W żużlowym cyklu Grand Prix zaczęło się już wsteczne odliczanie, bo do końca rywalizacji w 2016 roku pozostały jeszcze trzy turnieje. W sobotę oglądamy ściganie w Sztokholmie. Kto mistrzem świata, kto na podium, kto utrzyma się w cyklu i wreszcie, na którym miejscu skończy swój debiutancki sezon wychowanek Stali Gorzów, 21-latek Bartek Zmarzlik?
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Gorzów i dziennikarze "Wyborczej" bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku i gorzow.wyborcza.pl!

Cykl nam teraz bardzo przyspieszy, bo w sobotę żużlowcy wyłonią zwycięzcę w Szwecji, a już za tydzień zobaczymy ich na Motoarenie w Toruniu. Na ostatni, kończący Grand Prix 2016 turniej w Australii poczekamy do 22 października.

W Sztokholmie Zmarzlik - na razie jest na świetnym, czwartym miejscu - wylosował pola startowe dla siódemki. W 2. wyścigu (pojedzie w niebieskim kasku) po lewej ręce będzie miał Szweda Fredrika Lindgrena, a po prawej Chrisa Holdera i Nielsa Kristiana Iversena. - To będzie tylko jeszcze jeden sprawdzian przed wielkim meczem o złoto w niedzielę w Gorzowie - śmiał się młody stalowiec, który dwa tygodnie temu w niemieckim Teterow zajął drugie miejsce. - Nie będę ukrywał, że czekają mnie i pewnie wszystkich w klubie, a także kibiców, spore nerwy - znacznie bardziej poważny był trener Stali Stanisław Chomski. - Mamy w tej chwili w GP aż czterech zawodników. Bartek jest w ścisłej czołówce, Iversen i Matej Zagar też nie będą kalkulować, bo walczą o pozostanie w cyklu na przyszły rok, a Michael Jepsen Jensen zapowiedział, że chce się pokazać i potwierdzić, że jego lepsza forma na koniec sezonu to nie przypadek. Życzę im wszystkim udanego ścigania i niech cali wracają do nas na decydujący mecz z Get Well Toruń.

Z dziką kartą w Sztokholmie jedzie Szwed Jacob Thorssell, a jego rodaka, kontuzjowanego Andreasa Jonssona, zastąpił w ostatniej chwili, wcześniej nominowany na rezerwę Kim Nilsson. Jensen wystartuje za leczącego się po groźnym wypadku w Zlatej Prilbie w Pardubicach Nickiego Pedersena. Duńczyk poważnie się poturbował i być może zobaczymy go jeszcze w tym sezonie na torze dopiero w Australii.

LISTA STARTOWA TURNIEJU GP W SZTOKHOLMIE:

1. Maciej Janowski (Polska, numer na plastronie 71), 2. Kim Nilsson (Szwecja, 18), 3. Tai Woffinden (Wielka Brytania, 108), 4. Antonio Lindback (Szwecja, 85), 5. Fredrik Lindgren (Szwecja, 66), 6. Chris Holder (Australia, 23), 7. Bartosz Zmarzlik (Polska, 95), 8. Niels Kristian Iversen (Dania, 88), 9. Peter Kildemand (Dania, 25), 10. Michael Jepsen Jensen (Dania, 52), 11. Chris Harris (Wielka Brytania, 37), 12. Greg Hancock (USA, 45), 13. Matej Zagar (Słowenia, 55), 14. Jason Doyle (Australia, 69), 15. Piotr Pawlicki (Polska, 777), 16. Jacob Thorssell (Szwecja, 16). Rezerwowy: 17. Peter Ljung (Szwecja, 17).

KLASYFIKACJA PRZEJŚCIOWA GP 2016: 1. Hancock - 109, 2. Doyle - 104, 3. Woffinden - 96, 4. Zmarzlik - 88, 5. Holder - 85, 6. Janowski - 72, 7. Pawlicki - 71, 8. Lindback - 70, 9. Pedersen - 62, 10. Lindgren - 59, 12. Iversen - 57, 12. Kildemand - 56, 13. Zagar - 49, 14. Jonsson - 39, 15. Harris - 33.

GRAND PRIX 2016:

24 września - GP Szwecji, Sztokholm; 1 października - GP Polski, Toruń; 22 października - GP Australii, Melbourne.

Wielki żużel na "Jancarzu". Najlepszy Australijczyk Doyle, Bartosz Zmarzlik czwarty [GALERIA ZDJĘĆ]

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Roman Imielski poleca
Więcej