Wiadomości z Gorzowa
- Uczulałem drużynę, że w tym sezonie dla każdego rywala mecz ze Stilonem będzie jak finał Ligi Mistrzów. Ilanka to pokazała i jako pierwsza nas pokonała. Nam za to zwyczajnie nie wypada grać tak jak w Rzepinie, szczególnie w pierwszej połowie - powiedział trener Kamil Michniewicz. Ilanka - Stilon 2:1.
Futbolowe derby Gorzowa jak zwykle wzbudziły duże zainteresowanie kibiców. Tym razem nasze drużyny spotkały się w ćwierćfinale lubuskiego Pucharu Polski, gdzie dogrywamy rozgrywki z sezonu 2019/20. Warta pokonała przy Olimpijskiej Stilon 1:0.
Gorzowskie drużyny są w ćwierćfinale dogrywanego w lipcu i sierpniu wojewódzkiego Pucharu Polski w piłce nożnej z sezonu 2019/20. Stilon wygrał z Pogonią w Skwierzynie 6:0, a Warta pokonała na wyjeździe A-klasowych Błękitnych Lubięcin 5:1.
- Jako mały chłopak kopałem piłkę i tak sobie wyobrażałem, że w gorzowskiej drużynie zagram kiedyś mecze z najlepszymi ekipami w Polsce. Właśnie sięgnąłem marzeń. To wspaniałe - mówił nasz wychowanek, świeżo upieczony pierwszoligowiec.
Ikona niebiesko-białej drużyny i całej gorzowskiej piłki nożnej. Jeden z naszych najbardziej rozpoznawalnych zawodników. Piłkarz charakterny i charakterystyczny - tak pisaliśmy o Dawidzie Dłoniaku. Niestety, dziś dowiedzieliśmy się, że nagle od nas odszedł.
Od najbliższej soboty w Lubuskiem będziemy dogrywać wojewódzki Puchar Polski z sezonu 2019/20. Chrapkę na główne trofeum i występ na szczeblu centralnym mają obie lubuskie drużyny.
Dla trzecioligowej Warty kolejny sparing to był spacerek, za to stilonowcy o swoim występie chcieliby jak najszybciej zapomnieć.
Dopóki jednak ekipa gorzowskiego czwartoligowca wystawiała skład bliski podstawowemu, utrzymywał się wynik bezbramkowy, a nasi piłkarze byli godnym rywalem dla groźnego przeciwnika. - Po krytycznym tygodniu ciężkich treningów i ostatniego ładowania akumulatorów schodzimy z obciążeń, szykując się w mocnych sprawdzianach do grania w środy i soboty - powiedział trener stilonowców Kamil Michniewicz.
Gorzowscy czwartoligowcy zaczęli mecze towarzyskie od pojedynków dzień po dniu z rywalami z tego samego poziomu rozgrywkowego. Pokonali na swoim boisku Spójnię Ośno Lubuskie 2:0 oraz zremisowali z Ilanką w Rzepinie 0:0.
Wiceprezydent Małgorzata Domagała spotkała się dzisiaj z szefami gorzowskich klubów futbolowych. To początek rozmów i planów, jaką rolę odegra piłka nożna w strategii rozwoju miasta na najbliższe 10 lat.
Organizatorzy wojewódzkich rozgrywek piłkarskich błyskawicznie zareagowali na ewentualne problemy z terminami Warty Gorzów. Lubuski finał Pucharu Polski - od lipca dogrywamy mecze z sezonu 2019/20 - odbędzie się w Zbąszynku tydzień wcześniej, niż pierwotnie planowano, czyli 5 sierpnia.
18 lipca wyjazd do Pogoni Skwierzyna, w przypadku wygranej, chwilę później ćwierćfinał lubuskiego Pucharu Polski, a 25 lipca start czwartej ligi z Ilanką w Rzepinie... To już nie są tylko daty, a konkretni przeciwnicy. - Po tak długiej przerwie każde granie o stawkę będzie dla nas dużym wydarzeniem - powiedział trener Stilonu Kamil Michniewicz.
Przez epidemię koronawirusa została anulowana runda wiosenna w lubuskiej czwartej lidze. Piłkarzom Warty Gorzów przyznano premię w postaci awansu o klasę wyżej. Kiedy na futbolowych boiskach zaczniemy wracać do normalności? W drugiej połowie lipca i sierpniu ma być dogrywany wojewódzki Puchar Polski, a na weekend 25-26 lipca jest planowany start ligowy.
Po rundzie jesiennej gorzowskie zespoły w lubuskiej czwartej lidze dzieliły zaledwie 3 pkt i w czasie epidemii koronawirusa, po przedwczesnym zakończeniu sezonu, ta minimalna różnica zdecydowała o awansie Warty do trzeciej ligi. - Jest rozgoryczenie, bo takie premie powinno się brać z boiska, ale nic już nie zmienimy. Trzymamy się dalej planu, odkładamy awans o rok - tak pozaboiskowe rozstrzygnięcia przyjęli w Stilonie.
Na koniec maja mają zostać wznowione rozgrywki futbolowej ekstraklasy, spróbują też dokończyć rywalizację w pierwszej i drugiej lidze. Gorzowskie zespoły z piątego poziomu rozgrywkowego właśnie dowiedziały się, że rundy wiosennej nie będzie, a awans bierze Warta. Stilon na premię musi poczekać co najmniej rok.
Wyjątkową akcję wymyśliła córka zmarłego rok temu Jarosława Wojczuka. Pani Małgorzata jest pewna, że ojciec byłby rad, aby jego siatkarskie pamiątki trafiły do jednego z fanów. Zebrane pieniądze przeznaczy na Dom Pomocy Społecznej w Gorzowie.
Za każdym razem hala przy Czereśniowej wypełniona do granic możliwości, europejskie puchary, medale, dramatyczne, niezapomniane mecze. Stilon był firmą, miał wielki zespół. Miał. Dziś fanom gorzowskiej siatkówki pozostały wyłącznie wspomnienia.
Koronawirus. Czy do planu powolnego odmrażania sportu w najbliższym czasie załapią się również futboliści? Ci z ekstraklasy liczą, że z zachowaniem ostrożności, wyjdą na boiska pod koniec maja i dokończą rozgrywki. Na naszym podwórku, gdzie mamy zespoły na piątym poziomie rozgrywkowym, słychać, że brak próby podjęcia rywalizacji, a takie rozwiązanie jest bardzo poważnie brane pod uwagę, zrujnuje piłkę nożną na niższych szczeblach na długo.
Koronawirus. W najbardziej nas interesującej, lubuskiej czwartej lidze nie udało się rozegrać ani jednego spotkania z rundy wiosennej, bo wszelakie rozgrywki futbolowe w Polsce zostały zawieszone dosłownie na kilkadziesiąt godzin przed startem rewanżów. Dziś przerwa została znacznie przedłużona. Czy uda się jeszcze ten sezon uratować?
- Najpierw jednak trzeba szybko wykopać koronawirusa - dodał szkoleniowiec gorzowskiego czwartoligowca Kamil Michniewicz. I przedstawił pomysł, jak dokończyć rozgrywki, gdyby w najbliższych tygodniach udało się lubuskim drużynom wrócić na boisko.
Klub Szachowy Stilon Gorzów z kolejnym medalem mistrzostw Polski. Kamil Dzida trzecim zawodnikiem w Polsce w kategorii U16. Przez zagrożenie koronawirusem szachiści rozgrywali nawet po dwie rundy jednego dnia, a na koniec dodatkowo rywalizacja została skrócona.
Z powodu bardzo poważnego zagrożenia koronawirusem także futbolowy świat zamarł prawie zupełnie. Nie gra Liga Mistrzów, nie wiadomo, co z mistrzostwami Europy. Również w naszym regionie odwołano wszelkie rozgrywki, nie odbywają się żadne treningi, na boiskach pustki. I pytanie: czy ten sezon w ogóle da się jeszcze dokończyć, a może lepiej już myśleć o następnym?
Stilon remisuje 2:2 w Popowie koło Wronek z młodzieżową drużyną Lecha Poznań, a Warta przegrywa 0:2 w Słubicach z Lechią Zielona Góra. Za dwa tygodnie gorzowskie zespoły wystartują w rundzie rewanżowej lubuskiej czwartej ligi.
Mistrz Europy do 16 lat jest dziś koordynatorem Akademii Młodych Orłów i powtarza swoim zawodnikom, że najważniejsze są zaangażowanie i pewność siebie.
- Pracy było bardzo wiele, ale cieszę się, że tylu ludzi siatkówki udało się zebrać w jednym miejscu. Pewnie wspólnie mamy jedno marzenie, aby województwo lubuskie odzyskało PlusLigę, miejsce w krajowej elicie - powiedział Łukasz Chajec, prezes i trener drugoligowej Olimpii Sulęcin.
W kolejnym sparingu piłkarze nożni Warty Gorzów zremisowali z Pogonią II w Szczecinie 3:3. Rywale aktualnie zajmują dziesiąte miejsce w trzeciej lidze. Dziś dla warciarzy ważne wydarzenie. Oficjalne otwarcie boisk przy ul. Żwirowej.
Czwartoligowi piłkarze wracają na ligowe boiska 14 marca. O zwycięstwo i awans ścigają się dwie drużyny z Gorzowa. Stilonowcy pielęgnują to, na co postawili jesienią.
Gorzowskie drużyny piłkarskie, które ścigają się o zwycięstwo w czwartej lidze i awans o klasę wyżej, zagrały dziś towarzysko. Warta przegrała na swoim boisku przy ul. Żwirowej ze Świtem Szczecin 1:3, a stilonowcy w takich samych rozmiarach pokonali trzecioligową Lechię w Zielonej Górze.
Poznaliśmy laureatów 20. plebiscytu na najlepszych piłkarzy i trenerów województwa lubuskiego. Wśród wyróżnionych za ubiegły rok znaleźli się m.in. przedstawiciele czołowych klubów seniorskich z Gorzowa. Damian Szałas z Warty i Łukasz Maliszewski ze Stilonu zostali nagrodzeni za wiosenne występy w trzeciej lidze, a stilonowca Krzysztofa Kaczmarczyka ponownie uznano za najlepszego trenera młodzieży.
Fajnie, że w tej lidze nic się jeszcze nie wyjaśniło, niech wyścig o trzecią ligę najlepiej trwa do ostatniej, wiosennej kolejki. Oczywiście zakładamy, że ma to wygrać któraś z gorzowskich ekip. Czas, aby na dłużej coś drgnęło na lubuskiej futbolowej pustyni.
Najgorsza wiadomość dla piłkarskiego Gorzowa na najbliższe miesiące jest taka, że w czerwcu z lubuskiej czwartej ligi awansuje tylko zwycięzca. Nie bierzemy pod uwagę innego scenariusza jak premia dla jednej z drużyn z naszego miasta. Na razie minimalnie bliżej są warciarze.
Robimy, co możemy, aby przestać być futbolowym zaściankiem. Zmiany na lepsze widać, choćby po liczbie szkółek piłkarskich w Gorzowie. Na prawdziwą jakość potrzeba jednak czasu i konsekwencji w działaniach. Drużyny Rakowa Częstochowa z pewnością wskazały nam drogę do lepszego szkolenia.
W zaległym spotkaniu piłkarskim lubuskiej IV ligi, kończącym pierwszą rundę, Dąb Przybyszów przegrał ze Stilonem Gorzów 2:5. Spotkanie odbyło się w Sławie. W tabeli po 15 kolejkach Warta ma 40 pkt, a Stilon - 37 pkt. Wyścig o III ligę trwa, a w kontakcie z naszymi zespołami jest jeszcze trzecia Carina Gubin.
Stilonowcy nalegali na inny termin wyjazdowego meczu z Dębem Przybyszów, ale... - Niestety nie jesteśmy gospodarzami tego spotkania, a propozycje rywali nie były dla nas optymalne. Dlatego pozostaje sobota - wyjaśnił gorzowski klub. Niebiesko-biali zagrają na koniec osłabieni, ale cały czas wystarczająco silni, aby zakończyć rundę zwycięstwem.
Stilonowcy gromią w 15. kolejce lubuskiej czwartej ligi piłkarskiej, zamykającą tabelę Tęczę Krosno Odrzańskie 8:1, a Warta bez problemów wygrywa ze Spójnią w Ośnie Lubuskim 4:0. Jeszcze tylko mecz Dąb Przybyszów - Stilon i runda jesienna będzie za nami.
Na półmetku, w wyścigu o powrót do trzeciej ligi na pewno najlepsi będą piłkarze Warty. Pytanie na ostatnie mecze: jak daleko za liderem lubuskiej czwartej ligi znajdą się stilonowcy?
Panie, z Kariną Cyfką z gorzowskiego klubu, szachowe drużynowe mistrzostwa Europy w Batumi w Gruzji, zaczynały z czwartym rankingiem, a panowie - w składzie z Kamilem Dragunem i Kacprem Piorunem - z trzecim. Oba nasze zespoły skończyły zmagania poza czołową dziesiątką. - Z pewnością obie ekipy liczyły na więcej - powiedział prezes i trener Klubu Szachowego Stilon Andrzej Modzelan.
To, co gubinianie wywalczyli sobie przed chwilą na boisku warciarzy, właśnie roztrwonili w Żaganiu. Na porażkę 1:2 z Cariną lider zareagował imponująco. Najpierw rozgromił Pogoń w Świebodzinie 7:1, a teraz rozbił Koronę Kożuchów 8:0, na pożegnanie z ligową jesienią na własnym boisku. Stilon łatwo wygrał na wyjeździe z TS Przylep 4:0.
Tym bardziej że w 68. minucie jedenastka dla gorzowian się należała. Rzut karny to oczywiście jeszcze nie gol, ale była szansa na 2:2 i wielkie emocje w końcówce. Ostatecznie w 1/16 Pucharu Polski stilonowcy przegrywają z aktualnie dziesiątą drużyną ekstraklasy Zagłębiem Lubin 1:5. Był jednak bardzo fajny, otwarty mecz, sporo sytuacji i dużo kibiców mimo niekorzystnej pory.
Mecze naszych zespołów w 13. kolejce wyglądały zupełnie inaczej. Warciarze byli w Świebodzinie bramkostrzelnym potworem, już do przerwy wygrywali 5:0, ostatecznie rozgromili Pogoń 7:1. Stilonowcy pokonali Piasta Iłowa 4:2, ale trzeciego i czwartego gola zdobyli dopiero na sam koniec drugiej połowy.
Copyright © Agora SA