Gorzów i dziennikarze "Wyborczej" bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku i gorzow.wyborcza.pl!
Biało-czerwona wioślarska ósemka dopłynęła do igrzysk olimpijskich po wielkich perypetiach, przepustkę wywalczyła dopiero w ostatniej chwili, kilka miesięcy temu na regatach ostatniej szansy w Lucernie. W tej konkurencji w Rio mamy tylko siedem osad, zaledwie jedna z nich nie znajdzie się w finale, a wszystko zadecyduje się właśnie dopiero w decydującej, zwykle szalonej rozgrywce o medale, gdzie trzeba zachować jak najwięcej sił.
Dzisiejsze dwa przedbiegi skończyły się zwycięsko dla Brytyjczyków i Niemców, ale to nie znaczy, że pozostała piątka jest przegrana. Absolutnie nie. Dlatego nikt dziś się specjalnie nie forsował. Polacy, Amerykanie, Holendrzy, Nowozelandczycy oraz Włosi, którzy w ostatniej chwili zastąpili zdyskwalifikowanych Rosjan, wszelkie siły rzucą w środę od godz. 15 na wyścig repasażowy. Tam cztery najlepsze osady awansują do sobotniego finału, a ktoś niepocieszony zostanie sklasyfikowany na siódmym miejscu. Biało-czerwoni takie rozczarowanie przeżyli cztery lata temu w Londynie, w 2014 r. zostali jednak drugimi wicemistrzami świata. Fachowcy twierdzą, że do startu w Brazylii są znakomicie przygotowani. Nie pozostaje więc nic innego jak za Schodowskiego i spółkę dalej mocno ściskać kciuki!
WYNIKI ELIMINACJI MĘSKICH ÓSEMEK W RIO:
zwycięzcy awans do finału, reszta awans do repasażu
PIERWSZY BIEG:
1. Wielka Brytania 5.34,230
2. Holandia 5.36,160
3. Nowa Zelandia 5.36,280
4. Włochy 5.52,830
DRUGI BIEG:
1. Niemcy 5.38,220
2. USA 5.40,160
3. Polska 5.42.320
Komu Rio, temu brawo! Karolina, Paweł, Zbyszek... Nasi olimpijczycy na start!