Najgorszy sen śpiewaka? Stanąć w pełnych światłach i czuć, że nie masz głosu? Nie, to się zdarza. Gorzej, kiedy nie znamy swojej partii, a stajemy na scenie i jest znak że czas zacząć - mówi Jarosław Bręk. Wybitny polski śpiewak, bas-baryton jest od 20 lat na scenie, a benefis miał... w Drezdenku.
Wybitny polski śpiewak Jarosław Bręk obchodzi 20-lecie pracy artystycznej. Gdzie? W Drezdenku, bo właśnie tam jest taka mała stolica śpiewu w Lubuskiem. A światowej sławy baryton jest artystycznie bardzo związany z tym miastem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.