Do nieczynnego składowiska odpadów pod Bobrownikami ciężarówki zwożą biomasę wymieszaną z plastikiem, gruzem i szkłem. W kilka lat trafić ma tam aż 186 tys. ton materiału. Urzędnicy tłumaczą, że chodzi o rekultywację terenu i odtworzenie lasu. Mieszkańcy nie wierzą w zapewnienia.
Za nami uroczyste otwarcie przystani w Bobrownikach, jednej z 10 nowych, jakie powstały w ostatnim czasie na Odrze. - Żadna nie powstała w naszym mieście. To pokazuje, że potrafimy działać drużynowo - mówi Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.