W pierwszej części z rzutu karnego trafił Paweł Krauz, a w ostatniej akcji meczu wynik spotkania ustalił Dawid Ufir. Lechia Zielona Góra - AstroEnergy Warta Gorzów 0:2.
Niestety, warciarze nie potrafią utrzymać na dłużej wysokiej jakości, dobre występy przeplatają słabymi. Dlatego ciągle drżą o swój ligowy byt. Stal Brzeg - AstroEnergy Warta Gorzów 2:0.
Będziemy to ciągle powtarzać: Karol Gardzielewicz, który 23 czerwca skończy 24 lata, to piłkarz nietuzinkowy, a w tym sezonie dla Warty bezcenny. AstroEnergy Warta Gorzów - Ślęza Wrocław 2:1.
Gorzowscy piłkarze kolejny raz potrafią świetnie zareagować po wcześniejszym, słabszym występie. W środę w niczym nie ustępowali jednej z czołowych drużyn ligi. Raków II Częstochowa - AstroEnergy Warta Gorzów 0:2.
Oby ta strata nie była decydująca w kontekście walki o utrzymanie w trzeciej lidze, bo przed warciarzami na finiszu sezonu same trudne mecze. AstroEnergy Warta Gorzów - Górnik II Zabrze 1:3.
W momencie gdy bardzo potrzebowaliśmy kompletu punktów, warciarze zagrali najlepszy mecz w rundzie wiosennej, a kto wie, czy również nie w całym sezonie. AstroEnergy Warta Gorzów - Gwarek Tarnowskie Góry 2:0.
Identycznie jak jesienią w Gorzowie wiceliderzy trzeciej ligi wbili warciarzom pięć goli. Rekord Bielsko-Biała - AstroEnergy Warta Gorzów 5:2.
Mecze ligowe warciarzy w tym sezonie to nie są jakieś wielkie wydarzenia piłkarskie. W sobotę znów groźne sytuacje naszej drużyny mogliśmy policzyć na palcach jednej ręki. Do tego przegraliśmy i dalej będziemy drżeć o ligowy byt. AstroEnergy Warta Gorzów - MKS Kluczbork 0:1.
Gorzowski trzecioligowiec odniósł drugie zwycięstwo na wiosnę na swoim boisku. Arcyważne w kontekście walki o utrzymanie. AstroEnergy Warta Gorzów - LKS Goczałkowice-Zdrój 1:0.
Punkt to punkt, szczególnie zdobyty na wyjeździe, zawsze jest cenny, choć po tej delegacji gorzowskiego trzecioligowca spodziewaliśmy się trochę więcej. Miedź II Legnica - AstroEnergy Warta Gorzów 2:2.
Piłkarze Warty Gorzów specjalnie nie ustępowali wiceliderowi trzeciej grupy. Nie wykorzystali jednak tego, że zawodnik gości, Ukrainiec Rusław Zubkow, w 41. minucie obejrzał czerwoną kartkę. AstroEnergy Warta Gorzów - Polonia Bytom 1:2.
Z przebiegu gry to goście z Brzegu byli w sobotnie południe w Gorzowie znacznie bliżej zwycięstwa. Jedyny pozytyw jest taki, że zespół ze strefy spadkowej nic do naszej drużyny nie odrobił. AstroEnergy Warta Gorzów - Stal Brzeg 1:1.
Warciarze nie ulękli się jednej z czołowych drużyn w trzeciej grupie, zostawili po sobie dobre wrażenie. W piłce nożnej liczy się jednak to, co wpadnie do siatki. Ślęza Wrocław - AstroEnergy Warta Gorzów 3:1.
Świetne wieści nadeszły z Zabrza, gdzie gorzowski trzecioligowiec nie dał szans trzeciej drużynie w tabeli. Górnik II Zabrze - AstroEnergy Warta Gorzów 0:3.
Gorzowska piłka nożna potrafi człowieka zdołować. Sobotni pojedynek ligowy Warty wybrało zaledwie kilkudziesięciu kibiców, a i oni wychodząc ze stadionu powinni mieć natychmiast zwrócone pieniądze za bilety. AstroEnergy Warta Gorzów - Rekord Bielsko-Biała 0:5.
Gole dla gorzowskiego trzecioligowca na wagę arcyważnych trzech punktów strzelili Karol Gardzielewicz i Paweł Krauz. MKS Kluczbork - AstroEnergy Warta Gorzów 1:2.
Gorzowscy trzecioligowcy w sobotnim meczu objęli prowadzenie tuż przed przerwą, a gospodarze wyrównali niedługo po wznowieniu gry w drugiej połowie. LKS Goczałkowice-Zdrój - AstroEnergy Warta Gorzów 1:1.
Gorzowski trzecioligowiec ponownie skutecznie gonił wynik w roli gospodarza. AstroEnergy Warta Gorzów - Pniówek 74 Pawłowice 1:1.
To nie był udany wyjazd naszego trzecioligowca, gospodarze swoją przewagę na boisku potwierdzili kilkoma golami. Carina Gubin - AstroEnergy Warta Gorzów 3:0.
- To z pewnością nie była dobra promocja piłki nożnej, a jedna wielka walka z obu stron - przyznał nasz trener Mateusz Konefał. Nie możesz wygrać, to chociaż zremisuj. Punkt wywalczony w ostatniej sekundzie meczu trzeba szanować. AstroEnergy Warta Gorzów - Polonia Nysa 2:2.
Obserwatorzy środowego spotkania byli zgodni: gorzowscy piłkarze zasłużyli na to zwycięstwo. Brawo! Odra Wodzisław Śląski - Warta Gorzów 0:1.
Gorzowscy trzecioligowcy na sam koniec piątkowego spotkania wbili gola na 2:1, ale cieszyli się tylko przez chwilę, bo sędzia uznał, że strzelec bramki Dawid Ufir był na spalonym. Oglądając powtórki tej sytuacji, można powiedzieć jedno: duża kontrowersja. AstroEnergy Warta Gorzów - Miedź II Legnica 1:1.
W środę, 15 czerwca, o godz. 17.30 na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie warciarze rozpoczną ostatni mecz ligowy w sezonie, decydujący o ich przyszłości. Jeśli nasi trzecioligowcy pokonają wicelidera Ślęzę Wrocław, uchronią się przed spadkiem. Przy innym wyniku trzeba będzie liczyć na korzystne rozstrzygnięcie na boisku w Żmigrodzie.
Bez sensacji w półfinałach lubuskich zmagań pucharowych, choć w środowe popołudnie w Krośnie Odrzańskim pierwszego gola strzelił zespół z klasy okręgowej. Ostatecznie Warta wygrywa z Meprozetem w Starym Kurowie 2:0, a Lechia Zielona Góra gromi Tęczę 5:1.
Taki dzień też trzeba przeżyć. Za piłkarzami Warty Gorzów zdecydowanie najsłabszy mecz w rundzie wiosennej i jedna z najwyższych porażek naszego trzecioligowca w sezonie. Rekord Bielsko-Biała - Warta 4:0.
- Piłka nożna potrafi być okrutna, przychodzi taki dzień, że nic nie możesz strzelić. Brak skuteczności w Gorzowie zabrał nam wszystko - kręcił z niedowierzaniem głową Jakub Ryś z Cariny Gubin. Za wrażenia i stworzone sytuacje podbramkowe lubuskie derbowe starcie trzecioligowców zdecydowanie dla gości. W futbolu liczy się jednak to, co wpadnie do siatki. Gola na wagę bezcennego kompletu punktów strzelił dla Warty Gorzów Dawid Ufir.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.