- Podjęliśmy decyzję o otwarciu granic. Od 13 czerwca granice będą otwarte dla państw Unii Europejskiej - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Europejskie państwa krok po kroku otwierają swoje granice, zdejmują ograniczenia przy ich przekraczaniu. Polska pozostaje zamknięta. W jakiej sytuacji jesteśmy?
Od piątku do niedzieli na granicy polsko-niemieckiej otwarte zostanie jedno z byłych przejść. Ma to zapobiec powstawaniu wielokilometrowych korków na pozostałych. U naszych zachodnich sąsiadów zbliża się długi weekend. Szykują się liczne powroty Polaków do domu.
"Mam nadzieję, że tym razem obsługa podróżnych na naszych przejściach przebiegnie sprawniej" - pisze Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca. Powód? Obawy o ponowne zakorkowanie się granicy w najbliższy weekend.
Koronawirus. Minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński wprowadza poprawki dot. obowiązku kwarantanny po powrocie Polaków do kraju. "Przymusowy 14-dniowy urlop" zostaje zniesiony dla kolejnych grup.
Koronawirus. W dalszym ciągu obcokrajowcy bez tytułu pobytowego mogą przebywać na terenie Niemiec tylko z uzasadnionych powodów.
Koronawirus. Decyzją rządu z obowiązkowej kwarantanny zwolniono pracowników i uczniów transgranicznych, ale nie personel medyczny. "Rozporządzenie Rady Ministrów podsyca atmosferę nieufności wobec lekarzy i w gruncie rzeczy niewiele różni się od szykan, które już obecnie spotykają niektóre osoby wykonujące zawody medyczne w ich środowiskach lokalnych tylko z tego powodu, że pracują w ochronie zdrowia" - pisze w stanowisku Prezydium Naczelnej Izby Lekarskiej.
Koronawirus. Jeszcze chwilę temu słyszeliśmy, że rząd przedłuża obowiązek kwarantanny dla powracających do Polski "do odwołania". Głos protestujących w końcu jednak został usłyszany. - Od 4 maja Polacy, którzy pracują lub uczą się w Niemczech, na Litwie, na Słowacji i w Czechach, nie będą musieli przechodzić obowiązkowej, 14-dniowej kwarantanny - poinformowała w czwartek po południu kancelaria premiera. Zmiana nadal nie dotyczy służb medycznych oraz pracowników domów pomocy społecznej.
Przed pandemią koronawirusa mieszkańcy Słubic i Frankfurtu chodzili swobodnie, pracowali i uczyli się po obu stronach, leczyli się, odwiedzali rodziny. Dziś każde przekroczenie granicy wiąże się z przymusową kwarantanną po powrocie. Niemcy nie mogą w ogóle wjechać do Polski.
W dalszym ciągu na wszystkich granicach wewnętrznych Polski będą odbywać się kontrole. Pierwotnie miały obowiązywać do 3 maja. Minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński przedłużył ich trwanie.
Rząd przedłużył obowiązkową kwarantannę dla wracających do Polski. Ta w dalszym ciągu będzie trwała 14 dni. Wstrzymany pozostaje międzynarodowy ruch kolejowy.
Koronawirus. Ponad pół tysiąca osób demonstrowało na granicy polsko-niemieckiej w Gubinie. - Nie chodzi nam o pełne otwarcie granicy. Do Niemiec chodzimy do pracy, nie na zakupy, nie bawimy się w turystów. My nie dostajemy tych wszystkich "plusów", nikt do nas nie dokłada - mówią rozgoryczeni.
W dniach 15-22 kwietnia służby skontrolowały na polsko-niemieckiej granicy ok. 18,5 tys. podróżnych. Wśród nich było ponad 900 cudzoziemców, których zawrócono, bo nie spełniali warunków wjazdu do Polski. Nie brakuje też osób pokonujących granicę w niedozwolonych miejscach.
- Kontrolowany przepływ osób przez granicę, ale tylko w ważnych sprawach, takich jak praca, nauka czy opieka lekarska, powinien zostać zagwarantowany. Potrzebna jest jednak rzetelna ocena sytuacji epidemiologicznej po obu stronach Odry - uważa Mariusz Olejniczak, burmistrz Słubic. Prosi wojewodę o rozmowę na ten temat.
Koronawirus. Ja, lekarz poddawany w szpitalu surowym procedurom sanitarnym, jestem większym zagrożeniem niż kierowca ciężarówki, nad którym nikt nie ma kontroli. To absurdalne i jawnie niesprawiedliwie - mówi dr Bogdan Gracz, ordynator ze szpitala w Guben.
Koronawirus. Radosław Wiśniewski rodziny nie widział od dwóch tygodni. Jest jednym z setek medyków i jednym z tysięcy "uwięzionych" pracowników transgranicznych w Niemczech, apelujących do premiera Morawieckiego o zniesienie obostrzeń. - Dla mnie lekarza to restrykcje kompletnie niezrozumiałe - mówi "Wyborczej".
Czesław Fiedorowicz, przewodniczący Zarządu Federacji Euroregionów Rzeczypospolitej Polskiej, zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by można było przekraczać granice Polski w obrębie euroregionów.
Koronawirus. Po zamknięciu granicy polsko-niemieckiej do kraju wróciło ponad 100 tys. pracowników z Polski - ocenia portal Deutsche Welle. Polaków nie skusiły mieszkania ani ekstra pieniądze.
Koronawirus. Decyzją kanclerz Angeli Merkel od piątku, 10 kwietnia wchodzą w życie kolejne obostrzenia. Bez zmian, jeśli chodzi o transport towarów, ale niepracujący w Niemczech bez uzasadnionego powodu na ich teren nie wjadą. Są wyjątki.
- Bliskie relacje na granicy polsko-brandenburskiej nie mogą się załamać - stwierdził Dietmar Woidke, premier Brandenburgii i pełnomocnik Angeli Merkel ds. polskich.
Wielka dyplomatyczna zawierucha wybuchła po bezmyślnym wprowadzeniu przez tzw. polski rząd zamknięcia granic bez jakiegokolwiek przygotowania technicznego do przepuszczenia w nowych warunkach - pisze czytelnik "Wyborczej".
Koronawirus. Granicę z Niemcami już można przekraczać samochodem w czterech nowych miejscach w Lubuskiem i na Dolnym Śląsku. Nowe przejścia dla aut są także na granicy z Czechami. To reakcja rządu na gigantyczne korki na zachodnich przejściach.
Mieszkańcy zachowują się tak samo, czyli szturmują markety, apteki i stacje benzynowe. Niemcy przyjeżdżali zatankować paliwo "ten ostatni raz", a Polacy jeździli do ostatniej chwili wypchać chemią kosze w sklepach - opowiada Bartłomiej Bartczak, burmistrz Gubina na granicy z Niemcami
W trakcie czwartego dnia kontroli sanitarnych na granicy polsko-niemieckiej służby skontrolowały ponad 4 tys. osób. Dwie z nich z podejrzeniem koronawirusa przewieziono do zielonogórskiego szpitala, jedną do szpitala w Bolesławcu.
W niemieckim Guben nad Nysą Łużycką chcą zlikwidować pocztę. Protestują mieszkańcy, a burmistrz prosi o wsparcie Polaków z Gubina. Jest odzew.
Straż Graniczna odzyskała w Świecku skradziony w Belgii samochód audi A6 warty 110 tys. zł.
Zjawiło się coś ze świata, którego już nie ma. Ale może ten świat, który już nie istnieje, jest Polakom bliższy niż Niemcom - czytamy w reportażu w "Süddeutsche Zeitung" po zabiciu żubra przez niemieckich myśliwych.
Polak poszedł na polowanie do Guben. Ukradł niepełnoletniemu Niemcowi telefon za 1200 zł, po czym wrócił do Gubina. Wcześniej groził chłopcu, że zrobi mu krzywdę szklaną butelką
Copyright © Agora SA