Innego wyniku nikt się nie spodziewał, w ostatnim meczu eliminacji do Eurobasketu 2017 reprezentacja Polski przegrała w Wałbrzychu z Belgią 61:77. Rywalki od początku pokazały swoją moc. - Wynik nie był tu sprawą najważniejszą. Mieliśmy pokazać ambicję i zaangażowanie, to na pewno udało się - powiedział trener biało-czerwonych Teodor Mołłow.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Gorzów i dziennikarze "Wyborczej" bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku i gorzow.wyborcza.pl!

Pierwszy poważny mecz w biało-czerwonej seniorskiej reprezentacji ma za sobą 21-letnia koszykarka AZS AJP Gorzów Magdalena Szajtauer. Wyszła przeciwko Belgijkom w pierwszej piątce, zagrała ponad 18 minut. W tym czasie zdobyła 2 pkt (1/4 z gry), do tego dołożyła pięć zbiórek w obronie i dwa bloki. Występ przeciwko 36-letniej Ann Wauters z pewnością zapamięta na całe życie. Rywalka cztery razy wygrywała Euroligę, pięć razy była wybierana zawodniczką roku w Europie. Niedawno z Los Angeles Sparks zwyciężyła w finale WNBA...

W lutym biało-czerwone przegrały z Belgijkami w Namur 63:100. Z tamtego składu w ekipie Mołłowa pozostały tylko Agnieszka Skobel, Aleksandra Pawlak i Agnieszka Śnieżek. Akurat one już nie takie młode (roczniki 1989, 1984, 1991). Polki i w rewanżu z najlepszą drużyną grupy G nie miały większych szans, choć w wielu fragmentach nie były tylko tłem, walczyły naprawdę ambitnie.

Czy to jest ta właściwa droga, która zaprowadzi polską kobiecą koszykówkę na znacznie dostojniejsze miejsca w Europie? Będziemy się przyglądać losom tego zespołu. Ciekawe, czy ten projekt pod dowództwem Mołłowa, przez wielu krytykowany, któregoś dnia zamieni naukę w wygrywanie ważnych spotkań. Byle nie stać się niewolnikiem nieustannej młodości, kolejne eliminacje muszą być już bezwzględną weryfikacją każdego ogniwa tej kadry. Ostatnie lata niestety zostały zupełnie stracone.

POLSKA - BELGIA 61:77

KWARTY: 15:27, 25:25, 10:14, 11:11.

POLSKA: Pawlak 14 (3x3), Skobel 13 (1), Trzeciak 8, Śnieżek 7 (1), Szajtauer 2 oraz Misiuk 9 (1), Poboży 8, Żukowska, Schmidt, Podgórna, Bujniak, Adamowicz.

BELGIA: Wauters 16, K. Mestdagh 13 (3x3), Meesseman 13, Vanloo 6 (2), Carpreaux 6 oraz Raman 7 (1), Allemand 5 (1), Nauwelears 3 (1), H. Mestdagh 3, Delaere 3 (1), Linskens 2, Mayombo.

ROZEGRANE MECZE W GRUPIE G:

Polska - Białoruś 65:56, Białoruś - Belgia 76:71, Belgia - Polska 100:63, Białoruś - Polska 79:62, Belgia - Białoruś 67:61, Polska - Belgia 61:77.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Jarosław Kurski poleca
Więcej