Janusz Kubicki i Łukasz Mejza, liderzy Bezpartyjnych, chcą, by członkowie partii mieli zakaz startu na burmistrzów, wójtów i prezydentów oraz na radnych w miastach i gminach. Gdyby to przeszło, radnym nie mógłby być już Adam Urbaniak, szef rady miejskiej w Zielonej Górze i członek PO. - Oni chcą dyskryminować jak PiS, tyle że w drugą stronę. Chyba ktoś tu nie wie, czym jest społeczeństwo obywatelskie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.