Polsko-niemieccy pogranicznicy w ciągu ostatnich dwóch dni zatrzymali 10 imigrantów. - Obywatelka Iranu wmawiała, że jest Włoszką. Siedmiu cudzoziemców nie miało żadnych dokumentów, jeden miał podrobione rosyjskie prawo jazdy, a kolejny podrobione stemple kontroli granicznej w paszporcie - informuje straż graniczna.
Funkcjonariusze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku odzyskali osobowe mitsubishi warte 130 tys. zł - informuje Straż Graniczna.
Koronawirus. Polska została przez Niemcy zakwalifikowana jako obszar wysokiego ryzyka, w związku z czym od niedzieli, 5 grudnia, zostaną wprowadzone kolejne obostrzenia dotyczące wjazdu do naszych zachodnich sąsiadów.
Niemcy budują most kolejowy przez Odrę, a Polacy przez Wartę. Obie przeprawy są w jednym mieście - w Kostrzynie nad Odrą. Mają się spiąć za rok.
Koleją, miejskimi autobusami i metrem będą mogli podróżować tylko zaszczepieni przeciwko COVID-19, ozdrowieńcy i obywatele z aktualnym testem.
Granica polsko-niemiecka. Przez kilka dni zamknięty będzie frankfurcki odcinek autostrady A12 biegnący do przejścia granicznego w Świecku. Drogowcy wprowadzają objazdy. Samochody osobowe pojadą przez Frankfurt i Słubice, a ciężarówki przez Forst i Olszynę.
Granica polsko-niemiecka. Do ośmiu lat więzienia grozi obywatelowi Ukrainy, który wpadł na przerzucie ludzi przez granicę polsko-niemiecką.
Straż Graniczna zatrzymała wczoraj 10 cudzoziemców, a od sierpnia br. ponad 450. - Niezgodnie z prawem usiłowali przekroczyć granicę polsko-niemiecką - informuje mjr Joanna Konieczniak. Imigranci przebywają w strzeżonych ośrodkach na terenie woj. lubuskiego. Ilu ich tam jest?
W ostatnich dniach Straż Graniczna zatrzymała w Lubuskiem 13 osób z Syrii i siedem z Iraku. - Byli to sami mężczyźni w wieku od 17 do 34 lat. Od sierpnia br. funkcjonariusze uniemożliwili nielegalne przejście przez granicę blisko 450 cudzoziemcom - mówi mjr Joanna Konieczniak, rzeczniczka NoOSG.
W miniony wtorek Straż Graniczna zatrzymała pięciu Irakijczyków i trzech Syryjczyków. Wśród nich były dzieci. Wszyscy próbowali przedostać się do Niemiec. - Jeden mężczyzna uciekł do lasu, nie udało się go zatrzymać - mówi mjr Joanna Konieczniak, rzeczniczka nadodrzańskich pograniczników.
Poniemiecki most w Markosicach na Nysie, który został w połowie wysadzony przez Rosjan, dostał drugie życie, gdy Polska weszła do strefy Schengen. Niemcy zdjęli zasieki i przyspawali drabinę, żeby móc spotykać się z Polakami. Wczoraj niemieccy pogranicznicy drabinę odcięli. By uszczelnić granicę przed napływem imigrantów.
Busa prowadził kierowca z Ukrainy. Z kolegą przewodzili 41 imigrantów, głównie z Iraku, w tym kobiety i dzieci. Do zatrzymania doszło w punkcie kontrolnym na autostradzie A2, utworzonym specjalnie do wykrywania przemytu ludzi ze wschodniej granicy.
Niemieccy policjanci oczekują od władz federalnych wprowadzenia kontroli na granicy polsko-niemieckiej, by zablokować jej nielegalne przekraczanie przez migrantów. Prezydent Andrzej Duda przekonuje, że nie ma mowy o powrocie kontroli, a neonaziści z partii Trzecia Droga zachęcają do obywatelskiego patrolowania okolicy Guben.
W trakcie minionego weekendu Straż Graniczna zatrzymała cztery samochody. Każdym z nich podróżowali imigranci. Próbowali nielegalnie przekroczyć granicę polsko-niemiecką, w czym mieli im pomóc Polacy i Ukraińcy.
30 lat traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy. Dobre sąsiedztwo zaczęło się od falstartu z polskim, zdemolowanym przez neonazistów autobusem na granicy. Kto by pomyślał wtedy, że Frankfurt i Słubice połączy kiedyś wspólna linia autobusowa?
Od podpisania traktatu o dobrym sąsiedzwie i przyjaznej współpracy minęło trzydzieści lat. Co się zmieniło? Wszystko. Przekonaliśmy się o tym w chwili, gdy z powodu pandemii wprowadzono ograniczenia na polsko-niemieckiej granicy.
Dziś w Gdańsku spotykają się polscy i niemieccy samorządowcyTraktat o dobrym sąsiedztwie to ciągłe zobowiązanie do współpracy, do kreowania wspólnoty ludzi gotowych do obrony demokracji, państwa prawa i praw człowieka - pisze prof. Anna Wolff-Powęska.
30 lat polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie. Zbudować w czasach przedunijnych wspólną oczyszczalnię ścieków w Gubinie dla polskiego i niemieckiego miasta? Zadanie wręcz niewykonalne. Mur przebija minister środowiska Angela Merkel.
Dziś mostem z Kostrzyna nad Odrą do Niemiec, ze względu na kiepski stan, jeżdżą tylko samochody osobowe. W przyszłości niemal w tym samym miejscu ma stanąć nowy most.
Mogli wyjechać na obóz do Hiszpanii. Wybrali obóz dla uchodźców w Eisenhüttenstadt na lubusko-niemieckim pograniczu. Uczą niemieckiego, sortują dary, naprawiają rowery. Od gimnazjalistów z Neuzelle powinniśmy uczyć się tolerancji i pokory wobec życia.
46-latek z Litwy stracił prawo jazdy za prowadzenie auta po pijaku. Podczas kontroli okazał strażnikom granicznym fałszywe dokumenty, kupione za 250 funtów.
Nowe przepisy przy przekraczaniu granicy z Niemcami mają obowiązywać od 1 sierpnia. Do Berlina pojedziemy tylko z aktualnym negatywnym testem na koronawirusa lub ze świadectwem szczepienia.
W najbliższych miesiącach podróżni wjeżdżający do Polski z Niemiec nadal będą musieli robić testy na obecność COVID-19 - tak zadecydował rząd. Kolejna grupa osób została zwolniona z tego obowiązku.
- Granica państwa nie może wyznaczać granicy pandemii, dzielić rodzin, szkół, biznesu. To były ludzkie dramaty - mówiła Elżbieta Polak w Słubicach. Lubuska marszałek w przeddzień 30. rocznicy podpisania polsko-niemieckiego traktatu o współpracy spotkała się z premierem Brandenburgii i samorządowcami z obu stron Odry i Nysy.
Utrudnienia na granicy z Niemcami są spowodowane rozbudową autostrady A12. Policjanci monitorują sytuację w rejonie przygranicznym, wskazują trasy alternatywne.
Od wtorku na granicę polsko-niemiecką powróciły wyrywkowe kontrole sanitarne. Pogranicznicy skontrolowali blisko 4 tys. osób. Ponad 1,6 tys. nie miało testu na COVID-19 z negatywnym wynikiem.
Więzienie w byłych koszarach miało być rozbudowane, a może być zlikwidowane - skarżą się radni sejmiku. - Brzmi absurdalnie. Za PiS-u to więzień chyba przybywa, a nie ubywa - dziwią się w Gubinie.
- Według zapowiedzi rządu Brandenburgii nie ma obowiązku wykonywania testu na koronawirusa przez pracowników transgranicznych - informuje ambasada Polski w Niemczech. Testu nie wymaga się również m.in. od uczniów i pracowników transportu.
Saksonia przesunęła o tydzień termin wprowadzenia nowych obostrzeń, wyznaczony pierwotnie na 11 stycznia br. Polacy pracujący na terenie landu będą musieli robić też jeden test na koronawirusa, a nie dwa, jak zapowiadano wcześniej.
- Do Sądu Okręgowego w Gorzowie trafił akt oskarżenia przeciwko trzem członkom zorganizowanej grupy przestępczej organizującej obywatelom Wietnamu przekroczenie granicy wbrew przepisom. To finał śledztwa prowadzonego przez nadodrzańskich pograniczników - informuje mjr Joanna Konieczniak, rzeczniczka oddziału.
To pierwsze ślubowanie nowych pograniczników w Nadodrzańskim Oddziału SG w 2021 r. Nieustannie trwa nabór kolejnych.
Czy Saksonia może wymagać od polskich pracowników aktualnych testów na koronawirusa? Według burmistrzów Łęknicy czy Zgorzelca to mocno wątpliwe. Mogą naruszać nie tylko prawo unijne, ale i niemieckie prawo pracy.
Wystarczyły pierwsze trzy dni stycznia, by nadodrzańscy pogranicznicy złapali 10 cudzoziemców i trzech Polaków. Za co?
Rząd Brandeburgii wydał rozporządzenie, które wprowadza mały ruch graniczny bez konieczności odbywania kwarantanny. Obowiązuje od minionej soboty do 8 listopada.
Pogranicznicy oprócz lewego transportu odkryli, że odpowiedzialna za niego firma nie posiada odpowiednich uprawnień.
- Duże czarne auto wyprzedziło mnie i gwałtownie zahamowało, zmuszając mnie do zatrzymania się. Mężczyzna kazał mi wysiąść, wrzuciłem wsteczny bieg - opisywał policjantom Sven. O incydentach przy granicy euroregion Sprewa-Nysa-Bóbr poinformował lubuskiego komendanta policji.
Od 15 marca do 13 czerwca funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej skontrolowali niemal 1,7 mln podróżnych. Wspierały ich w tym m.in. wojsko i policja. Pogranicznicy powrócili już do obowiązków sprzed epidemii.
Mariusz Olejniczak i René Wilke, burmistrzowie Słubic i Frankfurtu nad Odrą, wpadli sobie w ramiona po ponownym otwarciu granicy polsko-niemieckiej, którą zamknięto wcześniej w związku z koronawirusem. Wilke przyznaje, że popełnił błąd. Złożył na siebie doniesienie.
- To już jest koniec, możemy iść, po drodze z Niemiec nie zatrzyma nas nic! - cieszy się Krystian, mieszkaniec przygranicza, pracujący na co dzień w Niemczech, parafrazując słowa kultowej piosenki Elektrycznych Gitar. W nocy z piątku na sobotę granica polsko-niemiecka została otwarta. Świętowali m.in. mieszkańcy Zgorzelca, choć obawy pozostały...
Służby łapały przestępców, zawracały cudzoziemców, ale od momentu przywrócenia kontroli granicznych z powodu koronawirusa nie zdarzyło się, by ktoś uciekł z miejsca kontroli. Tak właśnie zrobił 32-latek we wtorek.
Copyright © Agora SA