Do 31 stycznia można zmieniać składy w Basket Lidze Kobiet i zapewne do końca wszystkie liczące się w ekstraklasie zespoły będą walczyć o jak największą siłę przed decydującą częścią sezonu. Na styczeń decyzje o ewentualnym wzmocnieniu odkładają w Gorzowie, na razie skupiają się na pozostałych dwóch grudniowych grach - w najbliższą sobotę u siebie ze Ślęzą Wrocław i w przyszłą środę w Gdyni.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Gorzów i dziennikarze "Wyborczej" bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku i gorzow.wyborcza.pl!

"Do składu drużyny na mecz ligi mogą być zgłoszone nie więcej niż trzy zawodniczki posiadające obywatelstwo państwa, którego federacja narodowa nie jest zrzeszona w FIBA Europe." - to ważny punkt regulaminu BLK. AZS AJP Gorzów ma w drużynie Amerykankę i dwie Australijki. Żadna z nich nie zawodzi, a więc tu na pewno nie będzie żadnej zmiany. Jeśli chcielibyśmy poszerzyć nasze możliwości to z pewnością będzie to gracz europejski. - Jeśli będą takie decyzje to pochylimy się nad nimi w styczniu - mówił Dariusz Maciejewski, trener gorzowianek. Kluczowe jest jak wypadniemy w kolejnych grach, bardzo ważnych dla układu tabeli. Możemy skończyć rok na rewelacyjnym, drugim miejscu, dobrą informacją jest też to, że nawet jak powinie nam się noga, teraz nie wypadniemy poza czołową czwórkę, która zyskuje przecież w pierwszej rundzie play-off przewagę własnego boiska.

Pewne jest, że do końca te rozgrywki będą dla nas ekscytujące, bo przecież w poprzednim sezonie, najgorszym w historii, Gorzowa w ogóle nie było w czołowej ósemce, a teraz na razie niewiele rywalek potrafi nas ograć. Przed nami znakomicie zapowiadający się rewanż za niecodzienną inaugurację sezonu we Wrocławiu, gdzie po wybuchowym starciu nieoczekiwanie pokonaliśmy Ślęzę 90:81. Potem brązowe medalistki uległy tylko Wiśle Kraków, a dalej wygrały osiem razy z rzędu. Czy zatrzymają się w sobotę o godz. 18 w hali przy Chopina?

W ostatnim spotkaniu nasze akademiczki ograły Lublin 68:54. Przed tym pojedynkiem okazało się, że AZS UMCS opuszcza 26-letnia kapitan Olivia Szumełda-Krzycka (znana pod nazwiskiem Tomiałowicz). Dziś Olivia jest już koszykarką Wisły Kraków. W tym sezonie wystąpiła w dziesięciu spotkaniach lubelskiej ekipy, notując średnio 4 pkt na mecz. W przeszłości Szumełda-Krzycka reprezentowała barwy m.in. Lotosu Gdynia, Artego Bydgoszcz, Widzewa Łódź i Lidera Pruszków. Kontrakt z Wisłą będzie obowiązywał do zakończenia sezonu 2016/17, z opcją przedłużenia na sezon 2017/18.

TERMINY MECZÓW BLK DO KOŃCA ROKU:

środa 14 grudnia (zaległy z 10. kolejki): Cosinus Widzew Łódź - Basket 90 Gdynia;

piątek 16 grudnia (12. kolejka): Energa Toruń - Ostrovia Ostrów;

sobota 17 grudnia (12. kolejka): InvestInTheWest AZS AJP Gorzów - Ślęza Wrocław (godz. 18, hala przy ul. Chopina), PGE MKK Siedlce - Wisła Can Pack Kraków, Artego Bydgoszcz - Pszczółka AZS UMCS Lublin, JAS FBG Zagłębie Sosnowiec - Basket 90 Gdynia, Cosinus Widzew Łódź - CCC Polkowice;

środa 21 grudnia (13. kolejka): Basket 90 Gdynia - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów (godz. 18), Cosinus Widzew Łódź - PGE MKK Siedlce, CCC Polkowice - Energa Toruń, Ostrovia Ostrów - JAS FBG Zagłębie Sosnowiec, Ślęza Wrocław - Artego Bydgoszcz, Pszczółka AZS UMCS Lublin - Wisła Can Pack Kraków.

Osiem czołowych drużyn zagra w play-off o mistrzostwo Polski. Pozostałe zespoły kończą sezon po fazie zasadniczej.

Po wygranej z wrocławiankami: To sama radość grać taką koszykówkę [MNÓSTWO ZDJĘĆ]

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Jarosław Kurski poleca
Więcej