Co tydzień przyznajemy plusy i minusy tygodnia. W tym, opinię publiczną zdominowała katastrofa ekologiczna na Odrze. Życie pokazało bohaterów i tych, którzy z wyzwaniem sobie nie poradzili.
Ponad 50 ha zbóż i 5 ha lasu spłonęło na granicy Wielkopolski z Lubuskim. W akcji gaśniczej brało udział ponad 20 zastępów strażaków z dwóch województw.
- Wysoka temperatura spowodowała, że wybuchło co najmniej 18 ładunków - bomb lub amunicji zakopanych w lesie. Akcja gaśnicza była znacznie utrudniona, strażacy korzystali z samolotów gaśniczych - mówi asp. Marcin Ruciński, rzecznik prasowy policji w Świebodzinie.
W poniedziałek w miejscowości Tuczno (gmina Strzelce Krajeńskie) paliło się 260-hektarowe pole pszenicy. - Spłonęło nawet 150 hektarów. Straty wynoszą ok. 2 mln zł - mówi mł. bryg. Dariusz Szymura, rzecznik prasowy lubuskiej straży pożarnej.
Nie tylko lasy i łąki, w Lubuskiem też palą się pola zbóż i maszyny rolnicze. Strażacy gasili ogromny pożar przy autostradzie A2 pod Torzymiem.
Blisko 200 ha łąk i nieużytków objął pożar w Radnicy nad Odrą. Ogień gasiły samoloty i ponad stu strażaków. - Prawdopodobną przyczyną było podpalenie - mówią.
W Polsce nastały upały, a wraz z nimi słychać już o pierwszych pożarach lasów. W sobotę na pograniczu województw lubuskiego i dolnośląskiego ogień strawił cztery hektary.
Pod Gorzowem paliła się znana karczma Azyl Mironice. Ogień strawił kuchnię i zaplecze. Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na remont.
Do czerwca spłonęło już 60 ha lasów. Straty sięgają ok. 700 tys. zł - wyliczają leśnicy z zielonogórskiej RDLP. Przy silnym wietrze ogień rozprzestrzenia się z szybkością 60 km na godzinę. Nic nie jest w stanie go powstrzymać.
Ognik to sala, która w bardzo realny sposób odzwierciedla dom, las, w którym wybuchł pożar. Dzieci uwielbiają w niej ćwiczyć, jak rozprawić się z ogniem. Jak bardzo? Tak, że zielonogórscy strażacy są najbardziej obleganymi edukatorami w kraju.
Niewiele zostało z ciężarówki, która zapaliła się na drodze S3. Ogień gasiło kilka zastępów strażaków. Utrudnienia w ruchu trwały ponad sześć godzin.
To jak do tej pory najgroźniejszy pożar tej wiosny w woj. lubuskim. Ogień strawił 20 ha łąk i lasów w nadleśnictwie Lubsko.
Doszczętnie spłonął drewniany wiatrak w Bytomiu Odrzańskim. Pożar gasiło sześć jednostek straży pożarnej. - Jest zaznaczony na planie z 1896 r. Był ostatnim z wielu wiatraków w okolicy - mówi Tomasz Andrzejewski, dyrektor muzeum w Nowej Soli.
- Niestety, sezon wypalania traw się rozpoczął - alarmują strażacy w całej Polsce. I przypominają: - Opinia, jakoby wypalanie traw użyźniało glebę, jest nieprawdziwa. Tylko niszczymy florę i faunę.
Na minutę zamarły jednostki polskich straży pożarnych w hołdzie dla ukraińskich strażaków. - Od początku wojny w Ukrainie śmierć poniosło 18 strażaków, nieśli pomoc pod bombami.
Wojna na Ukrainie. W parę dni w lubuskich jednostkach i remizach strażackich zebrano sprzęt, który zmieści się na czterech tirach. To ponad półtora tysięcy wężów, hełmów i kombinezonów
W całym woj. lubuskim wieje silny wiatr. Strażacy wyjechali do ponad 250 zgłoszeń, przy czym te wciąż napływają. - Kumulacja wichury przewidywana jest ok. godz. 12-13 w niedzielę - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik PSP w Zielonej Górze.
Lubuszanie, w tym mieszkańcy Gorzowa i okolic, otrzymali w środę ostrzeżenie przed wichurą. Wiatr był na tyle mocny, że interweniowała straż pożarna.
Agresywny tłum zgromadził się przed zakładem karnym, wzniecił pożar i nawoływał do buntu osadzonych. Wszyscy zostali zatrzymani przez interweniujących policjantów. Do działania wkroczyli także strażacy, którzy szybko opanowali pożar. Strażnicy więzienni musieli uporać się z sytuacją kryzysową na terenie zakładu.
W sobotę nad ranem zapaliły się dom i dwa samochody na os. Poznańskim koło Gorzowa. Na miejsce przyjechało 14 zastępów straży pożarnej.
Mężczyzna eksplorował jeden z bunkrów MRU u ujścia Paklicy. Poślizgnął się, runął w przepaść i nadział się na jeden z prętów. Strażacy ruszyli na pomoc. To były tylko manewry, ale o tragedię tu na nielegalnych wyprawach nietrudno.
Jerzy Pietraszkiewicz w latach 1986-1991 był komendantem wojewódzkim straży pożarnej w Zielonej Górze. Był też honorowym prezesem strażaków ochotników w Lubuskiem.
W piątek wieczorem wybuchł gaz w budynku mieszkalnym w Świerkocinie pod Gorzowem. Jedną z lokatorek przewieziono do szpitala z poparzeniami.
Już dobę strażacy walczą ze skutkami silnego wiatru. Wyjeżdżali ponad 800 razy do złamanych drzew, zniszczonych dachów i aut. Największe straty odnotowano w Zielonej Górze i okolicach.
Przez Lubuskie przechodzi wichura. Z silnym wiatrem borykają się m.in. Gorzów i okoliczne miejscowości. Straż pożarna interweniuje od rana. Na DK22 samochód wjechał w przewrócone na ulicę drzewo.
Auto stoczyło się do wody i utknęło na sześciu metrach głębokości. Ekipa nurków i strażaków wyciągała je kilka godzin.
- Ochotnicza Straż Pożarna włącza się w akcję promowania szczepień przeciw COVID-19 w Polsce - ogłosił rząd. Strażackie jednostki ochotników dostaną za to premię, najlepsza 1 mln zł.
Mieszkańcy podgorzowskiego Ulimia wyznaczyli nagrodę za pomoc w ustaleniu tożsamości podpalacza, który zburzył spokój w tej miejscowości.
Andrzej Katarzyniec, burmistrz Żagania, oglądał mecz Polaków z Hiszpanami, gdy zaczął się palić jego samochód zaparkowany pod domem. Spłonął doszczętnie. Policja i strażacy badają przyczynę pożaru.
W środę ok. godz. 10 wybuchł pożar w budynku archiwum Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie. "Palą się papiery oraz dokumenty składowane na paletach w jednym z pomieszczeń archiwum".
W nocy z poniedziałku na wtorek na drodze S3 w kierunku Gorzowa zapaliła się ciężarówka. Wkrótce w pobliżu zderzyły się dwa kolejne samochody ciężarowe.
W niewyjaśnionych okolicznościach w Warcie, tuż przy Wale Okrężnym w Gorzowie, znalazła się osobówka. Strażacy wyciągnęli samochód z rzeki, w środku były zwłoki 22-letniego mężczyzny. "Policjanci zwracają się o pomoc do osób, które mogły widzieć moment zdarzenia. Każda informacja może być cenna i przybliży do wyjaśnienia tej sprawy."
Kundelek utknął na pierwszym piętrze stodoły. Siedział i skomlał przez kilkanaście godzin. - W końcu właścicielka zadzwoniła po pomoc. Było trochę groźnie, bo warczał - mówią z uśmiechem strażacy.
Gdy zapalił się materac, na oddziale chirurgii ogólnej gorzowskiego szpitala musieli interweniować strażacy. - Nieodpowiedzialność. Brak wyobraźni. Głupota. Inaczej tego nie mogę nazwać. Mało brakowało, a doszłoby do tragedii - komentuje niebezpieczną sytuację wiceprezes szpitala Robert Surowiec.
Do pożaru mieszkania doszło w środę w nocy. W środku znajdował się mężczyzna. Nie udało się go uratować.
W poniedziałkowe popołudnie przez miasto przeszła potężna wichura. W wielu miejscach spadły gałęzie lub drzewa, doszło do podtopień. Strażacy wyjechali do ponad 50 zgłoszeń. - Kolejne wciąż napływają - mówił przed godz. 17 kapitan Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej. Sytuacja jest już opanowana.
W piątek jeden z mieszkańców bloku poczuł charakterystyczny zapach gazu w piwnicy. Ewakuowano około 200, w akcji wzięło udział 6 zastępów straży pożarnej i gazownicy.
O wozy strażackie walczyły gminy do 20 tys. mieszkańców. Taką nagrodę można było ponownie zdobyć za najwyższą frekwencję w drugiej turze wyborów prezydenckich. Wygrała podgorzowska gmina Kłodawa.
Możesz skutecznie pomóc w złapaniu podpalaczy lasów? Jest nagroda za informację o podpaleniach. Chodzi o nadleśnictwa Karwin, Trzciel i Bolewice.
Tym razem lubuskie gminy będą musiały być lepsze od kilku gmin w Zachodniopomorskiem i Wielkopolsce. Mariusz Kamiński, szef MSWiA, zmienił bowiem zasady bitwy o strażackie wozy za wysoką frekwencję.
Copyright © Agora SA