Jaka piękna katastrofa. Takie zdanie pierwsze przychodzi nam na myśl po tym, jak w krótkim czasie gorzowski zespół, który miał potencjał i talent, aby ostro bić się o złoto, właściwie przestał istnieć. Drugi rok z rzędu w EBLK będziemy mieli wielki finał Polkowice - Lublin. Nam pozostaje jedynie seria o brązowy medal i ogromne rozczarowanie. AZS UMCS Lublin - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 65:51.
Na pierwszy mistrzowski tytuł drużyny z Gorzowa wciąż czekamy. Może złotą historię nasze koszykarki napiszą właśnie teraz? Najpierw w półfinałowej serii musimy ograć AZS UMCS Lublin, aktualne wicemistrzynie kraju.
We wtorek poznaliśmy awizowane składy na piątkowy, pierwszy półfinał żużlowej PGE Ekstraligi w Gorzowie. W zestawieniach obu ekip nie ma żadnych niespodzianek. Stalowcy do końca sezonu będą już korzystać z zastępstwa zawodnika za kontuzjowanego Duńczyka Andersa Thomsena.
Początek sezonu był dla Stali jak wybuchająca petarda - zwycięstwa w Lesznie i Zielonej Górze, dość pechowy remis w Poznaniu z Wrocławiem i zdecydowane zwycięstwa w Gorzowie. Wydawało się, że zespół jest kompletny jak nigdy dotąd, każdy z zawodników potrafi wygrywać biegi, a finał play-off to oczywistość, a i w finale nie powinno być niespodzianki. A jednak coś się zacięło.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.