W czasie młodzieżowego szczytu, na Malcie w Poznaniu, na wewnętrzny sprawdzian umówiła się zapatrzona w przełożone o rok igrzyska w Tokio, kadra kobiet. W tych wyścigach świetnie wypadła Anna Puławska z AZS AWF Gorzów.
Dzieciaki w najmłodszych kategoriach, a obok nich ścisła światowa czołówka, czyli nasze kajakowe kadry narodowe. Łącznie kilkaset osób z prawie 50 klubów. Koronawirus zamroził rywalizację również w kajakarstwie, kolejno odwoływano wszystkie najważniejsze imprezy. W końcu jednak udało się wrócić na wodę na Malcie w Poznaniu. Wśród głównych aktorów także przedstawiciele gorzowskich klubów.
Jak widać, brak w kalendarzu prestiżowych imprez, nikogo nie demobilizuje, bo mimo rocznego opóźnienia, gra idzie o jak najlepszy występ na igrzyskach olimpijskich, przesuniętych na 2021 rok. Wioślarze dużą grupą okupują ośrodek w Wałczu. Wkrótce wróci tam Olga Michałkiewicz, wraz z koleżankami z AZS AWF Gorzów.
Kadry wioślarskie, kajakarskie i pływackie jako kolejne wznowiły treningi w Centralnych Ośrodkach Sportu. Badania nie potwierdziły zakażenia koronawirusem u żadnej z przebadanych osób, więc sportowcy pracują nad formą w ośrodku COS zarówno w Spale, jak i w Wałczu.
Cel się nie zmienił, tylko przez koronawirusa został przesunięty o 12 miesięcy, bo igrzyska olimpijskie w Tokio, czyli sportową imprezę czterolecia dla wioślarskiej reprezentacji, przełożono na 2021 rok. Dziś Olga Michałkiewicz z AZS AWF Gorzów, wraz z koleżankami z kadry, wraca do pracy zespołowej i wyczekuje, czy w tym sezonie odbędzie się jakaś prestiżowa impreza.
- Młodsze koleżanki muszą się mocno starać, aby nam dorównać - powiedziała Natalia Wojtuściszyn, saneczkarka UKS Nowiny Wielkie. Mistrzyni Polski w jedynkach kobiet na ten rok, choć przecież kilkanaście miesięcy temu oficjalnie zakończyła sportową karierę.
Jest nowa data igrzysk olimpijskich w Tokio. Z powodu epidemii koronawirusa zmagania zostały przełożone o rok. Sportowcy powalczą o medale w Japonii od 23 lipca do 8 sierpnia 2021 r. Igrzyska paraolimpijskie odbędą się w terminie od 24 sierpnia do 5 września 2021 r.
Hasło: do zobaczenia w Tokio cały czas jest aktualne, tylko pojęcie olimpiada, czyli czas między kolejnymi igrzyskami, w czasie epidemii koronawirusa, z którą walczy cały świat, nabiera nowego znaczenia. - Przełożenie igrzysk o rok to w tej chwili najlepsze rozwiązanie - powiedział premier Japonii Shinzo Abe.
Grupa wioślarska, wraz z Olgą Michałkiewicz z AZS AWF Gorzów i innymi, polskimi sportowcami, którzy trenowali w Portugalii, wróciła rządowym samolotem do kraju. W związku z epidemią koronawirusa wszyscy przechodzą obecnie 14-dniową kwarantannę.
Oni jeszcze zdążyli rozegrać swoje zmagania przed atakiem koronawirusa i zawieszeniem zmagań sportowych. Saneczkarze lodowi, rywalizujący w ramach XXVI Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, rozdali medale... na Słowacji. Znów się przekonaliśmy, że w podgorzowskich Nowinach Wielkich rosną nam kolejni olimpijczycy.
W ogonkach do McDonalda nie stałam, selfie z gwiazdami nie robiłam, za to mam drugi olimpijski krążek, znów brązowy. Chcę płynąć dalej, walczyć kolejne cztery lata, aby pokazać się jeszcze w Tokio, jeszcze raz tam sięgnąć marzeń. Wciąż w barwach AZS AWF Gorzów, bo tu czuję naprawdę wielkie wsparcie - mówi 26-letnia Karolina Naja, nasza kajakarka. Trzecia w igrzyskach w 2012 r. w Londynie i w 2016 r. w Rio de Janeiro w dwójce na 500 metrów.
- Nas tutaj chyba nie chcą - usłyszeliśmy od naszych kajakarek, gdy wracały do Gorzowa z kolejnymi medalami mistrzostw świata. Dziś mamy efekt braku odpowiedniego docenienia i pełnego wykorzystania wszystkich sportowych mistrzów z naszego miasta. Karolina Naja ma wielkie szanse na trzeci medal igrzysk olimpijskich. Powalczy o niego już jako zawodniczka Posnanii Poznań. To bardzo duża strata.
Duża niespodzianka i fantastyczne osiągnięcie naszych saneczkarzy, juniorów młodszych z UKS Nowiny Wielkie. Kacper Imiołek i Łukasz Maćkała wygrali zawody pucharowe w niemieckim Wintenbergu, a w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata znaleźli się na trzeciej pozycji, zabrali "brązowe kule".
Światowe władze koszykarskie (FIBA) zdecydowały, że dwa turnieje kwalifikacyjne kobiet do igrzysk olimpijskich odbędą się w Belgradzie. Zatem nie do Chin, a do Serbii pojedzie walczyć o przepustkę do Tokio Brytyjka Cheridene Green z gorzowskiego klubu.
Na zakończenie zmagań w lodowej rynnie w St. Moritz podczas III Zimowych Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich polska sztafeta ukończyła zmagania na dziewiątej pozycji. Sklasyfikowano 11 ekip. Zdecydowanie najlepiej wypadli Kacper Imiołek i Łukasz Maćkała z UKS-u Nowiny Wielkie.
Nikola Domowicz i Dominika Piwkowska z UKS-u Nowiny Wielkie piątym duetem w rywalizacji saneczkarek na III Zimowych Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich, gdzie ta konkurencja dziewcząt była rozgrywana po raz pierwszy. W piątek dwójka chłopców z podgorzowskich Nowin zajęła czwartą pozycję.
Czwórka nastolatków z podgorzowskich Nowin Wielkich, która pojechała na III Zimowe Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie, daje nam emocje od pierwszego poważnego ślizgu. Kacper Imiołek i Łukasz Maćkała w dwójkach chłopców byli mniej niż sekundę od brązowego medalu.
- Uznanie naszej dwójki podwójnej wagi lekkiej osadą stulecia to dla mnie ogromne wyróżnienie - powiedział gorzowianin Tomasz Kucharski. - Szczerze powiem, że nie spodziewałem się. Czwórka podwójna też zdobywała wiele medali i jest bardzo zasłużoną osadą, ale myślę, że zdecydowały dwa złota igrzysk olimpijskich. Jest mi bardzo miło, że w ten sposób podziękowano za to, co osiągnęliśmy - dodał bydgoszczanin Robert Sycz.
W 2000 i 2004 r. gorzowianin Tomasz Kucharski i bydgoszczanin Robert Sycz zapisali się złotymi zgłoskami w historii światowych wioseł. Dwukrotni zwycięzcy igrzysk olimpijskich otrzymali tytuł osady stulecia Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich.
Polska kadra saneczkarzy lodowych ruszyła do walki w Pucharach Świata, ale tym razem bez Ewy Kuls-Kusyk i Natalii Wojtuściszyn z podgorzowskich Nowin Wielkich. Olimpijki z Soczi i Pjongczangu być może zobaczymy jeszcze w mistrzostwach kraju, rozgrywanych... na Łotwie.
Anna Puławska z AZS AWF Gorzów i Helena Wiśniewska z Zawiszy Bydgoszcz reprezentowały polską, silną grupę kajakarek na torze regatowym w Tokio. Nie tylko one mają nadzieję, że za rok popłyną tam po medale igrzysk olimpijskich. Teraz przegrały tylko z Białorusinkami.
Na to miejsce, pierwsze bez medalu, sportowcy strasznie psioczą, ale myślimy, że panie z czwórki bez sterniczki, z Olgą Michałkiewicz z AZS AWF Gorzów w składzie, narzekać nie będą. Na rok przed igrzyskami olimpijskimi przegrywają tylko z trzema innymi osadami, a same też mają w ręku przepustki do Tokio.
Przed chwilą kajakarki, a teraz wioślarka AZS AWF Gorzów, wraz ze swoimi koleżankami fantastycznie wojuje w mistrzostwach świata. Biało-czerwona czwórka bez sterniczki właśnie bez problemu dopłynęła do wielkiego finału, a to oznacza przepustkę olimpijską na Tokio 2020.
To były świetne mistrzostwa świata w wykonaniu kajakarek AZS AWF Gorzów. Karolina Naja i Anna Puławska do wspólnie wywalczonego srebra w K2 na 500 m wraz z koleżankami z reprezentacji dorzuciły brąz i drugą olimpijską nominację w czwórce na 500 m.
Jeszcze jedna, wspaniała historia w gorzowskich sportach wodnych, a jesteśmy pewni, że te panie w duecie dopiero doszły do głosu i prędko go nie oddadzą. Karolina Naja i Anna Puławska z AZS AWF wicemistrzyniami świata seniorek w kajakarstwie! Dziś w finale w węgierskim Szeged popłynęły wspaniale. Mają także w rękach kwalifikację olimpijską do Tokio 2020.
25-letnia Olga Michałkiewicz z AZS AWF Gorzów to w tej chwili nasz numer jeden w wioślarstwie. Za chwilę okaże się, czy pójdzie w ślady Tomasza Kucharskiego i Michała Jelińskiego i wystąpi na igrzyskach olimpijskich.
Gorzowianki znajdujemy w zespole koszykarek, w Baku w Azerbejdżanie wystartują także nasze lekkoatletki. 15. EYOF odbędzie się w dniach 21-27 lipca.
Tak, u nas także można znaleźć i oszlifować perełki, które potem ruszają walczyć z najlepszymi w wielkim, lekkoatletycznym świecie. W ostatnich dniach wszyscy mówią o niesamowitych wyczynach 21-latki Natalii Kaczmarek, która na szersze wody wypłynęła nie tak dawno z ALKS PWSZ Gorzów. Dziś jest już podwójną mistrzynią Europy U23, poważnie myślącą o wyjeździe na igrzyska olimpijskie w Tokio.
19-latka Julia Olszewska dołączyła do AZS AWF Gorzów ostatniej zimy. Razem z koleżankami z kajakowej czwórki zdobyły młodzieżowe mistrzostwo Europy w olimpijskiej konkurencji K4 na 500 m.
Ta trzecia lokata trzyma się kajakarek AZS AWF Gorzów w mistrzostwach świata i Pucharach Świata. I niech tak będzie aż do olimpijskiego finału w Tokio w 2020 r. Teraz Karolina Naja i Anna Puławska zdobyły brązowy krążek w zawodach rangi mistrzostw Europy. Razem z nimi na podium wpłynęły Katarzyna Kołodziejczyk i Helena Wiśniewska.
4 tys. sportowców walczy w Mińsku w drugiej edycji igrzysk europejskich, które powstały na wzór zmagań azjatyckich czy panamerykańskich. Odbywają się one na rok przed igrzyskami olimpijskimi, w części dyscyplin są jedną z kwalifikacji na sportowy szczyt czterolecia. Dla kajakarek AZS-u AWF Gorzów to zawody rangi mistrzostw Europy.
Na mistrzostwach Europy U21 polscy piłkarze pokonali Belgów 3:2. W składzie Biało-Czerwonych kluczową rolę odgrywa Dawid Kownacki, jeden z tych, dzięki którym o gorzowianach w futbolu możemy coś powiedzieć, nie czerwieniąc się ze wstydu. W środę kolejny mecz.
Pływanie na najwyższym poziomie to dla młodej dziewczyny z AZS AWF Gorzów nie jest nowość, ale każda z kajakarek wie, z jak silną musi zmierzyć się konkurencją, szczególnie na dystansach olimpijskich, aby sięgnąć po sukces. Anna Puławska ma pierwsze złoto, na razie w Pucharze Świata.
Wioślarka AZS AWF Gorzów, 25-letnia Olga Michałkiewicz, powiększa swoją kolekcję medali na prestiżowych, seniorskich imprezach. Nasze panie z czwórki bez sternika powtarzają wynik z ubiegłego roku, zajmując trzecie miejsce na europejskim szczycie.
Po kadrowych kwalifikacjach kajakarze mają także za sobą pierwszy poważny sprawdzian ze światową czołówką. Puchar Świata w Poznaniu pokazał, że w Gorzowie bez zmian. Wymienianie tych najlepszych zaczynamy od naszych pań.
Kajakarka AZS AWF Gorzów Karolina Naja, po urodzeniu dziecka z powodzeniem wraca do sportowej rywalizacji na najwyższym poziomie. Multimedalistka igrzysk olimpijskich w tym sezonie będzie walczyć o kwalifikację do Tokio. Przed tymi ważnymi miesiącami otrzymała dodatkowe wsparcie.
Po ciężkich, ostatnich miesiącach, naznaczonych problemami, kontuzjami, przynajmniej na najważniejszej imprezie sezonu do biało-czerwonej ekipy uśmiechnęło się szczęście. Polska sztafeta saneczkowa zajęła siódme miejsce, tak dobrze jeszcze nigdy nie było. W historii zapisała się Ewa Kuls-Kusyk z UKS Nowiny Wielkie.
Najlepsi saneczkarze na świecie wrócili do pucharowej rywalizacji w niemieckim Konigssee, w czasie pierwszych w tym roku zmagań karty mocno rozdawała pogoda, czyli obficie padający śnieg. Niestety Ewa Kuls-Kusyk i Natalia Wojtuściszyn tym razem zostały w domach.
Znów w pucharowych zmaganiach mieliśmy tylko jedną saneczkarkę z podgorzowskich Nowin Wielkich. Jak wróciła Ewa Kuls-Kusyk, to z powodu kontuzji wypadła Natalia Wojtuściszyn.
Sztafeta polskich saneczkarzy znów z planem minimum, czyli ósmym miejscem. Niestety pogłębiły się problemy zdrowotne Ewy Kuls-Kusyk, która w Calgary wystartowała tylko w jednym ślizgu treningowym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.