Ekstraklasowa drużyna I LO UKS Floorball Gorzów wygrywa w przedostatnim spotkaniu sezonu z Pionierem Tychy 5:0.
Różnie nam się ten sezon układa, bo gorzowianie w pewnym momencie byli pewniakami do najlepszej czwórki i gier do medale, ale przez chwilowe zawirowania te cele chyba będą musieli odłożyć na następne rozgrywki. W starciu z Olimpią Gdańsk pokazali jednak dużą moc, wygrali na boisku przeciwników aż 11:5.
Bramkarz Maciej Jastrzębski i Filip Łukaszewski z gorzowskiego klubu znaleźli się w drużynie, która wywalczyła awans na mistrzostwa świata seniorów w unihokeju. Polacy są jedną z dziesięciu ekip z Europy z przepustką na grudniowe finały w Helsinkach.
Po trzech porażkach z rzędu gorzowska drużyna unihokeistów chce już tylko jednego: pozostać w ekstraklasie na kolejny sezon. Do tego potrzeba obronić miejsce w czołowej ósemce. O tym samym marzą nasi sobotni rywale AZS Politechnika Łódzka.
W pierwszym meczu ligowym w 2020 r. unihokeiści I LO UKS Floorball Gorzów przegrali u siebie z Wilkami Sanok 4:6.
Ten termin gorzowskim unihokeistom nie za bardzo pasował, ale nie udało znaleźć się innego, dlatego zaczynamy ligowy 2020 r. już w najbliższą sobotę 4 stycznia. O godz. 20 w hali I LO przy Puszkina gramy z Wilkami Sanok.
Po dwóch wspaniałych zwycięstwach z drużynami z Nowego Targu, tym razem musimy przełknąć gorycz porażki. W spotkaniu w Łochowie górą gospodarze.
To miał być nasz lepszy sezon w elicie unihokeja od poprzedniego, debiutanckiego, ale aktualne wyniki drużyny I LO UKS Floorball Gorzów to mimo wszystko duże, bardzo miłe zaskoczenie. Wygrać w Nowym Targu? O tym wszyscy mogą jedynie pomarzyć, a gorzowianie właśnie to zrobili, choć w meczu z Szarotką przegrywali już 1:4.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.