Fałszywe wiadomości o mnie. Fałszywe o tobie. Dlaczego? - śpiewa Rado Lord. To jego odpowiedź po aferze, jaką rozpętały orlenowskie media po Marszu Równości w Zielonej Górze.
Nie damy się poniżać jako "ideologia", protestujemy przeciwko tak zwanym "strefom wolnym od LGBT" - zapowiadają organizatorzy Marszu Równości w Słubicach i Frankfurcie nad Odrą.
Trwa gorzowski Marsz Równości. Pod katedrą kobieta stoi z różańcem w ręku obok baneru z różowym napisem: "Chrońmy nasze dzieci przed propagandą LGBT". - Jaki związek ma wiara z Marszem Równości? - dopytuję. - Musimy się modlić za tych, którzy błądzą - słyszę w odpowiedzi.
Prezydent Jacek Wójcicki nie wydał zgody na zgromadzenie zakłócające marsz równości w Gorzowie. A za takie uznał "Marsz Onanistów z Trzepaczkami" organizowane przez prawicowego działacza.
Miasteczko Równości TęczArtu zostanie otwarte na gorzowskim bulwarze zachodnim, na placu przy Wildomie w sobotę 19 sierpnia już o godz. 12. III Marsz Równości przejdzie ulicami Gorzowa od godz. 15.
Radosław Hałuszczak, czyli Rado Lord, dwa lata temu został "Osobowością roku" w plebiscycie "Gazety Lubuskiej". Teraz jego piosenkę orlenowski dziennik pokazuje jako przykład szerzenia pornografii i dewiacji podczas Marszu Równości. To historia w stylu, jak paść ofiarą własnej manipulacji.
Orlenowska "Gazeta Lubuska" oskarża organizatorów Marszu Równości w Zielonej Górze o deprawację dzieci. Dowodem ma być krótki film z mężczyzną w sukience i chłopakiem śpiewającym o "podwójnej penetracji". - Wydarzenie patronatem objęła marszałek lubuska - atakuje dziennik, który wsparł minister Czarnek.
Kolejny raz w czerwcowe, sobotnie popołudnie na placu przy filharmonii zebrały się osoby z tęczowymi flagami. Jedni przyszli tam dla siebie, drudzy dla bliskich - wszyscy w tęczy i z hasłem "Przywróćmy wiarę w miłość".
W czerwcu robią marsz, ale przez cały rok walczą o prawa wykluczonych. - Mamy takie same prawa bez względu na to, kogo kochamy, w co się ubieramy - mówią ludzie z Instytutu Równości. Marsz już w sobotę.
Marsz Równości wrócił pod latach do Gorzowa. Był radosnym, spokojnym wydarzeniem. - Iść ręka w rękę z ludźmi, którzy kochają i szanują innych. Taka Polska będzie wkrótce standardem - mówi posłanka Anita Kucharska-Dziedzic z Nowej Lewicy.
Już w sobotę, 13 sierpnia, o godz. 15 ruszy II Marsz Równości w Gorzowie. Zbierze w jednym miejscu wszystkie osoby, którym nie są obce wartości takie jak równość, wolność czy akceptacja.
Lider "ziobrystów" ostro zaatakował zielonogórski marsz równości z udziałem unijnej komisarz Heleny Dalli. Dostało się też marszałek Elżbiecie Polak za patronat. - To niewyobrażalny skandal, Trzeba zatrzymać to szaleństwo z ideologią gender i LGBT - grzmi poseł Janusz Kowalski. Przyznaje, że marszów równości by zakazał.
Lubuskich szkół nie ma w pierwszej krajowej trzydziestce najbardziej przyjaznych LGBT. W regionie wygrywają ogólniaki z Zielonej Góry i Gorzowa.
Przez polskie Słubice i niemiecki Frankfurt nad Odrą po raz drugi przeszedł Marsz Równości. - Żądamy od władz lokalnych i krajowych deklaracji przeciwko przemocy, postaw queerfobicznych, homofobicznych. Chcemy, żeby pokazały, że nie reprezentują tego, co gminy "wolne od LGBT" - mówi Nikita, współorganizatorka marszu.
Po raz drugi przez Słubice i Frankfurt nad Odrą przejdzie Marsz Równości. - Upamiętnimy ofiary nasilającej się w Europie przemocy motywowanej queerfobią, która nas dotyka i szokuje. Przypomnimy też o naszych postulatach z zeszłego roku! - zapowiadają organizatorzy.
Kto w niedzielę wstał wcześnie, ten wie, że pogoda była parszywa. Kilka godzin później, gdy przez Zieloną Górę szedł Marsz Równości, zupełnie się przejaśniło. - Jesteśmy zaklinaczami słońca - śmiali się uczestnicy.
Na początku września w polsko-niemieckim dwumieście Słubice-Frankfurt nad Odrą odbędzie się parada równości. Będzie to dopiero druga edycja, pierwszą zorganizowano przed rokiem.
5 września w polskich Słubicach i niemieckim Frankfurcie nad Odrą odbędzie się pierwszy marsz równości. Jego uczestnicy przejdą przez most graniczny, by m.in. okazać wsparcie społeczności LGBT w Polsce.
- Apelujemy o wycofanie się z bezprawnie przyjętych stanowisk i wdrożenie na terenie samorządów programów antydyskryminacyjnych, obejmujących przeciwdziałanie ksenofobii, homofobii i wykluczaniu osób z niepełnosprawnością - piszą w stanowisku organizatorzy Marszów Równości z całego kraju. Podpis złożył również Instytut Równości, organizator marszów w Zielonej Górze.
Organizatorzy Marszu Równości w Zielonej Górze podali dziś informację, że trzecią edycję wydarzenia honorowym patronatem objęła Elżbieta Polak, lubuska marszałek.
W połowie przyszłego roku przez Zieloną Górę przejdzie III Marsz Równości. Wydarzenie patronatem obejmie Janusz Kubicki, prezydent miasta.
Monika Drubkowska była organizatorką pierwszego Marszu Równości w Gorzowie. Tuż po "tęczowej sobocie" jej pracodawca wręczył jej wypowiedzenie. Działaczka idzie do sądu. - Zyskałam wielu nowych przyjaciół, a przy okazji utraciłam pracę. Nic się nie stało, ale cholernie mi przykro, że żyję w tak chorym kraju - zauważa.
To był pierwszy Marsz Równości w Gorzowie. - Kochane zarazki, ruszamy w miasto - ogłosił dowcipnie prowadzący marsz. I około pół tysiąca manifestantów przeszło przez duże osiedle mieszkaniowe w imponującej asyście policji. Nie doszło do niebezpiecznych incydentów i ataków, choć na trasie stawili się też przeciwnicy marszu.
W sobotę o godz. 14 wyruszy Marsz Równości, pierwszy taki marsz w Gorzowie. Start w parku 750-lecia na Górczynie, a potem...
Sąd uchylił decyzję prezydenta Gorzowa zakazującą Marszu Równości. W najbliższą sobotę marsz przejdzie więc ulicami Gorzowa.
Dziś w południe organizatorzy Marszu Równości złożyli w Sądzie Okręgowym w Gorzowie odwołanie od decyzji prezydenta Jacka Wójcickiego zakazującej przeprowadzenia manifestacji w najbliższą sobotę. W środę powinna być znana decyzja sądu w tej sprawie.
Prezydent Gorzowa wydał decyzję o zakazie organizacji zgromadzeń w mieście w dniu 24 sierpnia. Jedno jednak się odbędzie: to zgromadzenie pod hasłem "Informacja o współczesnych zagrożeniach", które zostało zgłoszone jako pierwsze.
- Ludzie spotkają się z nietolerancją nie tylko w szkołach, w pracy, ale i swoich domach. Chodzi o to, żeby nie czuli się samotni ze swoimi problemami - mówią organizatorzy Marszu Równości w Gorzowie.
W magistracie odbyła się rozprawa administracyjna w sprawie organizacji zgromadzeń publicznych w dniu 24 sierpnia. Stawili się organizatorzy Marszu Równości i zgromadzenia pod hasłem "Informacja o współczesnych zagrożeniach". Wchodzą sobie w drogę w tym samym dniu i o tej samej porze. Porozumieć się nie udało.
Mieszkańcy Zielonej Góry spotkali się przed filharmonią, by pokazać sprzeciw wobec przemocy i nienawiści. To pokłosie wydarzeń w Białymstoku. - Nie chcemy się bać, że 14-letnia dziewczyna, która wychodzi z domu, może zostać pobita przez bandę tchórzy - mówili.
Po aktach przemocy i nienawiści w Białymstoku na ulice wyszli mieszkańcy Wrocławia, Szczecina, Krakowa i wielu innych polskich miast. Po to, by powiedzieć "nie!". W sobotę czas na Zieloną Górę.
Olimpia Tomczyk-Iwko, szefowa lubuskich struktur Kukiz'15, twierdzi, że problemy środowisk LGBT+ w Polsce są sztucznie pompowane. Podobnie jak Marsze Równości. - To jest nakręcane przez lewicowe środowiska i finansowane przez zagraniczne fundacje - stwierdziła Tomczyk-Iwko na antenie Radia Zielona Góra.
"Miłość, wolność, równość" - skandował kolorowy tłum. W marszu udział wzięło kilkaset osób.
W sobotę ulicami Zielonej Góry przejdzie drugi marsz równości, a na trasie marszu powiewają tęczowe flagi. Od piątku w mieście trwa Festiwal Równości, który patronatem objęła marszałek województwa lubuskiego. Wcześniej marsz krytykowali politycy z prawej strony sceny politycznej.
Prawicowi publicyści promują tezę, że organizowanie Marszu Równości w Zielonej Górze w Dzień Dziecka to prowokacja. Z taką narracją nie zgadza się Janusz Kubicki, prezydent miasta.
Piotr Barczak, przewodniczący zielonogórskiej rady miasta z PiS, powiedział, że wśród homoseksualistów częściej dochodzi do przestępstw związanych z pedofilią. List wysłał do niego Michał Mościcki, były przewodniczący młodzieżowej rady miasta, prywatnie gej. Krytykuje Barczaka, a także pisze o swoich doświadczeniach.
Piotr Barczak (PiS), przewodniczący rady miasta w Zielonej Górze, na antenie publicznego radia stwierdził, że wśród osób homoseksualnych częściej dochodzi do przestępstw związanych z pedofilią. Mit zwalczają naukowcy, ale o tym działacz PiS nie wspomina. Przekonuje za to, że marsz równości na Dzień Dziecka zaplanowano specjalnie. - To prowokacja - twierdzi Barczak.
Mateusz Krobski, organizator pierwszego Marszu Równości w historii Zielonej Góry, znalazł się w zestawieniu portalu pridenews.pl, gdzie znalazł się m.in. obok Roberta Biedronia i Jacka Dehnela.
- Znamy już datę kolejnego, drugiego zielonogórskiego Marszu Równości. To będzie weekend, 1-2 czerwca. Skupimy się na haśle "Stop Nienawiści" i upamiętnieniu Pawła Adamowicza, który był naszym sojusznikiem - mówi Kacper Kubiak, współorganizator wydarzenia.
Ulicami Zielonej Góry przeszedł pierwszy w historii miasta Marsz Równości. Było głośno, radośnie i tanecznie. Tłum liczył ok. 1 tys. uśmiechniętych maszerujących. Obyło się bez incydentów, choć policja była przygotowana na każdy scenariusz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.