzano we Włoszech na półfinał kwalifikacji do przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Dziś ma być gotowy do ligowej powtórki w Gorzowie (początek meczu o godz. 19), w poniedziałek w Świętochłowicach powalczy o awans do finału indywidualnych mistrzostw Polski, a we wtorek liga szwedzka. Naprawdę niezła dawka ścigania, na którą jednak zawodnicy, szczególnie gdy im idzie, nigdy nie narzekają.
W Terenzano Pawlicki bez problemu znalazł się w premiowanej siódemce. W ostatnim wyścigu miał kolizję z Rosjaninem Grigorijem Łagutą i z powtórki został wykluczony. Przemek szybko podniósł się z toru, Łaguta ostatecznie też, ale dalej już nie pojechał. Po zawodach poinformował jednak, że z jego zdrowiem również jest wszystko w porządku.
26 sierpnia jedna z rund tegorocznego cyklu Grand Prix odbędzie się na stadionie im. Edwarda Jancarza. Z pewnością Pawlicki jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do tzw. dzikiej karty na te zawody.
We Włoszech mniej szczęścia miał drugi ze stalowców Szwed Linus Sundstrom, który zajął dziewiąte miejsce. W czwartek w Olching w Niemczech awans wywalczył Słowak ze Stali Martin Vaculik.
W sobotę 19 sierpnia w GP Challenge w Togliatti w Rosji pojadą najlepsze siódemki z obu półfinałów oraz dwaj żużlowcy nominowani. Jeden z nich będzie zawodnikiem gospodarzy. Prawdopodobnie dodatkową szansę dostanie wspomniany wyżej Grigorij Łaguta, pechowiec z Terenzano.
CZOŁÓWKA TURNIEJU W TERENZANO (awans 7+1 rezerwowy):
CZOŁÓWKA TURNIEJU W OLCHING (awans 7+1 rezerwowy):
Materiał promocyjny partnera