Nasz zespół w trzecim meczu ćwierćfinału play-off w Energa Basket Lidze Kobiet roztrwonił we Wrocławiu aż 17 pkt przewagi. Kolejne spotkanie w niedzielę, 20 marca, ponownie w hali Ślęzy.
Zapowiadają się bardzo krótkie ćwierćfinały play-off w Energa Basket Lidze Kobiet. Wszystkie drużyny z czołowej czwórki po fazie zasadniczej prowadzą w swoich seriach 2-0. PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Ślęza Wrocław 83:60 i 76:62.
Znakomita pierwsza połowa gorzowianek i na szczęście nieudana pogoń gości w dalszej części spotkania. Zwycięstwo okraszone wyjątkowym double-double Rosjanki Kseni Tichonienko - 17 pkt i 17 zbiórek. Wygrywamy z Basketem-25 Bydgoszcz 71:65 i jesteśmy coraz bliżej czwartego miejsca po fazie zasadniczej.
Gorzowianki wysuwają się na pozycję liderek w Energa Basket Lidze Kobiet, bo mają najwięcej rozegranych spotkań. Ich w końcu niezły bilans 9-6 jest aktualnie piątym w kobiecej ekstraklasie koszykarek. PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Zagłębie Sosnowiec 87:71.
Dzisiaj zwyczajnie nie mogliśmy wygrać, bo w żadnej statystyce nie potrafiliśmy zdystansować gospodyń. Lubelska ekipa jeszcze raz udowadnia, że z ciekawym składem może w tym sezonie zdziałać bardzo dużo i pomieszać w polskiej lidze szyki faworytkom. AZS UMCS - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 81:64.
Straty kadrowe solidnej przez większość rozgrywek Polonii Warszawa są ostatnio tak duże, że dziś w Gorzowie nie było żadnych szans na wyrównany pojedynek, choć koszykarki gości też zagrały na fajnej skuteczności i wyszedł z tego niezły mecz ataku, z wysokim wynikiem, raczej spotykanym w męskiej rywalizacji. PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Polonia Warszawa 112:82.
Na jeden mecz przed końcem fazy grupowej europejskich rozgrywek nasza drużyna pozostaje z kiepskim bilansem 1-4 i już z bardzo iluzorycznymi szansami na awans dalej. Horizont Mińsk - InvestInTheWest Enea Gorzów 76:73.
Tak, to nie jest żadna pomyłka. Gorzowski zespół w trzeciej kwarcie wygrywał dziś 59:46, aby w kolejnych minutach stracić aż 27 pkt z rzędu. W ten sposób pogrzebaliśmy swoje szanse na korzystny wynik w bydgoskiej hali.
Nie chce się wierzyć, że fanom basketu musimy przekazywać takie wieści. Energa Toruń - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 93:88. Gospodynie, które w ostatnich sezonach wygrywają w lidze pojedyncze mecze, nas ograły po dwóch dogrywkach.
Zapowiadaliśmy, że to pojedynek kluczowy, a tu nasze koszykarki bardzo rozczarowały, przez większą część meczu grały fatalnie. W ostatniej kwarcie, gdzie w 39. minucie zdecydowanie zwycięski Lublin, który w najważniejszych momentach raził rzutami za 3 pkt, wymienił całą piątkę zawodniczek, polegliśmy aż 6:21. 25 listopada na Białorusi zagramy o zachowanie szansy na wyjście z grupy C z trzeciej pozycji.
W środę, 3 listopada o godz. 18 gorzowskie koszykarki trzeci raz w krótkim odstępie czasu zmierzą się z AZS UMCS Lublin. Drugi raz z rzędu u siebie, w hali przy Chopina. Jeśli rywalizacji w EuroCup w sezonie 2021/22 nie chcemy zakończyć na fazie grupowej, ten pojedynek koniecznie trzeba wygrać.
W 5. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet gorzowski zespół pokonał Zagłębie w Sosnowcu 85:62. Niestety znów drżymy o zdrowie jednej z naszych zawodniczek.
Zespół z Gorzowa zagrał w tureckim Mersin z faworytkami grupy C bez Amerykanki Stelli Johnson oraz rozgrywającej Dominiki Owczarzak. Najpierw objęliśmy prowadzenie 9:0, aby ostatecznie przegrać bardzo wyraźnie, co nie jest żadną niespodzianką. Setny punkt straciliśmy w 37. minucie.
Oba mecze w fazie grupowej EuroCup z tureckim CBK Mersin Yenisehir to będą najtrudniejsze wyzwania na tym etapie rozgrywek. Tym bardziej przy naszych problemach zdrowotnych. Odcinek pierwszy w środowe popołudnie na wyjeździe.
To był już drugi mecz w krótkim odstępie czasowym gorzowskich koszykarek z AZS UMCS Lublin. Wcześniej w EuroCup przegraliśmy na wyjeździe 59:79, a teraz ulegliśmy w swojej hali w krajowej lidze 69:72.
Gorzowskie koszykarki w domowym pojedynku pokonały Horizont Mińsk z Białorusi 80:58. Ostatecznie nie doczekaliśmy się jeszcze debiutu Anny Makurat, która od kilku dni trenuje z naszą drużyną.
- Po pięciu miesiącach rehabilitacji wreszcie jestem gotowa do gry i rywalizacji, w końcu bez bólu i dyskomfortu - ogłosiła 21-letnia Anna Makurat. Ta utalentowana koszykarka po nauce w Stanach Zjednoczonych, wracając do Europy, zdecydowała się podpisać kontrakt w Gorzowie. Liczymy na jej debiut już w czwartkowym meczu EuroCup w hali przy Chopina z białoruskim Horizontem Mińsk.
Bułgarka Borisława Christowa i Amerykanka Courtney Hurt, posiadająca również paszport Bośni i Hercegowiny, w tym sezonie mają stanowić o sile zespołu koszykarek z Gorzowa. Dzisiaj w stolicy nie było na nie mocnych. Christowa zdobyła 25 pkt, a Hurt - 23 pkt. Ograliśmy Polonię 84:73.
Bohaterką wśród gospodyń 22-letnia Włoszka Martina Fassina, która w drugim sezonie w lubelskich barwach wyrasta na liderkę tej ekipy. Dzisiaj, w pojedynku przeciwko gorzowskim koszykarkom, zdobyła na bardzo dobrej skuteczności 22 pkt, do tego dołożyła 5 zbiórek, 3 asysty i 4 przechwyty w kluczowych momentach. My niestety przeżyliśmy dzisiaj huśtawkę nastrojów. Od plus 14 do minus 20 na koniec meczu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.