Leśnicy z zielonogórskiej dyrekcji wycięli w rok 3,3 tys. ha lasów. Czy to dużo? - Niecały procent powierzchni - oceniają. - I nie tylko wycinamy, ale też sprzątamy. Wywieźliśmy 60 wagonów śmieci.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Zielonej Górze opublikowała raport dotyczący ochrony przeciwpożarowej lasów w tegorocznym sezonie wiosenno-letnim. W woj. lubuskim w 185 pożarach spłonęło łącznie 27 hektarów.
Zielonogórscy leśnicy wspominają pożar sprzed 60 lat, kiedy przy granicy polsko-niemieckiej spłonęło ponad 1,1 tys. ha lasu. Rocznicę uczci dąb z opowieści o Robin Hoodzie.
Ponad 50 ha zbóż i 5 ha lasu spłonęło na granicy Wielkopolski z Lubuskim. W akcji gaśniczej brało udział ponad 20 zastępów strażaków z dwóch województw.
Blisko 200 ha łąk i nieużytków objął pożar w Radnicy nad Odrą. Ogień gasiły samoloty i ponad stu strażaków. - Prawdopodobną przyczyną było podpalenie - mówią.
W Polsce nastały upały, a wraz z nimi słychać już o pierwszych pożarach lasów. W sobotę na pograniczu województw lubuskiego i dolnośląskiego ogień strawił cztery hektary.
Do czerwca spłonęło już 60 ha lasów. Straty sięgają ok. 700 tys. zł - wyliczają leśnicy z zielonogórskiej RDLP. Przy silnym wietrze ogień rozprzestrzenia się z szybkością 60 km na godzinę. Nic nie jest w stanie go powstrzymać.
To jak do tej pory najgroźniejszy pożar tej wiosny w woj. lubuskim. Ogień strawił 20 ha łąk i lasów w nadleśnictwie Lubsko.
Plusy i minusy tygodnia. Pijana kobieta jechała zygzakiem po drodze Zielona Góra- Krosno Odrzańskie. Do wypadku nie doszło, bo przeszkodziła czujna policjantka. A minus? Plaga, która budzi sie wiosną, czyli wypalanie traw.
- Niestety, sezon wypalania traw się rozpoczął - alarmują strażacy w całej Polsce. I przypominają: - Opinia, jakoby wypalanie traw użyźniało glebę, jest nieprawdziwa. Tylko niszczymy florę i faunę.
Andrzej Katarzyniec, burmistrz Żagania, oglądał mecz Polaków z Hiszpanami, gdy zaczął się palić jego samochód zaparkowany pod domem. Spłonął doszczętnie. Policja i strażacy badają przyczynę pożaru.
Meteorolodzy i hydrolodzy ostrzegają, że w tym roku czeka nas susza gorsza od tej sprzed roku. Mamy kwiecień, a Lubuskie już jest najsuchszym województwem w kraju. Wilgotność w najwyższej warstwie gleby osiąga zaledwie 5 proc. - Lasy są suche jak kartka papieru - mówią strażacy, którzy gaszą pierwsze pożary.
We wtorek w nocy paliło się Collegium Polonicum w Słubicach. Spłonęła duża część dachu uczelni. Ucierpiała także aula.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.