Młody kierowca najpierw nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a potem dopuścił się czynnej napaści na policjantów blokujących mu drogę. 15-latek, który jechał busem ukradzionym w Niemczech, stanie przed sądem dla nieletnich.
Granica polsko-niemiecka. Pościg pograniczników za dostawczakiem zaczął się jeszcze w Niemczech na drodze dojazdowej do granicy w Świecku. Lubuszanin uciekał potem autostrada A2. W końcu porzucił auto i ruszył w las. Pieszo już nie dał rady, był pijany.
Pędził 160 km na godz. w terenie zabudowanym, wyprzedzał na przejściu dla pieszych i podwójnej ciągłej, ale i tak nie uciekł przed policją. 18-latkowi grozi teraz do pięciu lat więzienia.
Kierowca zlekceważył policyjne sygnały i zaczął uciekać ulicami Gorzowa. Mężczyzna uderzył autem w bariery przy drodze. Po kolizji dalej uciekał, ale ostatecznie policjanci go zatrzymali. Okazało się, że jest nietrzeźwy i poszukiwany listami gończymi.
Kierowca skradzionego kampera nie zatrzymał się do kontroli celno-skarbowej, a potem próbował uciekać policjantom. Bezskutecznie. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Miał w organizmie prawie promil alkoholu, posiadał też narkotyki. 46-latek chciał uciec policjantom w okolicach Cybinki, ale jego bmw wylądowało na drzewie.
Autostrada A2. Kurier z Gruzji miał pomóc Egipcjanom i Afgańczykowi w nielegalnym przekroczeniu granicy polsko-niemieckiej. Cudzoziemcy zostali zatrzymani przez Straż Graniczną po pościgu.
Młodość rządzi się swoimi prawami? Zdecydowanie nie, kiedy na szali kładzie się zdrowie i życie, a wszystko to dla adrenaliny i dreszczyku emocji. 16-latek, który w ogóle nie powinien kierować motocyklem, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich.
Aż 15 lat więzienia grozi młodemu mężczyźnie, który kradł paliwo i wiózł dużą ilość narkotyków. I miał dożywotni zakaz prowadzenia samochodów. Na koniec spowodował wypadek. Do sądu prokuratorzy z Krosna Odrzańskiego przesłali akt oskarżenia.
Internauci żartują, że 41-latek poczuł się bohaterem filmu akcji lub gier komputerowych z serii GTA. Szarżował, jeżdżąc pod prąd i przez deptak. Teraz siedzi już w areszcie. Dlaczego uciekał?
Pościg wyglądał jak z filmu sensacyjnego. Pirat uciekał policjantom drogą S3, potem wbił się na zielonogórski deptak, gdzie utknął dopiero w ślepej uliczce. Dlaczego uciekał jak szalony? W bagażniku wiózł trefny towar.
Policjanci strzelali, bo złodzieje nie chcieli zatrzymać się, uciekali skradzioną w Niemczech mazdą. Jeden z mężczyzn powinien siedzieć w więzieniu. Policyjna obława zakończyła się sukcesem.
Jechał samochodem bez świateł od krawężnika do krawężnika. Gdy policjanci próbowali go zatrzymać, wyjął maczetę i groził, że ich pozabija. Padły strzały ostrzegawcze. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.
32-latek zaczął uciekać, gdy zobaczył policję. Wyrzucił przez okno reklamówkę z narkotykami i o mały włos nie potrącił innych policjantów, którzy postawili blokadę.
Nastolatek nie zatrzymał auta, gdy zobaczył machającego policjanta, i zaczął uciekać. Zatrzymał się na budynku stacji kolejowej w Strzelcach Krajeńskich.
Lubuscy policjanci mieli zabezpieczyć transport szczepionek przeciw COVID-19. Nagle dostali sygnał, że do Polski wjechał skradziony samochód. - Zauważyli pojazd i rozpoczęli pościg - informuje policja.
Kierowca taranował i spychał radiowóz z drogi, w końcu swojego mercedesa rozbił na słupie. Wysiadł i ukradł następny wóz. Uciekał, bo miał wyrok do odsiadki.
Mężczyzna uciekał kradzionym samochodem przed policją. Wjechał na nieczynny, bo remontowany, most w Świerkocinie. Przebił barierki i wylądował w rzece.
Droga S3. Grupa policyjna Speed złapała kierowcę jadącego 236 km/godz. - Policjanci na tej trasie zatrzymywali kierowców przekraczających prędkość. Jednak jazda niemal 240 kilometrów na godzinę zdarza się niezwykle rzadko - przekonuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz.
Policjanci chcieli zatrzymać kierowcę bmw do rutynowej kontroli, ale się nie udało. 36-latek uciekając przed patrolem sporo zniszczył i prawie wjechał w stojącego na przystanku mężczyznę.
39-latek, który miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, rozbił swój samochód i próbował się ukryć. Teraz grożą mu konsekwencje związane z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowaniem kolizji drogowej.
Zielonogórzanin mknął bez opamiętania swoim audi, uciekając przed policyjnym pościgiem. W środku była jego dziewczyna w szóstym miesiącu ciąży. 21-latkowi postawiono zarzuty.
26-latek pędził niczym bolidem Formuły 1 uciekając przed goniącym go radiowozem. Na drodze stanął mu kolejny, ale nogi z gazu nie zdjął. Przez niego dwóch policjantów święta spędzi w szpitalnym łóżku.
Radiowóz wylądował w rowie na wysokości Kożuchowa w trakcie pościgu za kierowcą osóbówki. Policjanci zostali przewiezieni do szpitala, uciekinier został już zatrzymany.
37-latek na widok radiowozu spłoszył się i rozpoczął ucieczkę ulicami Zielonej Góry. Okazało się, że był pod wpływem amfetaminy i miał zaległą odsiadkę w więzieniu.
26-latek nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał ulicami Zielonej Góry. W bagażniku trzymał m.in. maczetę, kominiarkę i pochodzącą z kradzieży piłę.
To miała być rutynowa kontrola z powodu niezapiętych pasów. Kierowca forda zaczął jednak uciekać, wpadł po paru kilometrach na ul. Wojska Polskiego. Pasażerów było trzech. Jeden miał 10 gramów (najprawdopodobniej) amfetaminy, dwaj pozostali byli poszukiwani przez policję.
Wrocławianin ukradł w Niemczech wartego blisko 200 tys. zł mercedesa. Uciekał tamtejszej drogówce, nie dał rady dopiero polskiej.
Nie chciał się zatrzymać do kontroli, więc policjanci ruszyli w pościg. Było bardzo niebezpiecznie. Uciekinier, jak się okazało - pod wpływem narkotyków i z zakazem jazdy po drogach, omal nie potrącił policjantki
W trakcie ucieczki staranował pięć samochodów. 36-latek miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Był wielokrotnie notowany i karany. Grozi mu 15 lat w więzieniu
21-letni kierowca BMW nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Przy tym niemal potrącił funkcjonariusza. Teraz młody mężczyzna odpowie nie tylko za wykroczenia na drodze, ale i napaść na policjanta. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Wszystko to wydarzyło się w poniedziałek po południu w podgorzowskim Deszcznie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.