10 czerwca 2021 r. Sąd Rejonowy w Krośnie Odrzańskim skazał Damiana na 10 miesięcy pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem alkoholu. Już raz był za to sądzony, więc kary nie zawieszono. Kiedy przyszło mu iść do więzienia, jak twierdzą jego znajomi, miał już ułożone życie. Za dobre sprawowanie karę zmieniono na elektroniczny dozór, ale wkrótce decyzję zmieniono. Mężczyzna załamał się, odebrał sobe życie.
Gorzowscy policjanci z wydziału poszukiwań i identyfikacji osób ustalili miejsce przebywania 41-letniego mężczyzny, który ukrywał się, bo nie miał ochoty na odsiadkę ponad trzech lat więzienia, i ostatecznie go zatrzymali. Gorzowianin ma wyrok za paserstwa i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Naciągacz oszukał 62 osoby na łączną kwotę ponad 14 tys. zł, oferując na sprzedaż bilety na koncerty oraz inne wydarzenia artystyczne, których nigdy nie posiadał.
Agresywny tłum zgromadził się przed zakładem karnym, wzniecił pożar i nawoływał do buntu osadzonych. Wszyscy zostali zatrzymani przez interweniujących policjantów. Do działania wkroczyli także strażacy, którzy szybko opanowali pożar. Strażnicy więzienni musieli uporać się z sytuacją kryzysową na terenie zakładu.
Rafał Trzaskowski zostałby prezydentem już w I turze wyborów 2020. Pod warunkiem, że decydowaliby o tym tylko osadzeni w zakładzie karnym w Krzywańcu.
W zakładzie karnym w Krzywańcu produkcja maseczek i odzieży ochronnej idzie na całego. Kolejna partia trafiła do szpitali w Zielonej Górze, Żarach, hospicjów i strażaków.
W polskich więzieniach i aresztach trwa produkcja materiałów ochronnych dla medyków. Do tej pory blisko tysiąc osób uszyło m.in. 40 tys. fartuchów i około miliona maseczek. "Chociaż tak możemy pomóc i się po prostu przydać" - mówią osadzeni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.