"Jeśli ktoś zabrania mi zapraszać do sportowych audycji ludzi sportu, którzy mają inne poglądy polityczne, to jest to cenzura. Ludzie się po prostu bali. Ktokolwiek miał inne poglądy, to w tym momencie dostawał po d..." - mówił na atenie Jacek Białogłowy, kierownik redakcji sportowej Radia Zielona Góra. Włączył się do rozmowy polityków, gdy usłyszał, że w radiu nie było cenzury.
Blisko dekadę trwała walka, a potem oczekiwanie na nowe ekrany, które miały wygłuszyć hałas biegnący z drogi S3. - Montaż zakończył się i ludzie mówią, że jest zdecydowanie ciszej - mówi Jacek Budziński, radny, który wspierał mieszkańców Osiedla Pomorskiego.
Drogowcy montują "zieloną ścianę" na drodze S3 w okolicy Zielonej Góry. Ekrany mają tłumić hałas. Na trasie powstanie spora konstrukcja.
Montaż ekranów na drodze S3 na obwodnicy Zielonej Góry to utrudnienie dla podróżujących trasą z gór nad morze, ale mają przynieść spokój mieszkańcom pobliskiego osiedla.
Awantura o homofobiczny żart Jacka Budzińskiego, radnego PiS, skończyła się o tyle dobrze, że z ratusza wyszedł apel o tym, że Zielona Góra ma być miastem równości i bez nienawiści. To nic, że brzmi jak tandetne przemówienie Kingi Dudy i atrapa prawdziwej Karty LGBT. Zawsze to coś.
Podczas wtorkowej sesji rady miasta Jacek Budziński przeprosił i zadeklarował, że nie umieści więcej wpisów obrażających osoby LGBT. Nie przegłosowano jednak apelu radnych KO ws. radnego, ale jego poprawioną wersję zaproponowaną przez prezydenckiego radnego Pawła Wysockiego.
Wczorajszy artykuł nt. mema opublikowanego przez Jacka Budzińskiego odbił się szerokim echem. Instytut Równości szykuje petycję ws. "wyciągnięcia konsekwencji" wobec nauczyciela i radnego PiS. - Sytuacja, w której zorganizowana grupa chce zniszczyć człowieka jest sytuacją patologiczną - komentuje Krystian Kamińśki, poseł Konfederacji.
"Z netu: Są tu dziewczyny z LGBT? Jakich podpasek używacie, żeby w jaja nie uwierały?" - to treść obrazka dodanego przez Jacka Budzińskiego, nauczyciela historii w zielonogórskiej "trójce" i radnego PiS. - Nie sieję nienawiści. Jeśli ktoś inaczej to odbiera, to jego sprawa - tłumaczy.
Szpital chce stworzyć z przychodnią spółkę, by dostać 1,5-milionowy bonus od NFZ, zaciągać preferencyjne kredyty i leczyć pionierskimi metodami. Ale związkowcy Medkolu fuzji nie chcą. Miejscy radni PiS i prezydenta pomysł chcą storpedować, choć do placówki nie dokładają ani grosza.
Prawie 20 mln zł chce prywatne konsorcjum za wywózkę i utylizację trujących odpadów z hali Zakładów Mięsnych w Przylepie. To dwa razy więcej, niż planowało wydać miasto. Urząd zapowiada, że poszuka tańszego rozwiązania.
Paweł Urbański, dyrektor departamentu inwestycji i zarządzania drogami kończy współpracę z miastem. Nie zgodził się pokierować nowym wydziałem, który miał pilotować m.in. budowę południowej obwodnicy miasta.
Kończy się remont ekspresowej drogi S3, która biegnie przez Zieloną Górę. Ekrany, które mają tłumić hałas, są niższe niż te z lat 90. - Zablokujemy jezdnię, bo tak nie da się żyć! - mówią mieszkańcy sypialnianego os. Pomorskiego.
Wiemy już ile kosztował kasę miasta koncert z zielonogórskiego amfiteatru, pokazywany w publicznej TVP2, w którym wzięła udział m.in. Maryla Rodowicz. To był kosztowny wieczór - 1,2 mln zł
Radni próbowali wyjaśnić w ratuszu sprawę nieprawidłowości w miejskiej spółce, o których w liście przed samobójczą śmiercią napisała księgowa. Padły pytania o finansowanie kampanii wyborczej, o mobbing i ukrywanie nieprawidłowości
W piątek podczas budowy stołówki III LO przy ul. Strzeleckiej robotnicy znaleźli niewybuch z czasów II wojny światowej. Uczniów ewakuowano, a do szkoły przyjechali saperzy z Głogowa. To drugie takie znalezisko w ostatnim czasie.
To, o czym w kuluarach mówiło się od miesięcy, parę dni temu usłyszeliśmy oficjalnie: Piotr Barczak kandydatem PiS na prezydenta Zielonej Góry. Czy to dobry wybór? Część internautów twierdzi, że "Kubicki już otwiera szampana".
- Agent służby specjalnej, zdrajca narodu Polskiego. On ma być jeszcze honorowym obywatelem Zielonej Góry? Tak być nie może - twierdzą działacze stowarzyszenia "Stop Krzywdzie".
Lada moment poznamy kandydata na prezydenta Zielonej Góry - mówi wiceminister i poseł Jerzy Materna. Nazwiska nie zdradza, ale pewniakiem jest radny Piotr Barczak
Choć wielkie wrażenie robi zapowiedź budowy fabryki w Zielonej Górze za kilka miliardów, to mieszkańcy muszą wiedzieć, co bezpowrotnie stracą, gdy wiąże się to z wycięciem aż 400 ha lasu.
We wtorek rano zmarł Jacek Karbownik, sektetarz lubuskiego SLD i były dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Zielonej Górze. Miał 55 lat, w ostatnim czasie zmagał się z ciężką chorobą.
Prezydent Janusz Kubicki na swoim Facebooku odniósł się do zapowiadanego na poniedziałek ogólnopolskiego protestu kobiet przeciwko ustawie antyaborcyjnej. - Ja nie mam nic przeciwko temu, żeby tak protestować... Najgorzej jak o takich sprawach decyduje zgraja facetów i to jeszcze daleko po 60-tce - stwierdził. Podejrzewa też, że PiS może utrudniać Zielonej Górze czerpanie z kasy UE.
"Budowlanka", "Elektronik" i "Ekonomik" mają szansę sięgnąć po kilkadziesiąt mln zł z puli UE. Szkoły już planują wydatki: na bazę, kursy, modernizację. Jest tylko jeden warunek. Projekt nazywa się "Lubuska Sieć Kształcenia Zawodowego", więc i nazwy placówek muszą się zmienić. Radni zgodzili się na takie rozwiązanie
Lubuski PiS bierze na listę do Sejmu Artura Zasadę, byłego europosła PO, a do Senatu pośle Stanisława Iwana, do niedawna senatora Platformy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.