Wstyd, że w pierwszoligowej drużynie dochodzi do takiej wpadki. Odpowiedzialny za zgłoszenia zawodników nie dopełnił formalności przed rozgrywkami pucharowymi i Stal mogła wystąpić w Zielonej Górze tylko w dziewiątkę, zaledwie z siedmioma graczami z pola. Ci, którzy wystąpili, przeżyli mecz po meczu, a do tego spisali się naprawdę świetnie.
Nie jest to kolejny powrót doświadczonego rozgrywającego do gorzowskiej drużyny na pełen etat, ale. - Bartosz wspomoże nas w miarę możliwości, a jeśli będzie w odpowiedniej formie, to na pewno zagra, bo zawsze ceniłem go jako zawodnika i człowieka, a i zespół na tym skorzysta - powiedział Dariusz Molski, trener piłkarzy ręcznych Stali.
Tygodniowe zgrupowanie w Dębnie, gdzie jak zwykle nie było lekko, gorzowscy piłkarze ręczni zakończyli turniejem, w którym raz zmierzyli się z elitarną Pogonią Szczecin oraz dwa razy z pierwszoligową Gwardią Koszalin. Stali wyszedł bilans 1-2. - Wyniki nie były tu ważne, bo na boisko ruszyliśmy z marszu, po ciężkiej pracy, a i tak z Pogonią zagraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie - powiedział trener Dariusz Molski.
Stalowcy z Gorzowa tradycyjnie zaczęli od testów na bieżni i w siłowni. Umówili się na start przygotowań nieco później, bo pierwsza liga rusza dopiero 21 września. Wtedy podejmiemy Ostrovię Ostrów Wlkp. Jednego z nowych przeciwników, gdyż przydzielono nas tym razem do grupy B.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski, który właśnie zakończył zmagania w PGNiG Superlidze na siódmej pozycji, potwierdził pozyskanie czołowego gracza Stali Gorzów Adriana Turkowskiego. - Mój plan na prawą stronę zwyczajnie mi się wali - przyznał Dariusz Molski, trener naszych piłkarzy ręcznych.
Na zakończenie pierwszoligowych zmagań piłkarze ręczni Stali Gorzów pokonali uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Gdańska 28:25. Jednocześnie trzęsienia ziemi w Wągrowcu nie było, Nielba też wygrała i w ten sposób finiszujemy w sezonie 2018/19 na drugim miejscu.
Czy Stal Gorzów może jeszcze wygrać tę ligę? - Nielba musi u siebie wygrać, bo kibice inaczej nie wypuszczą ich z hali - w ostatnią kolejkę cudów mało wierzy trener Dariusz Molski, choć dodaje, że dopóki piłka w grze... - A może Sambor Tczew na koniec zagra mecz sezonu - u Pawła Pedryca wiara jest większa. Sami z przytupem pożegnajmy sezon, czekamy w sobotę wieczorem na dobre spotkanie z SMS Gdańsk.
Po dzisiejszej porażce Sokoła w Sierpcu, wyprzedziliśmy Kościerzynę, a po stracie punktów także przez Nielbę Wągrowiec, na papierze jeszcze możemy tę ligę wygrać, choć to akurat jest mało realne. Piłkarze ręczni Stali Gorzów pewnie pokonują Meble Wójcik Elbląg 25:20.
Czekamy na komplet punktów na finiszu ligi gorzowskich piłkarzy ręcznych i będziemy się przyglądać, co w tym czasie zrobi Sokół Kościerzyna. Jedna z tych ekip skończy sezon w grupie A pierwszej ligi na drugim miejscu.
To musiało się tak skończyć. Piłkarze ręczni Stali Gorzów łatwo wygrywają ze zdecydowanie najsłabszym w grupie A pierwszej ligi Samborem Tczew 39:27.
Słabszy finisz drugiej połowy zabrał gorzowskim piłkarzom ręcznym szansę na jeszcze jedną pełną pulę. Z Kościerzyny nie wracamy jednak z niczym. Za porażkę w rzutach karnych otrzymaliśmy jeden punkt meczowy.
Oczywiście, że piłkarze ręczni Stali Gorzów rozegrali o dwa mecze więcej od najgroźniejszych rywali, ale nasza seria zwycięstw w rundzie rewanżowej naprawdę imponuje. Wygrywajmy dalej, a w Wągrowcu i Kościerzynie niech się teraz martwią, jak nas wyprzedzić. Dziś łatwo pokonujemy GKS Żukowo 32:25.
Na razie piłkarze ręczni Stali Gorzów grają idealną rundę rewanżową i niech tak pozostanie jak najdłużej. - W sobotę od godziny 16 życzę sobie naszej konsekwencji z ostatnich meczów, a nie bolesnej powtórki z rozrywki z ubiegłego roku - powiedział trener żółto-niebieskich Dariusz Molski.
Trener Dariusz Molski długo bił swoim zawodnikom brawo... Ten obrazek na pewno zapamiętamy ze zwycięskiej dalekiej wyprawy do Olsztyna. Przeciwności, ponad 450 km pokonane w dniu meczu? Oni na to nie patrzą, chcą wygrać wszystkie rewanże. Zespół Warmii, któremu po przerwie wybiliśmy piłkę ręczną z głowy, przegrywa ze Stalą 26:34.
Byłoby łatwiej, gdybyśmy na taki mecz mogli pojechać dzień wcześniej, ale wiemy, że piłkarze ręczni Stali Gorzów nie mają lekko. "Chcemy powalczyć o zwycięstwo w tej lidze dla kibiców i własnej satysfakcji" - słyszymy. W sobotę z Warmią w Olsztynie jest szansa na piątą wygraną z rzędu.
Gorzowscy piłkarze ręczni nadal niepokonani w rundzie rewanżowej pierwszoligowych zmagań. Tym razem odprawiamy z kwitkiem mocną Nielbę Wągrowiec, wygrywamy 30:26.
Dla Dawida Pietrzkiewicza najbliższy pojedynek musi być szczególny, bo przecież zagra przeciwko drużynie, w której się wychował. - To prawda, emocje były już w pierwszej rundzie w Wągrowcu, gdzie przegraliśmy 23:24. W sobotę liczę na choć jedną bramką, ale dla Gorzowa - powiedział nasz piłkarz ręczny. Hit pierwszej ligi Stal - Nielba w sobotę 16 lutego o godz. 18.30.
Piłkarze ręczni Stali Gorzów nie są jeszcze drugą siłą pierwszej ligi, bo z zespołów z czołówki mają rozegranych najwięcej meczów, ale po trzech zwycięstwach z rzędu awansowali na pozycję wicelidera. W najbliższą sobotę podejmą lidera Nielbę Wągrowiec.
Rany, ile razy można się pomylić! Mamy nadzieję, że na razie stalowcy dają z siebie akurat tyle, ile wymaga od nich kolejny rywal. Za tydzień wydarzenie rundy rewanżowej w Gorzowie, przyjeżdża silna Nielba Wągrowiec. Czekamy na godne widowisko. Z Jurandem Ciechanów po wielkich mękach wygrywamy 24:22.
W piątkowy wieczór w hali przy Szarych Szeregów, o godzinie 19, rozpocznie się kolejny mecz ligowy piłkarzy ręcznych Stali Gorzów, tym razem z beniaminkiem Jurandem Ciechanów. Ruszamy po trzecie zwycięstwo z rzędu w rundzie rewanżowej.
Ten mecz graliśmy awansem z kwietniowej, przedostatniej kolejki. Świetnie, że tam zapiszemy sobie drugi komplet punktów w rundzie rewanżowej. Piłkarze ręczni Gwardii Koszalin przegrywają ze Stalą Gorzów 22:23.
Stalowcy nie chcą kolejnej przerwy w rozgrywkach, dlatego do Koszalina jadą już teraz. To są rywale, których bardzo dobrze poznaliśmy i na razie wyłącznie z nimi wygrywamy. Koniecznie trzeba tę serię podtrzymać.
Są takie zwycięstwa, które nie niosą za sobą jakiejś wielkiej satysfakcji, a cieszą tylko zdobyte punkty. Takie było dzisiejsze starcie, w czasie którego Stal Gorzów ograła Mazura Sierpc 22:20. - Jestem pewien, że za chwilę będziemy grać lepiej, bo jesteśmy dobrze przygotowani - obiecał nasz trener Dariusz Molski. Jego ten pojedynek kosztował mnóstwo nerwów.
Piłkarze ręczni Stali Gorzów w piątek wracają do rywalizacji w lidze, o godz. 18.30 podejmą Mazura Sierpc. - Mam nadzieję, że będziemy grali ładnie dla oka, ale i na pewno chcemy więcej zwyciężać, bo trzeba poprawić piąte miejsce, na którym aktualnie jesteśmy - powiedział nasz trener Dariusz Molski.
Po dwóch ostatnich, wysoko wygranych grach kontrolnych z niżej notowanymi rywalami piłkarze ręczni Stali Gorzów zapraszają na start rundy rewanżowej w pierwszej lidze.
W finale turnieju Stal Handball Cup 2019 gorzowscy piłkarze ręczni przegrali z jedyną ekstraklasową drużyną w tej imprezie Energą MKS Kalisz 23:30. - To nie jest przypadek, że męską elitę coraz lepiej się ogląda, bo ona po prostu z roku na rok jest mocniejsza. Od niższej ligi niestety robi się mała przepaść - powiedział trener żółto-niebieskich Dariusz Molski.
W piątek wieczorem dwa półfinały, a w sobotę we wcześniejszych godzinach spotkania o poszczególne miejsca. Tak wygląda program kolejnego turnieju szczypiornistów Stal Gorzów Handball Cup.
Trwa trochę niespodziewana przygoda z pierwszą reprezentacją gorzowskiego wychowanka Michała Olejniczaka, tym razem 18-latek spogląda na grę starszych kolegów z ławki rezerwowych. Spokojnie łapałby się do kadry juniorów powołanej przez Bartłomieja Jaszkę, a obecnie ćwiczącej w Lubinie. Tam w sobotę przed południem zawodnicy z rocznika 2000 i młodsi zmierzą się ze Stalą Gorzów.
W grupie A pierwszej ligi wszyscy odrobili już zaległości, każdy zespół ma rozegranych po dziesięć spotkań. Piłkarze ręczni Stali Gorzów kończą rok w połowie tabeli, na piątym miejscu.
Po słabej grze przegrywamy z SMS w Gdańsku 27:28 i zamiast mocno pukać do czołówki w grupie A, znajdujemy piłkarzy ręcznych Stali Gorzów w połowie sezonu dopiero na piątym miejscu, a jeśli rywale z Żukowa będą skuteczni w odrabianiu zaległości to może być jeszcze gorzej. W ekipie uczniów nie zobaczyliśmy sensacyjnych kadrowiczów.
Po dobrym spotkaniu w pierwszej części i z większą liczbą prostych błędów oraz nieskutecznych akcji z obu stron w drugiej piłkarze ręczni Stali Gorzów pewnie ogrywają Gwardię Koszalin 27:19.
Z jednym - i też nie do końca sprawnym - bramkarzem, kilkoma nieobecnościami wśród graczy z pola, ale za to z naprawdę dobrą dyspozycją tych, którzy na wyjeździe podjęli rękawicę, Stal Gorzów bije Meble Wójcik Elbląg 33:25.
Zapowiedzi o szkodach, jakie może nam wyrządzić zespół z Tczewa, okazały się mocno przesadzone. Piłkarze ręczni Stali wygrywają lekko, łatwo i przyjemnie 35:17.
Odrobione dziś zaległości mają istotne znaczenie dla układu tabeli w grupie A pierwszej ligi piłkarzy ręcznych. Mazur Sierpc pokonał SMS Gdańsk 27:24 i awansował na piąte miejsce. Przed stalowców, którzy gotują się do rywalizacji w nowej rzeczywistości, na razie bez swojego kapitana.
Podczas pauzy gorzowskich piłkarzy ręcznych w Gdańsku dwa najlepsze zespoły w grupie A pierwszej ligi wyłaniały samodzielnego lidera. Na dziś najbliżej zwycięstwa w rozgrywkach znów jest Nielba Wągrowiec.
W 6. kolejce nasi piłkarze ręczni zagrali awansem i dzięki temu mają od rozgrywek ligowych trzy tygodnie przerwy. Oddechu może nie zasłużonego, ale potrzebnego, bo na razie tyle samo razy wygrywamy, co przegrywamy.
Przez pierwsze pół godziny rzuciliśmy tylko cztery gole z gry, a pozostałe z rzutów karnych. Pierwszoligowi piłkarze ręczni Stali Gorzów przegrywają z Sokołem Kościerzyna 24:28.
Przeciwnik będzie naprawdę atrakcyjny. Nie 3 listopada, a już w sobotę 27 października o godz. 18 Stal Gorzów podejmie Sokoła Kościerzyna. Mecz przyspieszyły... wybory.
Pierwszoligowi piłkarze ręczni Stali Gorzów pokonali w Żukowie GKS 30:28.
Pierwszoligowi piłkarze ręczni Stali Gorzów nareszcie w nowym sezonie zagrali ligowy mecz w swojej hali. Pokonali Warmię Olsztyn 31:29.
Copyright © Agora SA