Dotychczasowy dyrektor pierwszego ogólniaka w Gorzowie, od połowy stycznia pełnił obowiązki lubuskiego kuratora oświaty. Mariusz Biniewski jednocześnie wziął udział w konkursie na kuratora i właśnie go wygrał.
Choć jest jednym z najlepszych na giełdzie nazwisk lubuskich dyrektorów liceów, ma małe szanse, by zostać kuratorem oświaty. Wszystko przez nominację, którą przyjął w styczniu.
Nauczyciele mogą zgłaszać się do konkursu, w którym niezależna komisja wybierze lubuskiego kuratora oświaty. Startować może każdy belfer, który spełnia ustawowe wymagania i ma wizję reformy szkoły. Co ważne, najlepiej by nie miał partyjnej przeszłości.
Mariusz Biniewski z Gorzowa został pełniącym obowiązki lubuskiego kuratora oświaty. Ma 49 lat, jest polonistą. W styczniu 2020 r. został dyrektorem I Liceum Ogólnokształcącego.
Samorządom trudniej będzie zlikwidować placówkę i przeforsować swojego kandydata na dyrektora. Kim jest Ewa Rawa, osoba, która będzie rządzić wkrótce szkołami w Lubuskiem?
Zgodnie z proponowaną przez ministra Przemysława Czarnka nowelizacją ustawy o prawie oświatowym wyraźnie wzmocni się nadzór kuratorów nad szkołami. W środę gorzowscy radni przegłosowali apel do rządzących o wycofanie się z planowanych zmian.
Dlaczego spośród 214 dzieci z niepełnosprawnościami z Zielonej Góry tylko troje chodzi do szkoły? - Bo nowe przepisy skazują je na domowe getto. Nauczyciele chcą się pozbyć absorbujących uczniów - grzmią rodzice i piszą petycje do ministerstwa. - Nikogo nie wykluczamy. Nigdzie nie ma takiego zapisu - odpowiada kurator oświaty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.