W zaległym spotkaniu piłkarskim lubuskiej IV ligi, kończącym pierwszą rundę, Dąb Przybyszów przegrał ze Stilonem Gorzów 2:5. Spotkanie odbyło się w Sławie. W tabeli po 15 kolejkach Warta ma 40 pkt, a Stilon - 37 pkt. Wyścig o III ligę trwa, a w kontakcie z naszymi zespołami jest jeszcze trzecia Carina Gubin.
Mecze naszych zespołów w 13. kolejce wyglądały zupełnie inaczej. Warciarze byli w Świebodzinie bramkostrzelnym potworem, już do przerwy wygrywali 5:0, ostatecznie rozgromili Pogoń 7:1. Stilonowcy pokonali Piasta Iłowa 4:2, ale trzeciego i czwartego gola zdobyli dopiero na sam koniec drugiej połowy.
Długa zima, spędzona w strefie spadku spowodowała, że w naszych zespołach na wiosnę emocje zwyczajnie buzują. Dziś trenerzy obu gorzowskich trzecioligowców kończyli swoje spotkania na trybunach, gdzie odesłali ich sędziowie. Stilon wygrywa z Agroplonem Głuszyna 4:2, a Warta przegrywa z Rekordem w Bielsku-Białej 1:2.
Ostatnie miejsce po rundzie jesiennej, na koncie zaledwie 11 pkt. Uchronienie się wiosną stilonowców od spadku faktycznie wygląda jak misja niemożliwa. - To jest sport, pracujemy na maksa, aby od 9 marca zbierać znacznie więcej punktów i w czerwcu być w zupełnie innym miejscu - powiedział Kamil Michniewicz, trener niebiesko-białych.
Warta gromi, a stilonowców gromią. Jak będzie za trzy tygodnie? Wiemy, że prawdziwe granie, czyli w przypadku naszych drużyn wyścig o utrzymanie w trzeciej lidze, zacznie się 9 marca. Wtedy to na stadionie przy Olimpijskiej gorzowskie zespoły na początek wiosny staną przeciwko sobie.
Racja, to tylko sparingi, wynikami na poważnie trzeba się przejmować dopiero za miesiąc, gdy Stilon z Wartą zmierzą się w Gorzowie w pierwszym meczu rundy rewanżowej w trzeciej lidze. Chyba jednak jakaś hierarchia powinna być zachowana i nawet w grach towarzyskich rywali z niższej klasy powinniśmy umieć pokonać. A tu Falubaz Zielona Góra ma w cztery dni na rozkładzie oba nasze zespoły.
Trzecioligowi stilonowcy w pierwszych grach kontrolnych tej zimy przegrali z Chrobrym Głogów 0:2 i z niemiecką Victorią Seelow 1:4. Zamykają także kadrę zespołu, który ma wiosną mocno powalczyć o utrzymanie.
Niebiesko-biali znaleźli sposób, aby w miarę regularnie punktować i w ten sposób doczekać zimowych przygotowań niekoniecznie na samym dnie tabeli? Oby. Piłkarze Stilonu pokonują u siebie zespół z czołówki trzeciej grupy - Gwarka Tarnowskie Góry.
Niestety już przez pierwsze pół godziny dzisiejszego spotkania stilonowcy grzebią wszelkie szanse na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli. W pojedynku 8. kolejki z wrocławianami stać nas było tylko na strzelenie honorowego gola w drugiej połowie.
Środowe 1:5 z liderem w Polkowicach jakoś przełknęliśmy, bo zdajemy sobie sprawę, gdzie jest nasze miejsce. Z Lechią Dzierżoniów miało być jednak inaczej, bo przecież tylko właśnie ten zespół był za Stilonem. Był. Rozbił gorzowian aż 4:1, wszystkie bramki zdobył po przerwie.
Stilonowcy w trzeciej kolejce trzeciej ligi nie dali tyle radości kibicom, co warciarze. Przegrali z beniaminkiem Agroplonem Głuszyna 0:3 i aktualnie w grupie trzeciej są na przedostatnim miejscu w tabeli.
Kolejki przed kasami, dużo kibiców na trybunach... W Gorzowie musiało wydarzyć się coś ważnego. Na trzecioligowym poziomie zagrały dwie nasze drużyny, Warta zremisowała ze Stilonem 1:1. - Mecz pokazał, jaki w naszym mieście jest głód na dobry futbol, teraz od całego środowiska zależy, czy z roku na rok będzie jeszcze lepiej, a rywale i widowiska coraz atrakcyjniejsi - zgodnie mówili kapitanowie obu gorzowskich zespołów, Damian Szałas i Łukasz Maliszewski.
Przy okazji takiego wydarzenia warto przypomnieć ważne, życiowe słowa: zgoda, zdrowa rywalizacja buduje. Mamy dwie piłkarskie drużyny w trzeciej lidze. To czwarty poziom rozgrywkowy, ale już zupełnie niezły. Obu zespołom, których przygotowania wyglądały zupełnie inaczej, życzymy najpierw utrzymania. Warta Gorzów podejmuje Stilon Gorzów na stadionie przy ul. Olimpijskiej w sobotę o godz. 17.
Po niezłej grze w towarzyskim spotkaniu piłkarze Stilonu pokonali 2:1 Chemika Police, beniaminka czwartej ligi, poważnie myślącego od razu o kolejnym awansie. Najważniejsza informacja: wielka zawierucha w klubie i dwóch nowych prezesów w krótkim czasie nie złamały niebiesko-białych od strony sportowej, a derby Gorzowa w trzeciej lidze 4 sierpnia zapowiadają się wyjątkowo.
Prezes gorzowskiego klubu Piotr Biłko, który objął rządy w Stilonie na początku czerwca, już złożył rezygnację. We wtorek członkowie stowarzyszenia będą szukać wyjścia z wielkiego kryzysu, być może pojawią się nowe władze. Na koniec udało się rozliczyć piłkarski mecz charytatywny, który odbył się w Gorzowie.
W 13. kolejce trzeciej ligi piłkarze Stilonu Gorzów wygrywają z Ruchem Zdzieszowice 4:1, choć na początku drugiej połowy najpierw sami stracili bramkę.
Przegrywaliśmy w tym spotkaniu, wyrównaliśmy w ostatniej akcji pierwszej połowy. Po przerwie mieliśmy swój fragment dominacji, w którym powinniśmy zabrać Ślęzie Wrocław trzy punkty. Nie zrobiliśmy tego to w końcówce rywale zostawili nas z niczym.
Trzecioligowy Stilon Gorzów wygrywa 1:0 z rezerwami Zagłębia w Lubinie, a zwycięską bramkę zdobył jeszcze w pierwszej połowie nasz zdecydowanie najlepszy snajper w tym sezonie Rafał Świtaj.
Zaczęliśmy sezon od dwóch porażek, ale trzy kolejne zwycięstwa gorzowskiego trzecioligowca rozbudziły nasze apetyty. - Dalej jednak były dwa remisy i jeszcze jedna przegrana. Te osiem kolejek zweryfikowało nasze cele. W kolejnych meczach koniecznie musimy być czujni i zapunktować, aby przypadkiem się nie denerwować, bo tabela na dole mocno się spłaszcza, w naszej grupie już wszystkie drużyny potrafią wygrywać - powiedział trener Stilonu Adam Gołubowski.
Po dwóch porażkach na otwarcie sezonu i serii trzech wygranych, tym razem piłkarze Stilonu Gorzów zapisują na swoim koncie pierwszy remis. Dziś w Pawłowicach Śląskich każda z drużyn strzeliła po jednej bramce.
Po efektownej wygranej z Górnikiem II Zabrze 4:2 i meczu, w którym przegrywaliśmy już 0:2, tym razem piłkarze Stilonu wyruszyli na daleki wyjazd, na szczęście z noclegiem. W sobotę o godz. 16 zagrają z Pniówkiem Pawłowice Śląskie.
To był naprawdę ładny, otwarty mecz, w którym przy remisie 2:2 piłkarze obu drużyn mogli go rozstrzygnąć na swoją korzyść. Ostatecznie to stilonowcy w samej końcówce zadali dwa decydujące ciosy i po pięciu meczach mają na koncie 9 pkt.
Beniaminek ekstraklasy jest na szóstym miejscu, rezerwy piłkarskiego Górnika Zabrze w naszej grupie trzeciej ligi są tuż za liderem, z trzema zwycięstwami i porażką 0:2 u siebie ze Ślęzą Wrocław. W sobotę o godz. 16 stilonowcy zmierzą się na swoim boisku z jednym z najatrakcyjniejszych rywali w tej rundzie. - Tym meczem zdecydujemy, czy dołączymy do ścisłej czołówki - powiedział trener gorzowian Adam Gołubowski.
Wkrótce przekonamy się, czy nasi piłkarze są w stanie tak dobrze grać regularnie i przez większość meczu. Na razie jest chwila na zasłużoną radość, bo mamy pierwsze punkty w trzeciej lidze. Stilon Gorzów wygrywa ze Stalą Brzeg - dotychczasowym liderem - 3:2.
Wynik w takim meczu musi być dla nas drugorzędną sprawą, bo przede wszystkim liczyło się, że czekający na występy w trzeciej lidze Stilon Gorzów może się sprawdzić na boisku z zespołem, który za chwilę zagra w Lidze Europejskiej. AEK Larnaka wygrywa z niebiesko-białymi 5:1.
Pewni awansu do trzeciej ligi piłkarze Stilonu Gorzów przegrywają z Syreną w Zbąszynku 2:4. Do końca rozgrywek pozostały im jeszcze trzy spotkania.
Pewni gry w trzeciej lidze piłkarze Stilon Gorzów muszą jeszcze dokończyć sezon na niższym poziomie. Pięć ostatnich kolejek to czas testów i eksperymentów. W Drezdenku niebiesko-biali zremisowali z Lubuszaninem 3:3.
Odra Górzyca przyjechała na mecz do Gorzowa tylko z jedenastoma piłkarzami. Przegrała ze Stilonem 1:4. Gospodarze dwa gole strzelili w ostatnim kwadransie.
Tym razem piłkarskie podsumowanie roku w naszym województwie odbyło się w gorzowskiej Bibliotece Herberta. Dwie nagrody za 2016 r. trafiły do przedstawicieli klubów z naszego miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.