To były bardzo ważne pojedynki, bo rywale w ostatnich tygodniach nie próżnowali, bardzo na korzyść zmienili swój skład. Waterpolo Poznań w pierwszym meczu wygrywa z Alfą Gorzów 14:13, ale w drugim to my jesteśmy górą 18:11!
W drugim zaległym pojedynku ekstraklasy piłkarzy wodnych zespół Alfy Gorzów rozgromił Arkonię w Szczecinie 21:1.
Jest brąz dla gorzowian w finale waterpolowego Pucharu Polski. W łódzkim turnieju, w decydującym o miejscu na podium meczu, zdecydowanie pokonaliśmy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 16:8.
Zdecydowane zwycięstwa gorzowian na swoim basenie z ekstraklasową Arkonią Szczecin 24:8 oraz z pierwszoligowym zespołem Uniwersytetu Warszawskiego 31:6, dały naszej drużynie piłkarzy wodnych awans do Final Four Pucharu Polski.
Dwa ligowe weekendy z najlepszymi zespołami w Polsce, gorzowscy waterpoliści kończą bez żadnej zdobyczy. Z Bytomia wracali jednak z poczuciem, że zostali skrzywdzeni.
Na otwarcie drugiego sezonu w elicie z beniaminkiem gorzowianom poszło łatwo, ale dla naszej drużyny istotniejsze miały być testy z medalistami. Z ŁSTW w Łodzi przegrywamy 10:17 i 6:13.
Dla młodzieży z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski to było pierwsze zderzenie z seniorską elitą waterpolo. W Gorzowie nie mieli żadnych szans. Nasza drużyna zwyciężyła 19:7 i 15:4. - Jeśli chcemy sięgnąć marzeń i mocno powalczyć o medal, to w meczach z silniejszymi rywalami musimy zagrać zdecydowanie lepiej - surowy w ocenie był trener Jacek Osiński.
Część drużyn z polskiej elity piłkarzy wodnych pierwsze mecze ma już za sobą, ale gorzowianie ruszają dopiero w ten weekend. W dwóch starciach z beniaminkiem KSZO Ostrowiec Świętokrzyski na domowym basenie Słowianki będą faworytami. Pojedynki w sobotę o godz. 19 i w niedzielę o godz. 9.
Zupełni nowicjusze na początek marzyli tylko o utrzymaniu, a na koniec sezonu byli o krok od podium mistrzostw Polski. - Nie ma co żałować, bo wiemy, z jakiej pozycji startowaliśmy. Ważne, abyśmy dalej byli konsekwentni, bo to da nam coraz bardziej obfite plony - powiedział Jacek Osiński, doświadczony szkoleniowiec piłkarzy wodnych Alfy Gorzów.
To świetne uczucie, gdy beniaminek regularnie potrafi tak miło zaskakiwać. Waterpoliści Alfy Gorzów dwa razy pokonują wyżej notowaną Arkonię Szczecin i za miesiąc właśnie z tym zespołem stoczą korespondencyjny pojedynek o brązowy medal mistrzostw Polski.
35-letni Michał Diakonów to wychowanek Stilonu Gorzów, jeden z najlepszych bramkarzy w historii piłki wodnej. Dziś wieczorem i w sobotę z samego rana będzie można go zobaczyć w meczach ekstraklasy, w barwach Arkonii Szczecin, której jest grającym trenerem i bije się z nią o wicemistrzostwo Polski.
W ten weekend ekstraklasowi piłkarze wodni z Gorzowa nie zdobyli żadnego punktu, za to nie ma już nawet teoretycznych możliwości, aby w swoim debiutanckim sezonie opuścili najwyższą klasę rozgrywkową. Brawo!
Najpierw myśleli o utrzymaniu i je, na sześć meczów przed końcem rozgrywek, mają już praktycznie w garści. Teraz walka o medal? Po tym, co piłkarze wodni Alfy Gorzów wyczyniali w ostatni weekend na swoim basenie, to marzenie mocno ożyło.
"Cieszy komplet punktów przywieziony z trudnego terenu w Gorzowie" - czasami takie słowa od faworyta są cenniejsze niż ligowe punkty. Szczerze, tak wyrównanego boju z łodzianami nie spodziewaliśmy się. Zwycięskiego gola na 11:10 goście zdobyli na półtorej minuty przed końcem sobotniego spotkania.
To będzie duże wydarzenie na basenie gorzowskiej Słowianki, ale i najwyższy stopień trudności. Nasz ekstraklasowy zespół piłkarzy wodnych podejmuje lidera i zdecydowanego faworyta rozgrywek - ŁSTW Łódź.
Arcyważne mecze ligowe z Legią Warszawa pokazały, że od zawodników naszego beniaminka nie wymaga się niczego na wyrost. Alfa wzięła miejsce w elicie piłkarzy wodnych w momencie, gdy nie będzie tutaj chłopcem do bicia. Gorzowianie pokonują sąsiadów w tabeli 10:8 i 11:4 i w ten sposób robią olbrzymi krok do utrzymania się w ekstraklasie.
Najpierw gorzowianie napisali nową, piękną historię na swoim basenie, a teraz zwyciężają w lidze na obcym terenie! Drużyna Alfy pokonała Arkonię w Szczecinie 12:11. Bramka na wagę trzech punktów padła w ostatnich sekundach. W rewanżu nieco lepsi byli gospodarze.
To kolejna próba nawiązania do najlepszych lat gorzowskiego waterpolo. Pierwsze mecze w historii w ekstraklasie rozegrał zespół Alfy. Na razie przegrał z mistrzem Polski, ale dalej ma być lepiej.
Piłką wodną Gorzów stoi od lat, ta dyscyplina ma w naszymi mieście piękną historię. W przeszłości stilonowcy przez kilkanaście lat nikomu nie oddawali mistrzostwa Polski, walczyli w ćwierćfinale Pucharu Europy, stanowili trzon reprezentacji Polski. Dziś młodzi następcy próbują pójść w ślady mistrzów. Aktualnie w mieście mamy dwa kluby, większymi sukcesami chwali się obecnie Alfa Gorzów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.