Zaczyna się wiosna, a więc dwunasty raz trzeba było rozstrzygnąć, który z gorzowskich ogólniaków aktualnie gra lepiej w siatkówkę. Tym razem wygrana w trzech setach była po stronie drugiego liceum.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Choć mecz ponownie odbył się w hali przy ul. Puszkina to tym razem w roli gospodarza wystąpiło II LO. I w całej historii goni pierwsze liceum. Po dwunastu meczach I LO wciąż wygrywa, ale już tylko 7:5.

Dziś w samo południe najpierw na boisko wyszły dziewczęta, potem chłopcy, a trzeciego seta rozegrali między sobą nauczyciele. Tym razem więcej nie było trzeba, bo za każdym razem wygrywały drużyny II LO – 25:18, 25:11, 25:23.

W samym meczu może nie było wielkich emocji i dramatycznych końcówek, ale to nikomu nie przeszkadzało, aby przez prawie dwie godziny świetnie się bawić. Za to, co kibice obu zespołów pokazali kolejny raz na trybunach, spokojnie możemy przyznać mistrzostwo świata w dopingowaniu swoich ulubieńców i prezentowania swoich barw. Sport ma łączyć, a nie dzielić. Dlatego na koszulkach uczestników corocznego meczu widzieliśmy napis „Gramy razem”.

Do zobaczenia za rok!

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Mikołaj Chrzan poleca
Więcej